TAP, firma z Leska założona przez Adama Pałackiego, jeden z największych w Europie producentów podobrazi i sztalug zamierza zainwestować w specjalnej strefie ekonomicznej „Dworzysko” i wybudować tutaj nowy zakład produkcyjny. Na początek TAP przenosi z Leska do Rzeszowa zarząd firmy.
W specjalnej strefie ekonomicznej „Dworzysko”, jaka powstaje w administracyjnych granicach Rzeszowa, w południowo-zachodniej części miasta, pomiędzy osiedlami Miłocin i Przybyszówka, w sąsiedztwie dróg E40 i ekspresowej S19, coraz głośniej wymieniania się pierwszych inwestorów, jacy pojawią się na tym terenie w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. W strefie około 30 hektarów należy do miasta, natomiast 80 hektarów jest własnością Starostwa Powiatowego w Rzeszowie.
Wiosną 2014 roku na terenach należących do miasta budowę swojego centrum magazynowo-rozładunkowego rozpocznie holenderska firma Raben, która w strefie kupiła 7 hektarów ziemi. Kolejną chętną firmą do zainwestowania w „Dworzysku” jest firma TAP. Jak twierdzi Adam Pałacki, zarząd firmy z Leska do Rzeszowa przeniesie się już we wrześniu, a w kolejnych miesiącach, gdy miasto uzbroi teren, Pałacki jest zainteresowany kupnem dwóch działek po około jednym hektarze każda. Na tych terenach powstałby kolejny po Lesku, zakład produkujący podobrazia i sztalugi.
Dzięki prawie 80 mln zł, jakie Starostwo Powiatowe w Rzeszowie zainwestowało w uzbrojenie swoich terenów na „Dworzysku”, od września 2014 roku na inwestorów czekać będzie 60 hektarów znakomitych terenów pod inwestycje i kolejne 20 hektarów, jakie uda się pewnie uzbroić do wiosny 2015 roku.
Waldemar Pijar, koordynator projektu „Dworzysko” w Starostwie Powiatowym w Rzeszowie, przyznaje, że zainteresowanie terenami jest duże. Jedna firma holenderska i co najmniej trzy rzeszowskie wykazują już na tym etapie zainteresowanie budowaniem swoich siedzib na terenach należących do starostwa.
– Szacujemy, że na naszych terenach powstanie w kolejnych latach około 1000 nowych miejsc pracy, a swoje siedziby znajdzie tu minimum 16 przedsiębiorstw do nawet 100 – wylicza Waldemar Pijar.
Starostwo nie ukrywa, że zależy jej na inwestycjach jak najbardziej innowacyjnych, bo takie gwarantują stabilne i dobrze opłacane miejsca pracy oraz przyczyniają się do rozwoju gospodarczego miasta i regionu. Także dlatego przyszłe oferty zainteresowanych inwestowaniem w strefie firm oceniać będzie kilkuosobowy zespół ekspertów, w skład którego wejdą przedstawiciele rzeszowskich uczelni oraz Naczelnej Organizacji Technicznej.
Same tereny, jakie pod inwestycje przygotowuje Starostwo Powiatowe w Rzeszowie, będą miały innowacyjne rozwiązania. W strefie powstanie farma ogniw fotowoltaicznych, gdzie energia słoneczna będzie zamieniana na energię elektryczną, czyli miesięcznie produkowane będzie ok. 1 MW prądu, który odsprzedawany będzie Zakładowi Energetycznemu, w zamian za co, ten przesyłał będzie niższe rachunki za zużycie energii elektrycznej do inwestorów obecnych w strefie. Poza tym własna farma pozwoli bez dodatkowych kosztów oświetlić strefę w technologii LED, do czego postawionych zostanie prawie 130 lamp. Powstaną też chodniki i ścieżki rowerowe.
– W przyszłości chcielibyśmy, by „Dworzysko”, podobnie jak specjalne strefy ekonomiczne w Rogoźnicy i Jasionce, znalazło się w strefie mieleckiego „Euro-Parku”, dzięki czemu inwestorzy mogliby liczyć na duże ulgi podatkowe -dodaje Waldemar Pijar.
Leska firma TAP założona przez Adama Pałackiego, która wkrótce zamierza wejść do strefy „Dworzysko”, w przyszłym roku będzie obchodzić 20. urodziny. Producent sztalug i blejtram obecny jest w największych galeriach na całym świecie. W Lesku produkuje się ponad 40 rodzajów sztalug studyjnych i plenerowych, a blejtramy od 3 cm do 400. Ponad 90 proc. produkcji idzie na eksport, głownie na rynki: niemiecki, hiszpański, holenderski.
