Reklama

Biznes

Dworzysko w Euro-Parku Mielec?

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 14.01.2014
10151_dworzysko
Share
Udostępnij
Dziś podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Rzeszowa radni mają zdecydować o objęciu uzbrajanych działek strefy Dworzysko Specjalną Strefą Ekonomiczną Euro-Park Mielec. Z pozytywną decyzją w tej sprawie nie powinno być problemu, tym bardziej, że jest to w interesie miasta. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy jednak do Ministerstwa Gospodarki.
 
– Gdyby radni tego nie poparli, byłoby to wielkie zaskoczenie – mówi Waldemar Pijar, pełnomocnik starosty rzeszowskiego ds. strefy Dworzysko.
 
Starostwo uzbraja niespełna 60 ha terenu, znajdującego się w granicach administracyjnych Rzeszowa, ale należącego do powiatu. Prace posuwają się bardzo sprawnie: pierwotnie miały zakończyć się końcem września br., ale wszystko wskazuje na to, że ten termin zostanie przyspieszony i że prace zakończą się już w czerwcu.
 
– Mamy bardzo dobrego wykonawcę – Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych i Drogowych w Krośnie, sprzyja nam pogoda, wreszcie – uzbrajany teren jest bardzo dobry, jeżeli chodzi o uwarunkowania geologiczne – tak Waldemar Pijar widzi przyczyny sprawnego przebiegu prac.
 
Starostwo prowadzi już rozmowy z potencjalnymi inwestorami. – Założyliśmy, że na teren Dworzyska wejdzie minimum 16 inwestorów, a gdyby byli oni zainteresowani mniejszymi działkami, np. o powierzchni pół hektara, to jest miejsce nawet dla stu – mówi Waldemar Pijar. – Szacujemy, że powstanie minimum 1000 nowych miejsc pracy. Jednak patrząc optymistycznie na to, z jakimi potencjalnymi inwestorami prowadzimy rozmowy – może powstać nawet do 3 tys. nowych miejsc pracy.
 
Na terenie strefy Dworzysko znajduje się też prawie 25 ha terenów, które uzbraja miasto. Stanowią one własność Skarbu Państwa, a zarządza nimi Agencja Nieruchomości Rolnych.  – Mamy nadzieję, że miasto wywiąże się z obietnic i doprowadzi sieć wodociągową i kanalizacyjną do terenu uzbrajanego przez powiat rzeszowski oraz doprowadzi drogę łączącą uzbrajane przez nas tereny z ul. Krakowską – podkreśla pełnomocnik starosty.
 
– Nie ma żadnej umowy pomiędzy starostą a prezydentem, że mamy to realizować – mówi Waldemar Macheta z Urzędu Miasta. – Prezydent z dobrej woli podjął decyzję, że to wszystko wykonamy za pieniądze miasta.
 
Macheta informuje, że Urząd Miasta ma dokumentację na 2/3 inwestycji. Problemy zaczęły się na jej trzecim etapie, w rejonie ulicy Miłocińskiej. Pojawiły się bowiem przeszkody natury prawnej. Zaprotestowało 13 właścicieli działek, ponadto okazało się, że nie ma ustalonych właścicieli dwóch działek. – W tej chwili toczą się sprawy w sądzie i to nas blokuje – przyznaje Macheta. Jego zdaniem, jedyne co można obecnie zrobić, to monitować sąd o przyspieszenie decyzji w sprawie protestów właścicieli działek oraz ustalenia kuratora masy spadkowej działek, których właściciel jest nieznany, a przez które przebiegają przecież media.
 
Te przeszkody prawne powodują, że nie można kontynuować całości inwestycji, w tym nie można na razie doprowadzić wodociągu i kanalizacji do terenów uzbrajanych przez starostwo.
 
– Aby nie wstrzymywać inwestycji, podjęto decyzję o budowie 700-metrowej drogi od ul. Krakowskiej do terenów strefy Dworzysko (7 ha), które kupiła firma Raben – dodaje Macheta. – To co będziemy budować od ul. Krakowskiej, będzie miało połączenie wodociągowo-kanalizacyjne z Przybyszówką.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy