Reklama

Biznes

Uzdrowisko Horyniec na razie nie sprzedane

Jaromir Kwiatkowski, Polskie Radio Rzeszów
Dodano: 20.01.2013
1841_uzdrowisko_horyniec
Share
Udostępnij
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Uzdrowisko Horyniec-Zdrój nie zostało w piątek sprzedane prywatnemu inwestorowi. Takie zapewnienie usłyszeli pracownicy spółki protestujący w Warszawie przeciwko prywatyzacji uzdrowiska. Powodem protestu była zbyt niska, zdaniem pracowników, cena za uzdrowisko – 7 mln zł. Zdaniem załogi, to nieopłacalna transakcja. Tym bardziej, że – według nich – niekorzystne jest też to, że Ministerstwo Skarbu nie wymaga od inwestora ani gwarancji inwestycyjnych, ani socjalnych.

Jak powiedziała Polskiemu Radiu Rzeszów reprezentująca załogę Maria Haliniak, rozmowy w Ministerstwie Skarbu Państwa przebiegały spokojnie i rzeczowo. Choć nie padły konkretne zapewnienia ze strony ministerstwa, to pracownicy są zadowoleni i obie strony osiągnęły kompromis.
Załoga uzdrowiska wyraziła wcześniej zgodę na jego prywatyzację. W negocjacjach uczestniczyli przedstawiciele Rady Pracowniczej. Teraz mówią, że zostali oszukani. Na znak protestu oflagowali budynki uzdrowiska.
 
Sławomir Miklicz, członek Zarządu Województwa Podkarpackiego, powiedział na antenie Radia Rzeszów, że jeśli uzdrowisko nie zostanie sprzedane – jest jeszcze szansa na komunalizację. Tymczasem Ministerstwo Skarbu Państwa w oficjalnym komunikacie informuje o wydłużeniu do końca stycznia br. wyłączności negocjacyjnej przy prywatyzacji spółki Uzdrowisko Horyniec Sp. z o.o. dla potencjalnego inwestora, którym jest Specjalistyczny Gabinet Reumatologiczny Lekarz Medycyny Beata Bogusz-Dukacz z siedzibą w Horyńcu-Zdroju i Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe DUKAT Witold Dukacz z siedzibą w Lubaczowie.
 
Kolejne rozmowy pracowników Uzdrowiska Horyniec-Zdrój w Ministerstwie Skarbu Państwa odbędą się w przyszłym tygodniu.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy