Reklama

Biznes

50 mln zł dla Rzeszowa na odmulanie zalewu. Zacznie się w 2019

Redakcja
Dodano: 19.01.2018
37320_zalew
Share
Udostępnij

W tym tygodniu Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie potwierdził, że rzeszowski zalew w końcu zostanie odmulony. 23 lutego RZGW ma podpisać umowę z Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej na sfinansowanie tej inwestycji. 50 mln zł na ten cel będzie pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Wiceprezydent Andrzej Gutkowski i Małgorzata Wojnowska, dyrektor wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta Rzeszowa potwierdzenie dobrych wieści przywieźli z Krakowa w tym tygodniu. W RZGW został już powołany zespół, który będzie się zajmował prowadzeniem całej inwestycji.

Odmulanie rozpocznie się prawdopodobnie w 2019 roku. Po podpisaniu umowy z ministerstwem RZGW ogłosi przetarg, w wyniku którego wyłoniony zostanie wykonawca odmulania zalewu. Zakończenie inwestycji przewiduje się na rok 2023.

O odmulanie zalewu Rzeszów zabiega od lat. Procedury utrudnia fakt, że zalew jest chronionym obszarem Natura 2000. Zadanie miało być przeprowadzone już w 2010 roku, ale rozpoczęte prace przerwały wtedy protesty ekologów. Ekolodzy protestowali także ostatnio, kiedy miasto wydało decyzję środowiskową dotyczącą odmulania zalewu. Została ona zaskarżona przez organizacje ekologiczne do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krośnie. SKO skargę odrzuciło. Protestujący mogą się jeszcze odwołać do sądu administracyjnego, ale nie przeszkadza to toczyć się inwestycji podjętej przez RZGW.

Sztuczny zbiornik wodny na Wisłoku w Rzeszowie powstał ponad 40 lat temu. W 1973 r. wybudowano próg na rzece i woda zalała tereny m.in. dawnych żwirowni i piaskowni. Na początku rzeszowski zalew miał powierzchnię ponad 68 ha. Dziś jest to ok. 30 ha, ponieważ międzyczasie zbiornik zwężono i pogłębiono, ale nie rozwiązało to problemem, którym jest narastające od lat zamulenie. Powstaje ono, ponieważ zapora na Wisłoku wodę z zalewu przepuszcza górą, a na dole zatrzymuje płynący z nurtem piasek. Zbiornik, który w latach 70-tych był lubianym przez rzeszowian kąpieliskiem, dziś przerażą brunatną wodą. Miasto coraz więcej inwestuje w atrakcyjne zagospodarowanie bulwarów wzdłuż Wisłoka. W okolicach Lisiej Góry postawiło plac zabaw, zadaszone grillowisko, remontuje ścieżki piesze i rowerowe, a wszystko to wokół straszącej wyglądem i zapachem wody. Odmulanie zalewu jest jedną z najpilniejszych inwestycji w mieście.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy