Reklama

Biznes

Autostradowa obwodnica Rzeszowa – do końca roku

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 19.04.2013
3521_a4
Share
Udostępnij
Autostradowa obwodnica Rzeszowa ma zostać w całości udostępniona dla ruchu w grudniu. Na razie nie wiadomo, czy będzie płatna. Wszystko dlatego, że składa się ona z dwóch odcinków autostrady A4 i dwóch odcinków drogi ekspresowej S19. Jeżeli potraktować ją jako jedną całość, nie powinna być płatna, bowiem w obecnym stanie prawnym drogi ekspresowe nie są objęte opłatami. Ostateczna decyzja będzie jednak należeć do Rady Ministrów.
 
Jest to inwestycja bardzo ważna dla Rzeszowa i okolic: ma połączyć wschodnią i południową część miasta, dzięki czemu ruch tranzytowy z kierunku Przemyśla, Krosna, Lublina, Krakowa i Warszawy ominie centrum stolicy Podkarpacia.
 
Dotychczas – we wrześniu ub.r. – oddano do użytku  dwa odcinki autostradowej obwodnicy Rzeszowa: odcinek A4 od węzła Rzeszów Centralny do węzła Rzeszów Wschód (długości 6,9 km) oraz odcinek drogi ekspresowej S19 od Stobiernej do węzła Rzeszów Wschód (8,3 km). – W ramach tego kontraktu zrealizowana została także część łącznika do autostradowego węzła Rzeszów Wschód. Odcinek ten prowadzi od granic Rzeszowa do węzła A4 Rzeszów Wschód. Za budowę miejskiej części łącznika odpowiada miasto Rzeszów – przypomina Joanna Rarus, rzecznik rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
 
Miejska część łącznika to 2,5-kilometrowy odcinek między rondem im. Jacka Kuronia a granicą Rzeszowa i gminy Trzebownisko. Miał on być gotowy w ub. roku, ale ze względu najpierw na kłopoty z zapadającym się gruntem, a następnie z mrozami i intensywnymi opadami śniegu, termin ten został ostatecznie przesunięty na maj tego roku. Wykonawca – firma IMB Podbeskidzie – dogadał się w tej sprawie z miastem.
 
To jeszcze nie koniec budowy
 
W budowie są jeszcze dwa odcinki autostradowej obwodnicy Rzeszowa. Pierwszy to 4-kilometrowy odcinek A4 od węzła Rzeszów Zachód do węzła Rzeszów Centralny. 1 lutego br. podpisano umowę na kontynuację budowy z firmą Budimex S.A. Wcześniej zerwano kontrakt z dotychczasowym wykonawcą, firmą Radko. Wartość  inwestycji wynosi 183 mln zł.
 
– Szacowany termin udostępnienia tego odcinka dla ruchu to grudzień 2013 r., na kiedy zaplanowane jest ukończenie przez wykonawcę robót na ciągu głównym autostrady. Zgodnie z umową, wszystkie pozostałe  prace zostaną zakończone w kwietniu 2014 r. Ich prowadzenie nie będzie miało jednak wpływu na ruch – informuje Joanna Rarus.
 
Również w grudniu ma zostać oddany do użytku odcinek drogi ekspresowej S19 od węzła Rzeszów Zachód do Świlczy, długości 4,4 km. Tu sytuacja jest analogiczna: po zerwaniu kontraktu z Radko, 31 stycznia br. podpisano umowę na kontynuację budowy z firmą Eurovia Polska. Wartość inwestycji wynosi 142,9 mln zł.
 
Autostradowa obwodnica Rzeszowa, gdy zostanie w całości oddana do użytku do końca roku, będzie oczywiście spełniać swoją funkcję (wyprowadzenie tranzytu, zwłaszcza TIR-ów, z centrum miasta). Warto jednak, by kierowcy mieli świadomość, że po przejechaniu obwodnicy, pomiędzy Świlczą a Kielanówką, nadal będą musieli poruszać się drogami lokalnymi. Chodzi o jeszcze niegotowy odcinek S19 ze Świlczy (bez węzła) do węzła Rzeszów Południe w Kielanówce (z węzłem włącznie), długości 6,3 km. – Na razie uzyskano decyzję środowiskową, wykonano projekt budowlany i projekt wykonawczy (PB i PW), nie złożono jeszcze natomiast wniosku o zezwolenie na realizację inwestycji (ZRID) – wylicza Joanna Rarus. – Jeśli będzie zapewnione finansowanie realizacji tej inwestycji, Oddział GDDKiA w Rzeszowie jest gotowy do ogłoszenia przetargu na realizację tego odcinka jeszcze w tym roku. Szacowany czas realizacji to 30 miesięcy, w tym 6 miesięcy na dostosowanie projektów PB i PW, uzyskanie ZRID oraz 24 miesiące na budowę.

Kierowców, oprócz terminów, najbardziej interesuje kwestia odpłatności za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi. – Podkarpacki odcinek A4 do momentu przystosowania do pobierania opłat będzie drogą bezpłatną dla podróżujących – wyjaśnia Joanna Rarus. – Ostateczna decyzja o ewentualnej odpłatności za poszczególne odcinki lub też o jej braku należeć będzie do Rady Ministrów i nie może być sprzeczna z obowiązującym stanem prawnym. 
 
A zgodnie z nim, wszystkie autostrady są drogami płatnymi. Na odcinkach A4 w okolicach Rzeszowa stacje poboru opłat (SPO) zaprojektowano w Bratkowicach i Palikówce, czyli przed węzłami Zachód i Wschód. – Należy jednak pamiętać, że tzw. autostradowa obwodnica Rzeszowa składa się także z odcinków dróg ekspresowych, które w obecnym stanie prawnym nie są objęte opłatami, co może mieć wpływ na ostateczną decyzję – podkreśla Joanna Rarus.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy