Reklama

Biznes

Antoni Pikul kandydatem Koalicji Obywatelskiej do sejmiku wojewódzkiego

Aneta Gieroń
Dodano: 24.07.2018
40232_Pikul
Share
Udostępnij
Największą niespodzianką poniedziałkowej inauguracji Koalicji Obywatelskiej w Rzeszowie, czyli połączonych sił PO, Nowoczesnej i Krajowej Partii Emerytów i Rencistów w najbliższych wyborach samorządowych, było nie poparcie Tadeusza Ferenca na prezydenta Rzeszowa, ale ogłoszenie kandydatury Antoniego Pikula na radnego sejmiku wojewódzkiego. Wiceburmistrza Jasła, byłego opozycjonisty, którego historię w ostatnich 2 latach poznała cała Polska.  Okazało się, że w stanie wojennym był oskarżany przez prokuratora Stanisława Piotrowicza, byłego członka PZPR, obecnie posła PiS i przewodniczącego sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
 
Pikul będzie liderem Koalicji Obywatelskiej w okręgu wyborczym numer pięć skupiającym mieszkańców m.in. Jasła, Krosna, Sanoka i powiatu bieszczadzkiego. W tym samym okręgu o miejsce do sejmiku z listy PiS walczyłby będzie Jerzy Borcz, obecnie dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa  w Rzeszowie, w przeszłości radny Platformy Obywatelskiej, dopiero od 2014 roku związany z PiS. Antoni Pikul od zawsze związany ze środowiskiem NSZZ „Solidarność”, dał się namówić na start z listy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Partii Emerytów i Rencistów.
 
Ten motyw mocno też podkreślał Grzegorz Schetyna, przewodniczący PO, który na poniedziałkowej konwencji w Rzeszowie stwierdził: Życzę Podkarpaciu, by po najbliższych wyborach miało twarz Antoniego Pikula, a nie Stanisława Piotrowicza, prokuratora stanu wojennego.

Na pomysł, by Antoniego Pikula ponownie wprowadzić do polityki, wpadł Zdzisław Gawlik, szef podkarpackiej PO.
 
– Długo, bardzo długo musiałem go namawiać do startu w wyborach do sejmiku – przyznaje Gawlik. – Ale dla mnie człowiek jest najważniejszy i on w to uwierzył. Obaj uważamy, że najważniejsze w życiu, także w polityce są wartości. Chciałbym, by takich ludzi jak Antoni Pikul w polityce było więcej. Cieszę się, że jest z nami – jest symbolem skromności i uczciwości. A jak sam przyznał, czuje się, jakby dostał drugie polityczne życie.
 
Dwa lata temu historię Stanisława Piotrowicza i Antoniego Pikula śledziła cała Polska. Do dziś budzi emocje. Dziennikarze dotarli do akt IPN, z których wynika, że Stanisław Piotrowicz podpisał się pod aktem oskarżenia przeciwko Antoniemu Pikulowi. Działacz Solidarności został oskarżony w stanie wojennym o nielegalne rozprowadzanie ulotek. W obronę Piotrowicza wzięli posłowie PiS, wśród nich m.in. Bogdan Rzońca, którzy podkreślali, że postawa posła Piotrowicza, wtedy prokuratora, była jedynym sposobem na uchronienie Antoniego Pikula przed więzieniem. Sam były opozycjonista odciął się od tych słów, mówiąc, że ani jemu, ani innym osobom związanym z solidarnościowym podziemiem, ówczesny prokurator Piotrowicz żadnej pomocy nie udzielał.
 
Platforma Obywatelska, która w obecnym sejmiku ma 4 radnych, liczy, że po jesiennych wyborach skład Koalicji Obywatelskiej zwiększy się do 7 osób. Oprócz Antoniego Pikula, wystartuje Maria Mitręga, była główna księgowa w Goodyear Dębica oraz dr Krzysztof Feret z Katedry Logistyki i Inżynierii Procesowej w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Pozostałych kandydatów na radnych Koalicja Obywatelska chce przedstawiać w kolejnych tygodniach.
 
– Obecni radni; Teresa Kubas-Hul, Marek Ordyczyński, Sławomir Miklicz i Iwona Kołek otrzymają propozycje startu w wyborach, ale raczej na pewno nie będą liderami list – dodaje Zdzisław Gawlik.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy