Reklama

Biznes

Ortyl marszałkiem? “Są rozważane różne warianty”

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 24.05.2013
4533_Ortyl
Share
Udostępnij
W porządku obrad poniedziałkowej sesji sejmiku znajdują się głosowania w sprawie odwołania Mirosława Karapyty z funkcji marszałka, a także wyboru jego następcy i nowego zarządu województwa. PiS nie ustaje w próbach przeciągnięcia na swoją stronę przynajmniej dwóch radnych, co byłoby wystarczające do przejęcia władzy w województwie. Czy to się uda?
 
Wojciech Buczak, szef klubu radnych PiS w sejmiku, nie ukrywa, że takie rozmowy z radnymi koalicji są prowadzone od momentu, kiedy został złożony wniosek o odwołanie Karapyty, któremu prokuratura postawiła korupcyjne zarzuty. – Rozmawialiśmy z tymi radnymi koalicji PO-PSL-SLD, którzy zachowywali się w tej kadencji w miarę przyzwoicie – informuje Buczak. – Proponowaliśmy im, by – jeżeli chcą zachować twarz – poparli kandydata na marszałka, którego zgłosimy w poniedziałek.
 
Jeżeli takich dwóch radnych się nie znajdzie, to – zdaniem szafa klubu PiS w sejmiku – zostanie zachowany dotychczasowy, skompromitowany układ rządzący województwem. Zmiana koalicji to, zdaniem Buczaka, jedyna szansa, by sprawy województwa „poszły do przodu”.
 
Szef klubu PiS nie chce zdradzić, kto jest kandydatem tej partii na marszałka. – Dla dobra sprawy i nieutrudniania wyboru nowego marszałka nie chcę przed sesją podawać żadnych nazwisk – tłumaczy Buczak.
 
Tymczasem na dziennikarskiej giełdzie pojawiło się domniemane nazwisko PiS-owskiego kandydata na marszałka. To senator Władysław Ortyl. Zdaniem osób, z którymi rozmawiałem, w tym również dziennikarzy, gdyby PiS-owi rzeczywiście udało się przejąć władzę w województwie, Ortyl byłby dobrą kandydaturą ze względu na ogromne doświadczenie, które zdobył jako radny sejmiku, członek zarządu i wicemarszałek województwa w latach 1998-2002 oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego w latach 2005-2007 (ministrem była wtedy śp. Grażyna Gęsicka). Jednym z najważniejszych zadań nowego marszałka będzie przygotowanie województwa do nowej Perspektywy Finansowej 2014-2020, a później sprawne zarządzanie funduszami unijnymi spływającymi na Podkarpacie. Ortyl niewątpliwie potrafiłby to zrobić, twierdzili moi rozmówcy.
 
Sam senator – zapytany, czy z jego kandydaturą jest coś na rzeczy – nie chce komentować sprawy. – Są rozważane różne warianty – stwierdza jedynie.
 
Przedstawiciele koalicji liczą na to, że PiS-owi nie uda się „szturm na Urząd Marszałkowski” i że koalicja dokończy kadencję w niezmienionym układzie partyjnym.
 
– Każdy scenariusz jest możliwy – uważa jeden z moich rozmówców, dobrze znający sytuację w sejmiku i Urzędzie Marszałkowskim.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy