Reklama

Dom

Planowanie rabaty w ogrodzie. Kilka pomysłów i podpowiedzi

Jadwiga Brzozowska
Dodano: 09.11.2016
30068_bis
Share
Udostępnij

Rabata ma być ozdobą i dopełnieniem ogrodu. Zastanówmy się zatem, gdzie mamy na nią miejsce – od tego zależy, jakie rośliny posadzimy. 

Rabaty można założyć przy ogrodzeniu, obok domu lub na tle ściany, wzdłuż ścieżki, na tle drzew. Może również być dominującym akcentem w ogrodzie. Rośliny powinny być tak dobrane, aby o każdej porze roku i w każdej części rabaty znajdowało się coś atrakcyjnego.

Można stworzyć rabaty sezonowe np. rabatę wiosenną, letnią czy jesienną. Takie rabaty są dekoracyjne tylko w określonym czasie, a potem likwidowane. Ale lepiej jest zaplanować, choć dużo trudniej, rabatę całosezonową, atrakcyjną przez cały rok. Najprostsze do zaplanowania i utrzymania są rabaty jednogatunkowe. Ale też szybko się znudzą.

Planowanie rabaty – krok po kroku

Weźmy kartkę i długopis, zanotujmy, jakie rośliny podobają nam się najbardziej i które chcemy mieć w swym ogrodzie. Sprawdźmy ich opis – na jaką wysokość i szerokość rosną, kiedy kwitną, jakie mają wymagania glebowe i czy przetrwają naszą zimę. Ułóżmy w wyobraźni, a potem przelejmy na papier rozmieszczenie roślin – zróbmy plan nasadzeń.

Pamiętajmy o ważnej zasadzie: niskie rośliny przeznaczamy na przód, a wyższe z tyłu rabaty – przy rabatach zakładanych na tle ściany domu lub wyższych drzew. Jeżeli mamy rabatę w centralnej części ogrodu, która będzie oglądana z każdej strony, wtedy wysokie rośliny powinny znaleźć się w środku rabaty, a mniejsze powinny okrążać i dopełniać ją. Na rabatach mogą rosnąć również niskie krzewy i drzewka ozdobne.

Trochę fantazji w ogrodzie

Rabaty mogą mieć różne kształty, ale zawsze powinny współgrać z kształtami w naszym ogrodzie. Jeżeli wszystko mamy posadzone „od linijki”, to zaplanujmy okrągłą rabatę lub skalniak. Stworzymy miłą dla oka odmianę. Zawsze znajdą się tacy, którym taki kształt zupełnie nie będzie pasował do całości i woleliby coś kwadratowego. Wszystko zależy od tego, co mamy w ogrodzie i na ile jesteśmy odważni w tworzeniu. Pamiętajmy, że raz zaplanowana rabata, czy ogród nie jest dziełem dokonanym. Zawsze wszystko można zmienić.

Zanim posadzimy rośliny koniecznie trzeba odpowiednio przygotować glebę. Usuwamy wszystkie chwasty i darń (trawnik), głęboko przekopujemy ziemię i mieszamy ją z kompostem lub obornikiem. Jeżeli nie mamy dostępu do nawozów organicznych, po wykonaniu analizy gleby, możemy zastosować sztuczny nawóz wieloskładnikowy. Takie prace najlepiej jest wykonać jesienią.

Podczas sadzenia ważne jest, aby grupy roślin nie tworzyły prostych rzędów tylko luźne, wzajemnie przenikające się pasy. Im bardziej naturalny wygląd, tym lepiej. Rośliny sadzimy w kilku oddalonych od siebie grupach tak, aby nie tworzyły jednolitej ściany.

Jakie kwiaty najlepsze na rabatę

Wybierajmy rośliny o małych wymaganiach i łatwej pielęgnacji oraz takie, które dobrze sprawdzą się w każdym ogrodzie np. niezapominajki, bratki, astry, dalie czy liliowce. W zacienionych miejscach ogrodu posadźmy funkie, bergenię lub kolorowe żurawki. Natomiast w słonecznych miejscach będą rosły piwonie, liliowce, jeżówka purpurowa, floksy.

Warto posadzić rośliny zimozielone o barwnych liściach, lub pędach, np.: dereń, trzmieliny, jałowce płożące i rośliny okrywowe np. macierzankę piaskową. Jeżeli z naszej rabaty coś usuniemy, to szybko wypełnią one puste przestrzenie.

Jeżeli chodzi o kolory, mamy pełną dowolność. Ładnie wyglądają rabaty w kilku odcieniach jednej barwy, choć to kwestia gustu. Niektórzy lubią mieć wszystkie kolory tęczy obok siebie, ale są tacy, dla których taka pstrokacizna jest nie do przyjęcia. Pamiętajmy tylko, że kolory mają różnego rodzaju oddziaływanie na nasze samopoczucie: czerwony pobudza, niebieski i fioletowy uspokaja.

Gdy mamy już wszystko rozplanowane, podłoże przygotowane i rośliny zakupione, rozkładamy rośliny, sprawdzamy odległości i sadzimy. W zależności od tego, kiedy zakładamy rabatę, na rośliny dosadzane w innym terminie np. cebulki tulipanów, zostawiamy miejsce, lub sadzimy inną roślinę jednoroczną, którą potem likwidujemy. Rozrastające się podczas sezonu rośliny sprawią, że regularność konturów zostanie zatarta i nasza rabata będzie jak z obrazka.

Pamiętajmy, że nie musimy sztywno trzymać się planu. Jeżeli brakuje jakiejś rośliny w szkółce lub sklepie, zastąpmy ja inną. Może okazać się bardziej atrakcyjna.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy