Reklama

Dom

Zobaczcie jak zaniedbane “30 metrów” zamienić w stylowe mieszkanko

Alina Bosak
Dodano: 27.11.2015
23695_hall-2
Share
Udostępnij
W starej kawalerce w bloku z wielkiej płyty drzemie potencjał. Udowodniła to Urszula Gacek, architekt z Rzeszowa, na nowo urządzając takie właśnie mieszkanie. Jak „sprytne” pomysły mogą przestrzeń uczynić bardziej funkcjonalną widać na przykładzie tego właśnie projektu.   

– Trafiłam do mieszkania, które zostało odziedziczone – mówi architekt. – Oprócz rozwalającego się sedesu i stalowej wanny oraz wijących się po ścianie rur, które udawały grzejnik, nie było w nim nic. Blok zbudowano z wielkiej płyty i oddano do użytku jakieś 50 lat temu. Mieszkanie trzeba było uwspółcześnić.  Niewielki metraż – 32 mkw. musiałam zaprojektować tak, by wygodnie się na nim mieszkało parze. Dawniej kawalerki miały osobną kuchnię, łazienkę i duży pokój. Z tego PRL-owskiego, smutnego lokum udało się wyczarować zgrabne, nowoczesne mieszkanie.
 
Urszula Gacek dodaje, że planowanie 32-metrowego mieszkania ułatwił fakt, że miała w nim zamieszkać para. Trudniej tak małą przestrzeń wygodnie urządzić dla rodziny z dwójką dzieci, a takie zlecenia także się trafiają. Kluczowy jest wtedy budżet, jakim gospodarze takiego lokum dysponują. Im jest wyższy, tym więcej ciekawych i przydatnych rozwiązań można wprowadzić.
 
Zwiedzanie przerobionej kawalerki zaczynamy od hallu. 
 
– Wstawiłam do niego zabudowaną szafę z lustrem (optycznie powiększa przestrzeń) i część tzw. otwartą – półki oraz szuflady na podręczne akcesoria, ubiór, czy tak popularne u nas kulturowo kapcie. Swoje miejsce w hallu znalazło również siedzisko – nie każdy kto przyjdzie w odwiedziny ma 30 lat – mówi architekt.
 
Obok aneksu kuchennego właściciele mieszkania chcieli urządzić salon, który mógłby pełnić również funkcję biura. 
 
– Trzeba było przesunąć ścianki, by kanapa nie wystawała, lecz miała za plecami zabudowę. Z drugiej strony postawiony został kredens. Było też gdzie powiesić telewizor, co w podobnej wielkości współczesnych mieszkaniach bywa niełatwe i zazwyczaj trzeba wybierać między stołem z krzesłami a odbiornikiem TV. Tutaj zmieściło się jedno i drugie. Znalazło się miejsce na dużą, garderobianą szafę i nawet na obraz – zauważa architekt.
 
Cała ściana oddzielająca kuchnię od saloniku została zabudowana regałami. 
 
Najciekawsze zmiany zostały wprowadzone jednak w kuchni i w łazience – zdjęcia, rzut mieszkania i opisy znajdziesz TUTAJ 
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy