Sztuka współczesna przez kilka dni gościła w Mielcu dzięki zorganizowanemu po raz ósmy finałowi inicjatywy M4 – Moje Miasto, Moje Miejsce. Organizatorzy i wolontariusze ze Stowarzyszenia Kulturalnego JARTE zbliżyli mieleckich twórców-amatorów z mieszkańcami dzięki wydarzeniom odbywającym się w przestrzeni miejskiej.
Najpierw, pod okiem artystów z Polski, odbywały się warsztaty artystyczne. Dla uczestników była to niepowtarzalna okazja do zdobycia wiedzy i doświadczenia. – Wybieramy takich prowadzących, aby praca z nimi była niezapomnianą przygodą i by była to szansa poznać metody pracy oraz obszary związane ze sztuką, z jakimi dotychczas uczestnicy nie mieli styczności – mówi Justyna Pomykała, koordynatorka m.in. warsztatów artystycznych.
Tematem, wokół którego w tym roku krążyli artyści prowadzący twórcze zajęcia była REKREACJA. Artyści wykorzystali m.in. kontekst Mielca i obecności w nim Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Strefa to jakby osobne miasto w Mielcu, o przemysłowym charakterze i związanymi z nim w konsekwencji problemami, frustracjami, barierami, które dotyczą mieszkańców całego regionu. W festiwalu wzięli również udział ludzie, którzy są aktywni na polu sztuki – amatorzy, którzy rozwijają się, mają chęć dzielenia się i pokazania szerszej publiczności tego, co tworzą.
Wielki finał był okazja zaprezentowania projektów artystycznych artystów-amatorów wspieranych przez profesjonalistów na czele z Markiem Sułkiem, rzeźbiarzem, twórcą Monumental ART. Do pracy włączył się także Maciej Wieczerzak – młody malarz z Mielca. Jego intrygująca instalacja malarska stanęła na parkowym trawniku i każdy chciał zajrzeć, co znajduje się w środku czarnego kubika.
Swoje zdjęcia w formie instalacji pokazali Krzysztof Gładysek i Kuba Michoński (Restauracja Kamienica w Rynku), Aleksander Gładysz (Park Oborskich) i Paweł Wolanin (kolektory wodne nad Wisłoką). Kinga Bielec i Anna Bratek przygotowały akcję, w której chodzi o wymienianie się ubraniami oraz myślenie o tym, czym jest ubiór w ogóle.
Andrzej Kulig i Mateusz Działowski zorganizowali warsztaty wskrzeszania dźwięków i zaprosili publiczność do wspólnej orkiestry improwizowanej. Powstał także mural autorstwa Grzegorza Buli Cebuli i Tomasza Simińskiego. Oficjalnym zakończeniem projektu było spotkanie z twórcami widowiska teatralnego oraz pokaz filmu dokumentalnego o warsztatach
M4.
