Reklama

Kultura

Niedziela Palmowa – w oczekiwaniu na Wielkanoc

Anna Olech
Dodano: 20.03.2016
11787_2983_niedziela_palmowa
Share
Udostępnij
Szósta niedziela Wielkiego Postu, nazywana Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia i oczekiwanie na święta upamiętniające zmartwychwstanie Chrystusa. W naszej tradycji to święto ważne i bardzo symboliczne. 
 
W ciągu wieków niedziela miała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. W ten sposób w liturgii Kościoła wspomina jest uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści. Rozważana jest jego męka. Najbardziej kojarzonym z Niedzielą Palmową obrzędem jest święcenie palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj ten pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej, gdzie już kilka wieków wcześniej  istniała procesja z Betanii do Jerozolimy. Według dawnych zapisków patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, a zgromadzeni wierni ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie cała procesja kierowała się do bazyliki zmartwychwstania, gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Zwyczaj ten rozpowszechnił się w XI wieku, a z czasem połączył się on z tradycją, kultywowaną początkowo w Rzymie, śpiewania Pasji. Od tej pory Niedziela Palmowa ma podwójny charakter – łączy wjazd Jezusa do Jerozolimy z jego męką. 
 
Najbardziej znanym symbolem tego dnia jest palma, która przez wieki przyjmowała najróżniejsze formy. Początkowo, zwłaszcza w Ziemi Świętej, używano prawdziwych liści palmy, z czasem były one coraz bardziej strojne. M.in. dlatego też dawniej tę niedzielę nazywaną Kwietną.
 
Krakowską procesję opisywał nawet Mikołaj Rey, używając właśnie tego określenia: „W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (…). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości”. – Święta Wielkiej Nocy są związane z przejściem zimy w wiosnę, a okres Wielkiego Postu niejako przygotowuje nas do tego przejścia, ale momentem kluczowym jest Kwietna Niedziela, czyli Niedziela Palmowa – wyjaśnia Damian Drąg, kierownik Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie. – W tym dniu mieszkańcy wsi od wieków przynosili do kościołów przybrane kolorowymi kwiatami, wykonanymi z papieru bądź bibułek, gałązki bazi. Często „kotki” bazi były później zjadane, bo wierzono, że to chroni przed chorobami gardła. Natomiast cała palma była przechowywana w domu przez cały rok. Służyła np. do pierwszego wygonu bydła na pastwiska, a jej kawałki zatykano w polach, by ochronić je przed gradobiciem. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy