Pełne ekspresji postaci, hiperrealistyczne sceny – to cechy malarstwa Janusza Szpyta, który był uczniem Jerzego Dudy-Gracza. Wystawa jego prac otwarta zostanie w piątek (16 października) w Sali Wystawowej TO TU w Rzeszowie.
Urodzony w 1960 roku Janusz Szpyt jest malarzem związanym z Podkarpaciem. Urodził się i mieszka w Lubaczowie. W latach 1979-1981 studiował na Wydziale Grafiki ASP w Katowicach w pracowni prof. Jerzego Dudy Gracza, następnie w latach 1981-1984 na Wydziale Malarstwa ASP w Krakowie pod kierunkiem prof. Włodzimierza Buczka. W trakcie krakowskich studiów, wspólnie z Piotrem Naliwajką i Leszkiem Żegalskim utworzył „Grupę Trzech“, zwaną też „Tercetem Nadętym“. Grupa wydawała gazetę „Bengal” i w niej publikowała swoje artystyczne manifesty.
Artyści z „Tercetu Nadętego” na wielkoformatowych płótnach przedstawiali sceny i postaci z polskiej prowincji, nawiązując kompozycją do klasycznego malarstwa. W manifestach podkreślali, że w sztuce ważna jest jakość formy, kolor i warsztat. Członkowie grupy uczestniczyli m.in. w XII Festiwalu Polskiego Malarstwa Współczesnego, Szczecin 1984, Salonie „Figuration Critique“, Paryż 1986, wystawie „Arsenał’88“, Warszawa 1988, "Red & White", Warszawa 1989.
Malarstwo Szpyta: Od aktu po satyrę
Janusz Szpyt w swoim malarstwie sięga po różne tematy. Znajdziemy tu sceny rodzajowe, portrety, akty, pejzaże i kwiaty. Od sztuki sakralnej, po satyrę. Od ponętnych, kobiecych kształtów w aktach, po odrażające twarze ludzi na obrazach, ilustrujących sceny z codziennego życia. Jego malarstwo rodzajowe utrzymane jest w stylistyce ekspresjonizmu i hiperrealizmu, a twórczość stała się tematem wielu publikacji i eseistyki artystycznej.
Na swojej stronie (
januszszpyt.com) artysta pisze: "Dla mnie malarstwo musi być sztuką pełną – uwzględniając oczywiście walory kolorystyczne, treść, przestrzeń […] Idea, zamysł, który powstaje w głowie jest niedościgniony, z tym się chodzi, z targającymi emocjami zawsze i wszędzie. Mnie interesują tematy uniwersalne, takie jak dobro i zło, i jeżeli w sposób umiejętny dotyka się tych tematów, to graniczy to z magią. Sztafaż jest modą, ale nie może być ważniejszy niż to, co dotyczy natury ludzkiej. Ludzka natura jest ponadczasowa, moda przemija, gust się zmienia.”
A dalej dodaje: ”Dzisiaj moje malarstwo nakierowane jest bardziej na człowieka w wymiarze jednostkowym, który sam musi rozwiązywać swoje problemy, walczyć o byt. Uważam że stajemy się społeczeństwem coraz bardziej zatomizowanym, dlatego postacie w moich obrazach są zamknięte w kręgu ich własnych problemów, a nagość, która często pojawia się obrazach są zamknięte w kręgu ich własnych problemów, a nagość, która często pojawia się w mojej twórczości, to nic innego, jak odrzucenie tego, w czym się ukrywamy."
Prace Janusza Szpyta prezentowane były na wielu wystawach w kraju i za granicą.
Wernisaż wystawy w piątek
Na wystawę jego prac w Rzeszowie zaprasza Stowarzyszenie Promocji Kultury i Sztuki „Pogranicze”. Wernisaż odbędzie się w piątek (16 października) o godz. 18., w Sali Wystawowej TO TU, która mieści się przy ul. Baldachówka 7 (wejście możliwe również od ulic Leszczyńskiego i Króla Kazimierza).
Wystawę będzie można oglądać do 5 listopada. Galeria jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 14-18 oraz w soboty od 10 do 15. Wstęp jest bezpłatny.
