Dokładnie rok temu w podkarpackiej wsi Markowa otwarto Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów. To pierwsze takie muzeum na świecie, niezwykłe pod każdym względem, które w ciągu ostatniego roku odwiedziło ponad 46 tys. osób. Dokładnie 73 lata temu 24 marca 1944 roku niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów z rodzin Szallów i Goldmanów, których ukrywali Józef Ulma i jego żona Wiktoria będąca w ósmym miesiącu ciąży. Hitlerowcy zamordowali też szóstkę ich dzieci. W piątek o godzinie 18. 55, w pierwszą rocznicę otwarcia muzeum, goście zgromadzeni na placu, będą mogli podziwiać na fasadzie budynku video mapping nawiązujący do ubiegłorocznej uroczystości.
Na ubiegłorocznym otwarciu obecni byli m.in. prezydent RP Andrzej Duda, z małżonką, marszałkowie Sejmu i Senatu, Marek Kuchciński oraz Stanisław Karczewski, także synowie i wnuki Abrahama Segala, który był wśród 21 Żydów, którzy przeżyli wojnę dzięki pomocy mieszkańców tej niewielkiej wsi w pobliżu Łańcuta. Do Markowej przyjechali też: wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński, przewodniczący Episkopatu Polski, Stanisław Gądecki oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
Rok temu prezydent Andrzej Duda zasadził też pierwsze drzewko w ogrodzie pamięci znajdującym się za budynkiem muzeum, gdzie w przyszłości będzie 2900 tabliczek z nazwiskami Żydów uratowanych na Podkarpaciu, a w kolejnych latach znajdą się tam nazwiska ich dzieci, wnuków, w końcu kolejnych potomków, których narodzin już pewnie nie my będziemy świadkami.
Fot. Tadeusz Poźniak
Przez ostatnich 12 miesięcy muzeum w Markowej stało się też jedną z największych atrakcji turystycznych Podkarpacia i laureatem prestiżowych nagród. M.in. im. Jana Karskiego (Jan Karski Humanitarian Award), którą przyznaje Polsko-Żydowski Komitet Dialogu za szczególny wkład w budowanie wzajemnych relacji. W lutym 2017 roku zostało też uhonorowane ogólnopolską nagrodą za najlepsze wnętrze w obiekcie publicznym.
Budynek Muzeum jest niezwykły, a tym samym przejmujący w swojej prostocie. Ma kształt długiego prostokąta, zakończonego trójkątnym, ostrym dachem. Bryła obiektu wchodzi w głąb ziemi. Przed budynkiem znajduje się obszerny plac z tabliczkami z nazwiskami mieszkańców Podkarpacia zamordowanych za pomoc Żydom. Z kolei na murze przy Muzeum umieszczono nazwiska osób, które Żydów ratowały. Na tym murze w czwartek zaprezentowana została historia rodziny Ulmów, Markowej oraz tragiczne losy obu narodów. Ekspozycja w Muzeum jest trójjęzyczna – po polsku, angielsku i hebrajsku. Jej centralną część stanowi wykonany ze szkła podświetlany kubik – dom Ulmów, w części z oryginalnym wyposażeniem (książkami, zdjęciami, starym stołem stolarskim, łóżkami itp.). Na ścianach kubika są informacje o Polakach i Żydach z Podkarpacia przed okupacją i podczas niej, a także o ich losach po wojnie.