Reklama

Lifestyle

Ikony stylu: Rita Hayworth. Ognista bogini kina lat 40-tych

Anna Jabońska
Dodano: 22.11.2012
301_rita
Share
Udostępnij
Co tak naprawdę oznacza życie pełne blichtru i przepychu? Czy Hollywood jest w stanie zapewnić swoim gwiazdom coś więcej niż tylko dwa oblicza sławy: piękne i pełne szalonego rozmachu, ale częściej smutne, paradoksalnie naiwne i płytkie? Oto Rita Hayworth, która dla swoich największych fanów była przełamującą tabu oraz pełną płomiennej charyzmy Gildą, boginią miłości i seksu…

Pochodziła z rodziny, w której taniec był najważniejszą tradycją rodzinną przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Trenowała pod okiem swojego ojca – Eduardo, który przyzwyczajał ją do scenicznych występów od najmłodszych lat. Profesjonalną przygodę z tańcem rozpoczęła w wieku 8 lat. Rita Hayworth opowiadała w późniejszych wywiadach, że pracować zaczęła już jako trzynastolatka tańcząc na wszelkiego typu uroczystościach wraz ze swoim ojcem. Występowała w czterech przedstawieniach dziennie; dwa odbywały się popołudniu i dwa wieczorem, a w przerwach chodziła na zajęcia z tańca.
Miała 15 lat, kiedy na ulicy zaczepiali ją reżyserzy i producenci prosząc o możliwość sprawdzenia jej umiejętności scenicznych. Wkrótce potem poznała Edwarda C. Hudson’a, sprzedawcę samochodów z Los Angeles, który został jej pierwszym mężem. Bratanek Rity – Richard Cansino przyznał w jednym z wywiadów, że nikt z rodziny Cansino nie pochwalał tego związku, zarówno z powodu dużej różnicy wieku jak i wyczuwalnej interesowności Edwarda.
Sława przyszła jak przeobrażenie w motyla…
   

Jest taka scena w filmie „Gilda”, kiedy wchodzi do salonu dwóch mężczyzn i jeden z nich pyta: „Gilda, jesteś przyzwoita? Wtedy ukazuje się kadr z Ritą w tle, która zarzuca włosami i pyta w niesłychanie zmysłowy sposób: „Ja?!” Współczesna hollywoodzka aktorka – Nicole Kidman opisuje ją jako kobietę pełną zdeklarowanej charyzmy i niezwykłego piękna, tą, która utorowała ścieżkę aktualnym gwiazdom amerykańskiego kina, jak sama Kidman. Miliony  fanów są zgodni, że Rita była boginią piękności, której czar i sława przetrwały dekady. Z pomocą legendarnego w Hollywood prezesa studia filmowego Columbia Pictures – Harry Cohn’a i swojego pierwszego męża Edwarda C. Hudson’a, wzbiła się na szczyt światowej kariery filmowej, przeobrażając się z Margarity Carmen Cansino w Ritę Hayworth.
„Większość mężczyzn zakochiwała się w Gildzie, a budziło się ze mną ….”
   
Pierwszy obraz Rity, jaki się nasuwa to Gilda – niemalże mityczny charakter. Kusząco zuchwała, wdzięczna, muśnięta powabem świeżości i otwarta seksualnie. Dla kontrastu – dla swojej rodziny we Francji – była po prostu kochającą kobietą. Jej córka z drugiego małżeństwa z księciem Aly Khan, księżniczka Yasmin Aga Khan w każdym z wywiadów wypowiada się o matce w samych superlatywach. Postrzegała ją jako kobietę wrażliwą, którą podziwiała za piękno, urok, szczerość i prawdomówność, za bycie damą.

Jednak życie Rity pełne było zawirowań, nieładu, pomyłek i dezorientacji. Przez wiele lat cierpiała na chorobę, która nie była dobrze zdiagnozowana i wtedy jeszcze – nieznana. Na scenie Rita była pewna siebie, żywa, pełna wigoru, olśniewająca, mająca kontrolę nad wszystkim, co robiła. W życiu prywatnym była cicha, spokojna i piekielnie nieśmiała. Nie spotykała się z nikim, czuła się raczej samotna.
Rita Hayworth  pięciokrotnie wychodziła za mąż. Jej drugim mężem został Orson Welles, trzecim książę Aly Khan, kolejnym Dick Haymes i piątym, ostatnim – James Hill, z którym wzięła ślub w 1958 roku. Który z nich chciał poślubić Ritę, a który Gildę?
 
Wygląd, który nie tylko zachwyca ale i inspiruje
   
Sesje zdjęciowe z udziałem Hayworth odznaczają się stylem retro, ale z drugiej strony są uznawane za ociekające ponadczasową nowoczesnością. To także kombinacja dawki seksapilu z charakterystyczną tylko dla Rity, pełną naturalności zmysłowością i kokieterią. Do dziś  kobiety pojawiają się ubrane w stroje podobne do jej filmowych i stylizowanych kreacji na takich uroczystościach jak gala rozdania Oskarów, czy festiwal filmowy w Cannes. Całe mnóstwo pań kopiuje jej fryzury charakteryzujące się bujnymi falami, miękkimi lokami, zaczesane i podniesione do góry bez widocznego przedziałka. Są niezaprzeczalnie kobiece i idealne na wielkie wyjścia. Używano do nich spinek mocujących i wałków właśnie po to, by uzyskać ten spektakularny i pożądany efekt. Fryzura ta, wykreowana przez Hayworth w latach 40-tych jest z każdym kolejnym dziesięcioleciem uaktualniana i uważana za wciąż elegancki, a jednocześnie dziewczęcy oraz fantazyjny trend.
Czerwone usta oraz czerwone, długie owalne paznokcie były stałym punktem jej wizerunku. Czerwonej szminki używała przez cały okres swojej kariery. Oczu nie malowała przesadnie, jednak do sesji zdjęciowych używała sztucznych rzęs, aby je podkreślić. Jej brwi były delikatne, dopasowane do oprawy i kształtu oczu oraz delikatnie podkreślone ciemną kredką.
 
Stroje z filmu Gilda prezentują hiszpański styl aktorki – długie sukienki, poruszające się z każdym krokiem, koszulki odkrywające plecy z dziewczęcymi krótkimi pofalowanymi rękawami. W 1949 roku aktorka została okrzyknięta przez Artists League of America posiadaczką najpiękniejszych ust na świecie, co dało początek jej kontraktu z firmą Max Factor. Rita Hayworth była jedną z pierwszych hollywoodzkich gwiazd, które wystąpiły w reklamie znanej marki kosmetycznej. Reklama z jej udziałem była słodka, przepełniona kobieco-dziewczęcą świeżością.

Rita znana była również jako pin-up girl – dziewczyna kociak ubrana w skąpy ciuszek, którą kochali i ubóstwiali mężczyźni, a przede wszystkim żołnierze. Stało się to m.in. za sprawą pociągającej i pełnej seksapilu, lecz ryzykownej jak na tamte czasy fotografii, ukazującej nagość Rity, która miała na sobie jedynie seksowną koszulę nocną. Siedząc na łóżku, wpatrywała się uwodzicielsko w obiektyw aparatu. Elli Walach, gwiazdor Hollywood i weteran II wojny światowej twierdzi, iż były dwie opcje: albo każdy żołnierz posiadał to zdjęcie albo je kojarzył. Trzeciej opcji nie było. Ujęcie to zostało okrzyknięte najbardziej popularną pin-up’ową fotografią wszechczasów.

To jaka w końcu była Rita?

 
Jakich słów należy użyć, by scharakteryzować  Ritę Hayworth? Ideał kobiecego piękna? Bogini miłości i seksu? Ikona stylu końca lat 40-tych? Każde określenie jest prawdziwe.  Rita Hayworth była profesjonalną tancerką, modelką biorącą udział w reklamach Max Factor i hollywoodzką aktorką. Występowała z takimi gwiazdami jak Gary Grant czy Fred Astaire, który uważał, że nie spotkał bardziej promiennej i utalentowanej tancerki niż ona. Ciężko pracowała, miała niebywały talent i jedyne w swoim rodzaju predyspozycje, by być prawdziwą ognistą boginią kina lat 40-tych.
 
 
Stylizacja i makijaż Anna Jabłońska
Fotografie  Urszula Deręgowska
Modelka Natalia Michno
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy