Reklama

Lifestyle

Bieszczady Zimą “Baśniowa Kraina” i bracia Kłysewicz 23 marca w Rzeszowie

Aneta Gieroń
Dodano: 04.03.2013
Wschód słońca na Rozsypańcu 1
Share
Udostępnij
„Baśniowa Kraina”, trzeci odcinek z serii Bieszczady Timelapse, od soboty jest już w sieci. Bieszczady Zimą braci Kłysewiczów na razie oglądają tylko sponsorzy oraz osoby, które wsparły projekt w ramach finansowania społecznościowego Polakpotrafi.pl, ale od  9, albo 10 marca, piękną bieszczadzką opowieść, w Internecie obejrzą już wszyscy. Film  trwa ponad 8 minut i jest prawie dwa razy dłuższy od Bieszczadów Latem i Jesienią, nie ma jednak mowy o dłużyznach, obrazy, tak jak w tytule zapowiadają autorzy, są baśniowe, a i lista osób w napisach końcowych mocno się wydłużyła. 23 marca w kinie Zorza w Rzeszowie, w ramach spotkań BIZNESiSTYL.pl „Na Żywo”, będzie można zobaczyć wszystkie trzy odcinki bieszczadzkiej opowieści braci Kłysewicz na dużym ekranie, a z Marcinem i Krystianem spotkać się i porozmawiać na żywo.

Zimowe Bieszczady mają w sobie coś z klimatu „Władcy Pierścieni”. Wschód słońca sfotografowany z Bukowego Berda i Rozsypańca, w środku zimy, przy pięknej pogodzie, to rzadkie obrazy, które na żywo widziało niewielu, a dzięki filmowi zobaczą setki tysięcy osób. Pierwszą część projektu braci Kłysewiczów, „Bieszczady Lato 2012 w 38 godzin”, obejrzało dotychczas ponad 200 tys. osób. Drugi odcinek opowieści, „Bieszczady Jesienią. Kolorowe Szlaki” zna ponad 100 tys. osób. Można się spodziewać, że „Baśniowa Kraina” zgromadzi jeszcze większą widownię, bo na pewno na to zasługuje. Zdjęcia z wejścia na Otryt i Połoninę Wetlińską, z muzyką skomponowaną przez Marcina Kłysewicza, ale z pięknymi akcentami z Angela Gaber Trio warte są obejrzenia nie jeden raz. Nie byłoby jednak filmu, gdyby nie pospolite ruszenie internautów w ramach portalu Polakpotrafi.pl. Dzięki tym osobom bracia Kłysewicz zebrali ponad 5 tys. zł, których nie kwapił się wydać żaden urząd. I choć film od początku miał coraz to inne trudności, to udało się go doprowadzić do szczęśliwego końca. Wprawdzie ten odcinek w całości przygotował Marcin – Krystian, który od niedawna mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii, nie dostał urlopu w pracy –  mimo to bracia nadal projekt firmują jako wspólne dzieło. Od początku razem wyjeżdżali w góry, wspólnie wpadli na pomysł sfilmowania Bieszczadów w czterech porach roku i do dziś wszystko ze sobą uzgadniają i konsultują.


Marcin do „Baśniowej Krainy” zrobił prawie 24 tysiące zdjęć, na których utrwalił 78 scen. W górach spędził 9 dni, ponad 100 godzin,
codziennie po kilkanaście godzin w drodze, z dwoma statywami, aparatem, szyną i niezbędnym sprzętem na placach. O bajkowym klimacie filmu tak naprawdę zdecydowały ostatnie dwa dni, w ciągu których nad Bieszczadami zrobiła się piękna pogoda, a Marcin był wtedy na Rozsypańcu i Bukowym Berdzie. Na tę pierwszą górę pomogli mu wejść ratownicy z Bieszczadzkiej Grupy GOPR, którzy skuterami wywieźli go najwyżej jak się dało. Na Bukowe Berdo wspiął się z Anią Brodą, piosenkarką i Ewą Żechowską z Chaty Wędrowca w Wetlinie, gdzie znalazł miejsce do pracy i chwili odpoczynku w czasie jesiennego i zimowego filmowania. 

W ciągu ostatnich tygodni Marcin Kłysewicz swoje wspomnienia z zimowej wyprawy publikuje na Facebooku, wszyscy którzy 23 marca przyjdą do kina Zorzy, będą mieli szansę zapytać go osobiście o  plany związane z projektem Bieszczady Timelapes. Fakt, że projekt Bieszczady Zimą „Baśniowa Kraina” zdecydowało się finansowo wesprzeć ponad 50 osób, a osób zachwyconych ich filmami o Bieszczadach sfilmowanych w poklatkowy sposób, ciągle przybywa, raczej będzie dla braci Kłysewiczów zachętą do dalszych filmowych przedsięwzięć. Na razie odwdzięczają się tym, którzy pomogli im przy ostatnim filmie. Grupa wsparcia z tygodniowym wyprzedzeniem ogląda „Baśniową Krainę”, a swoje nazwiska znajduje w napisach końcowych filmu.

Do końca 2013 r. powstanie też około półgodzinny film, który będzie zamkniętą całością pokazującą Bieszczady o każdej porze roku. Film nie trafi do sieci, bracia zastanawiają się nad inna formą jego dystrybucji. W najbliższych kilku miesiącach obejrzymy także „making-off”, czyli jak Bieszczady Timelapse powstawały. A ostatni, wiosenny odcinek Bieszczadzkiej serii, który realizowany będzie w maju, w sieci ukaże się do końca czerwca.
 
Krystian i Marcin Kłysewicz
 
Patroni medialni spotkania BIZNESiSTYL.pl "Na Żywo":
 
 

Zachęcamy również do lektury innych materiałów związanych z projektem Bieszczady – Timelaps:
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy