Reklama

Lifestyle

20 samolotów z Chasydami wyląduje w Jasionce

Redakcja
Dodano: 06.03.2018
37886_chasyd
Share
Udostępnij
2500 pasażerów z Izraela przyjmie 7 i 8 marca Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Chasydzi przylatują, by odwiedzić grób cadyka Elimelecha Weissbluma w Leżajsku. W tym roku rocznica jego śmierci przypada 8 marca. Chasydzi wierzą, że w ten dzień cadyk zstąpi z nieba i zabierze do Boga ich prośby. Warto dodać, że niezależnie od chasydzkiego święta, od soboty, 11 marca rusza regularne, bezpośrednie połączenie z Rzeszowa do Tel Avivu obsługiwane przez Polskie Linie Lotnicze LOT. Władze województwa mają nadzieję, że to zachęci turystów z Izraela do odwiedzania Muzeum im. Ulmów w Markowej.

W tym roku przypada 232. rocznica śmierci Elimelecha Weissbluma – pierwszego cadyka w historii judaizmu i jednego z najwybitniejszych przedstawicieli chasydyzmu, którego grób znajduje się w Leżajsku.  Elimelech Weissblum zasłynął jako uzdrowiciel dusz i ciał oraz jako najbardziej aktywny głosiciel chasydyzmu – buntowniczego nurtu religijno-mistycznego w judaizmie. Ruch ten narodził się w latach trzydziestych XVIII wieku na Ukrainie i w Polsce południowo-wschodniej. Głosił, że Bogu można służyć nie tylko poprzez wypełnianie prawa i modlitwę, ale także przez codzienne obowiązki. Leżajsk, licznie zamieszkiwany przez Żydów, do II Wojny Światowej należał do najważniejszych ośrodków chasydyzmu na ziemiach polskich.

Chasydzi wierzą, że co roku w rocznicę swojej śmierci cadyk  zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby o zdrowie, pomyślność dla dzieci, sukcesy w pracy. Zapisują je na karteczkach – kwitełach i składają przy grobie cadyka. Przed modlitwą Żydzi obmywają się w mykwie, czyli specjalnej łaźni. Modlitwom przy grobowcu Elimelecha, ohelu towarzyszą tradycyjne tańce i śpiewanie psalmów. Uczestniczące w modlitwach kobiety zbierają się w osobnym, specjalnie dla nich wydzielonym pomieszczeniu, znajdującym się także na kirkucie – żydowskim cmentarzu. Po zakończonych modłach Żydzi jedzą koszerny posiłek.

Do Leżajska w rocznicę śmierci Elimelecha, która liczona jest na podstawie kalendarza żydowskiego, przylatują tysiące chasydów z Izraela, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Francji.

– Rokrocznie mierzymy się z dużym wyzwaniem, jakim jest kilkadziesiąt dodatkowych operacji lotniczych odbywających się w krótkich odstępach czasowych. To sprawdzian naszych zdolności organizacyjnych i skuteczności stosowanych procedur bezpieczeństwa – mówi Michał Tabisz, prezes zarządu Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. – Zdobywane przez lata doświadczenia procentują, dzięki czemu potrafimy zapewnić sprawną obsługę zarówno pielgrzymom z Izraela, jak i podróżnym korzystającym z regularnych połączeń oferowanych przez nasze lotnisko. Mimo tego zachęcam osoby, które w tych dniach planują wylot z Jasionki, aby zarezerwowały nieco więcej czasu, gdyż spodziewamy się większej niż zwykle liczby pasażerów obecnych na terminalu.

Popyt na loty z Tel Awiwu do stolicy Podkarpacia, a także rosnące zainteresowanie mieszkańców regionu ofertą turystyczną Izraela sprawiły, że już 11 marca br. ruszy regularne, bezpośrednie połączenie obsługiwane przez Polskie Linie Lotnicze LOT. Samolot typu Boeing 737-800 wyląduje w Jasionce w niedzielę przed północą, by w poniedziałek tuż po 6 rano zabrać do Tel Awiwu ponad 170 osób, udających się w inauguracyjny rejs, który potrwa około 3,5 godziny. Rzeszów jest szóstym miastem w Polsce, z którego będzie można udać się bezpośrednio do stolicy Izraela na pokładach samolotów PLL LOT. Najtańsze bilety na lot w obie strony kosztują mniej niż 350 złotych.

– Uruchomienie trasy Rzeszów-Tel Awiw to ważne wydarzenie dla portu lotniczego, ale przede wszystkim to otwarcie nowych możliwości budowania dobrych relacji polsko-żydowskich na poziomie regionalnym. Tu na Podkarpaciu mamy szczególnie mocne więzy historyczne i kulturowe, które warto pielęgnować – mówi Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego. – Mam nadzieję, że bezpośrednie połączenie ze stolicą Izraela pomoże zachęcić mieszkańców tego kraju do odwiedzenia Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów i poznania prawdy o historii Sprawiedliwych. Zwłaszcza teraz ma to ogromne znaczenie – podkreśla Władysław Ortyl.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy