Reklama

Ludzie

Arcybiskup lwowski Mieczysław Mokrzycki zasłużony dla Podkarpacia

Redakcja
Dodano: 04.01.2018
37118_mokrzycki
Share
Udostępnij
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski i przewodniczący Konferencji Episkopatu Rzymskokatolickiego Ukrainy, dawniej osobisty sekretarz papieża Jana Pawła II, a po jego śmierci papieża Benedykta XVI otrzymał dziś Odznakę Honorową „Zasłużony dla Województwa Podkarpackiego”. Stało się to podczas uroczystej sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie.
 
 
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki ma 56 lat i pochodzi z Podkarpacia i, jak podkreślił wygłaszając laudację marszałek podkarpacki Władysław Ortyl, zawsze się do swojej małej ojczyzny przyznawał. Urodził się w Majdanie Lipowieckim koło Lubaczowa. Z naszym województwem i powiatem lubaczowskim związane jest całe jego dzieciństwo. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Łukawcu i Cieszanowie uczył się w Państwowym Technikum Rolniczym w Oleszycach. 
 
Ukończył teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a święcenia kapłańskie otrzymał 17 września 1987 z rąk biskupa Mariana Jaworskiego, ówczesnego arcybiskupa diecezjalnego lwowskiego z siedzibą w Lubaczowie. Pracował jako wikariusz w Bełżcu, a następnie przez rok jako sekretarz osobisty biskupa Jaworskiego. Z jego poparciem kontynuował studia i w 1996 r. uzyskał stopień naukowy doktora na Uniwersytecie Angelicum w Rzymie. W tym samym roku, z polecenia ks. bp. Mariana Jaworskiego został osobistym sekretarzem papieża Jana Pawła II, a po jego śmierci w 2005 – sekretarzem papieża Benedykta XVI. Na temat swojej pracy dla Ojca Świętego Jana Pawła II biskup Mieczysław Mokrzycki udzielił wielu wywiadów. Ukazały się one także w formie książek – „Najbardziej lubił wtorki. Opowieść o życiu codziennym Jana Pawła II” autorstwa Brygidy Grysiak (2009) oraz  „Sekretarz dwóch papieży” (2017) zapis wywiadu przeprowadzonego przez Krzysztofa Tadeja.
 
Nowy rozdział duszpasterskiej posługi rozpoczął się dla niego 16 lipca 2007, kiedy to duchowny został mianowany arcybiskupem koadiutorem archidiecezji lwowskiej. Święcenia biskupie przyjął 29 września 2007 w Watykanie z rąk papieża Benedykta XVI. Współkonsekratorami byli kardynałowie Tarcisio Bertone i Marian Jaworski. W 2008 roku ks. biskup Marina Jaworski zrezygnował ze sprawowania urzędu arcybiskupa archidiecezji lwowskiej, a jego następcą został biskup Mokrzycki. Ingres do katedry we Lwowie odbył 22 listopada 2008.

– Swoją pracą na Ukrainie, gdzie religia rzymskokatolicka jest mniejszością, arcybiskup Mokrzycki stara się jednoczyć Polaków i Ukraińców w obszarze religijnym, kulturowym, mentalnym. Jako duszpasterz archidiecezji lwowskiej nieustannie szuka porozumienia na płaszczyźnie stosunków polsko-ukraińskich. Stara się budować dialog, pojednanie, znosząc przy tym wszelkie podziały. Nie boni się przy tym mówić o sprawach trudnych dla naszej wspólnej polsko-ukraińskiej przeszłości. Tą postawą zasłużył sobie na miano jednego z „książąt niezłomnych” współczesnego kościoła – podkreślił Władysław Ortyl, przypominając także wysiłki, jakie arcybiskup czyni, by odbudować zabytki sakralne na Ukrainie. – Integruje Polaków we Lwowie, pomagając im finansowo i wspierając duchowo, dba o organizowanie spotkań, zajęć. To dzięki jego staraniom w wielu kościołach na Podkarpaciu wierni mogą się modlić się przed relikwiami św. Jana Pawła II oraz krzyża, który Ojciec Święty dzierżył podczas swojej ostatniej drogi krzyżowej w rzymskim Koloseum. Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki znany jest jako człowiek wielkiej pobożności, a jednocześnie wielkiej skromności. Swoją postawą każdego dnia stara się dawać przykład pokory wobec Boga i miłości wobec bliźnich.
 
Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, składając gratulacje arcybiskupowi, zauważyła: – Przez lata swej posługi Jego Ekscelencja prowadzi szeroko zakrojoną działalność społeczną. Nieustannie szuka porozumienia na płaszczyźnie polsko-ukraińskiej przez dialog i pojednanie, dąży do niwelacji podziałów religijnych, etnicznych i klasowych. Nie boi się przy tym mówić o sprawach trudnych dla naszej wspólnej polsko-ukraińskiej przeszłości. 
 
Posłanka Krystyna Wróblewska złożyła arcybiskupowi wyrazy uznania w imieniu podkarpackich parlamentarzystów: – Dziękujemy za walkę o polskość, o polskie kościoły, za trud, skromność i uczciwość w działaniu. 
 
Gratulacje od prezydenta Rzeszowa przekazał Henryk Wolicki. Uroczystość uświetnili swoją obecnością arcybiskup Adam Szal, metropolita przemyski oraz biskup Jan Wątroba, ordynariusz diecezji rzeszowskiej. Specjalną sesję, na której arcybiskupowi Mokrzyckiemu wręczono Odznakę Honorową „Zasłużony dla Województwa Podkarpackiego”, poprowadził Jerzy Cypryś, przewodniczący Sejmiku Województwa Podkarpackiego. 
 
Arcybiskup Mokrzycki został uhonorowany już wielokrotnie, m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, podczas uroczystości mówił jednak, że odznaka od podkarpackich samorządowców ma dla niego dużą wartość: – Ziemia podkarpacka jest mi bardzo bliska. Tutaj kształtowało się moje życie, moja osobowość, życie duchowe i intelektualne. Nasze środowisko podkarpackie jest chlubą Polski. Jesteśmy ludźmi wielkiej kultury, inteligencji i przede wszystkim pracy. To wszystko złożyło się także na moją formacje. Z pewnością nie osiągnąłbym też tego wszystkiego, gdyby nie Kościół, moi poprzednicy na stolicy biskupiej i Ojciec Święty Jan Paweł II, nasz rodak, który także odwiedzał ziemię podkarpacka kilka razy, a do archidiecezji lwowskiej z siedzibą w Lubaczowie po raz pierwszy w 1991 roku. Ojciec Święty z Lwowem także był bardzo związany. Najpierw poprzez swojego poprzednika kardynała Adama Sapiehę, kapłana archidiecezji lwowskiej urodzonego w podkarpackim Krasiczynie, a potem za sprawą arcybiskupa Eugeniusza Baziaka, metropolity lwowskiego, który musiał Lwów opuścić w 1946 roku. Ks. arcybiskup Baziak wyjechał do Krakowa jako administrator apostolski i on konsekrował Karola Wojtyłę na biskupa pomocniczego. Gdy Ojciec Święty przyjechał do Lwowa w 2001 roku, powiedział takie wzmacniające słowa: „Wypłyń na głębię Kościele łaciński i lwowski, nie lękaj się trudności, które spotkasz na swojej drodze. Z Chrystusem odniesiesz zwycięstwo”.
 
Arcybiskup podkreślał jak ważne dla jego posługi jest wsparcie archidiecezji przemyskiej i diecezji rzeszowskiej. Kiedy kardynał Jaworski obejmował archidiecezję lwowska było w niej zaledwie 6 kapłanów i 8 czynnych kościołów. Dziś archidiecezja lwowska ma już 150 swoich kapłanów, 50 z Polski, 112 parafii i 308 kościołów filialnych. Kościół prowadzi domy dla seniorów, kuchnie i przytułek dla bezdomnych, świetlice dla dzieci. W ubiegłym roku udało się odrestaurować dawną siedzibę biskupów lwowskich we Lwowie. – To dla nas bardzo ważne wydarzenie, dlatego że władze lokalne na początku nie oddawały wspólnotom łacińskim ich własności. W samym Lwowie nie udało się nam do dzisiaj otrzymać nic z naszych przedwojennych budowli. Ten budynek jest dla nas jest zatem symboliczny i ważny.  O własnych siłach tego wszystkiego byśmy tego nie zrobili. To wszystko jest możliwe dzięki pomocy Kościoła katolickiego w Polsce i ludzi dobrej woli – podkreślił arcybiskup Mokrzycki. – Wiara wśród Polaków, którzy pozostali na Wschodzie, odrodziła się. To ziarno, które obumarło, ale wydaje każdego roku nowy plon.
 
Uroczystą sesję uświetnił występ artystyczny Alicji Regi, reprezentantki Polski w Eurowizji Junior – Tbilisi 2017, podopiecznej Anny Czenczek i Centrum Sztuki Wokalnej w Rzeszowie.  

 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy