Reklama

Biznes

A4 Rzeszów – Jarosław w pierwszej połowie przyszłego roku

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 14.07.2015
21190_Rzeszow-Jaroslaw
Share
Udostępnij
41-kilometrowy odcinek autostrady A4 od Rzeszowa do Jarosławia, którego budowę kończy po poprzednim wykonawcy konsorcjum firm Budimex S.A. i Strabag Sp. z o.o., ma być gotowy – zgodnie z zapisem kontraktu – do końca maja przyszłego roku. Wykonawca miał ambitny plan dokończenia budowy odcinka do końca tego roku, ale jest to raczej mało prawdopodobne.
 
Konsorcjum przejęło budowę po poprzednim wykonawcy, którym był Polimex-Mostostal i Doprastav. GDDKiA odstąpiła od umowy z tymi firmami w styczniu ub.r. Podstawową przyczyną tej decyzji była niewypłacalność, nie wywiązywanie się konsorcjum z zapisów kontraktowych oraz duże opóźnienia w realizacji kontraktu. Na dzień odstąpienia od umowy zaawansowanie rzeczowe wynosiło 69 proc., natomiast upływ czasu 105 proc.. Koniecznym więc stało się wyłonienie nowego wykonawcy, którego zadaniem miało być dokończenie budowy.
 
Umowa z konsorcjum Budimex S.A. i Strabag Sp. z o.o., na kwotę 719 mln zł, została podpisana 16 września ub.r. Plac budowy przekazano wykonawcy 30 września, a roboty ruszyły 1 października. Na ich wykonanie Budimex i Strabag mają 14 miesięcy od dnia rozpoczęcia prac, z wyłączeniem okresów zimowych (2 razy po 3 miesiące od 15 grudnia do 15 marca), a zatem de facto 20 miesięcy, które upływają 31 maja 2016 r. Projekt jest współfinansowany ze środków unijnych  pochodzących z  Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
 
Do zadań wykonawcy należy m.in. dokończenie niewielkiej ilości nasypów, wykonanie warstw konstrukcji nawierzchni trasy głównej, wykonanie urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego (w tym barier energochłonnych i ekranów dźwiękochłonnych) oraz prace wykończeniowe (m.in. nasadzenia zieleni, wykonanie dróg serwisowych).
 
„Celem było zakończenie prac do końca roku, choć nie jest to kontraktowy termin sfinalizowania prac. Myślę, że może nam się to nie udać” – powiedział portalowi „RynekInfrastruktury.pl” na początku maja br. Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. „Na autostradzie A4 mamy spore problemy z jakością robót wykonywanych przez poprzedniego wykonawcę. Robimy tysiące badań, poprawek. Co więcej, kontrakt był niezabezpieczony, więc to też wpływa na degradację zrealizowanych prac” – tłumaczył Blocher.
 
Bartosz Wysocki z rzeszowskiego Oddziału GDDKiA podkreśla, że przedstawiciele tej instytucji we wszystkich wypowiedziach posługują się terminami kontraktowymi, a więc podają koniec maja jako datę ukończenia budowy odcinka A4 Rzeszów – Jarosław. – Jeżeli zostanie on oddany wcześniej, to będziemy się cieszyć – mówi Wysocki.
 
Po oddaniu tego odcinka do ruchu kierowcy będą mogli przejechać autostradą od granicy z Ukrainą do granicy z Niemcami.
  
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy