Reklama

Biznes

Boguchwała musi czekać na S19. Dopiero wtedy znikną korki

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 08.07.2016
28215_IMG_8611
Share
Udostępnij

Jednym z najbardziej newralgicznych punktów na drogowej mapie Podkarpacia, jeżeli chodzi o natężenie i uciążliwość ruchu, jest "sąsiadka Rzeszowa" – miasto Boguchwała. Mówił o tym marszałek Władysław Ortyl podczas niedawnego Podkarpackiego Forum Drogowego. Ale przez najbliższe kilka lat nie ma szans na poprawę sytuacji. Dopiero kiedy powstanie odcinek drogi ekspresowej S19 Rzeszów – Babica, ruch przez Boguchwałę się zmniejszy.

Niewielkie miasteczko ma wielki problem. Marszałek Ortyl podczas wspomnianego Forum Drogowego stwierdził, iż w Boguchwale (przez którą przebiega droga krajowa DK19 – przyp. aut.), mają miejsce już nie korki, lecz zator drogowy, a normy hałasu, zanieczyszczeń i natężenia ruchu są znacznie przekroczone.

– Rzeczywiście, natężenie ruchu jest bardzo wysokie, i to zarówno na kierunku do, jak i z Rzeszowa. Szczególnie po południu przejazd na tej trasie jest bardzo trudny, trwa nawet kilkadziesiąt minut ? przyznaje Ewa Śliwa, zastępca burmistrza Boguchwały. I dodaje: – To widać z okien naszego urzędu; zresztą sami jeździmy do Rzeszowa, często stojąc w korkach.

Ale trudno się dziwić: Boguchwałę dzieli od Rzeszowa zaledwie 7 km. Wielu jej mieszkańców pracuje w stolicy Podkarpacia, w związku z czym codziennie pokonuje tę trasę do i z pracy. Wreszcie, przez Boguchwałę prowadzi bardzo uczęszczany drogowy szlak w kierunku Krosna i Bieszczadów.

Problem widzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zarządca drogi. – W Boguchwale jest bardzo ścisła zabudowa, co uniemożliwia rozbudowanie drogi krajowej – przyznaje Joanna Rarus, specjalista ds. komunikacji społecznej w rzeszowskim Oddziale GDDKiA.

Ruch został jeszcze dodatkowo spowolniony, gdy na DK19 wybudowano swego czasu w Boguchwale wysepki. Joanna Rarus broni ich. – Ta droga jest dla nas jako zarządcy dużym wyzwaniem, ponieważ w tak ciasno zabudowanym terenie, na tak małej powierzchni, musimy zadbać w pierwszej kolejności o bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, a przy tym oczywiście kierowców – przekonuje. Przedstawicielka GDDKiA dodaje, że w przypadku wysepek działa zasada "coś za coś", czyli bezpieczeństwo kosztem spowolnienia ruchu. Ale, jej zdaniem, wysepki spełniły swoją rolę, bo poprawiły sytuację: zmniejszyła się w Boguchwale liczba wypadków, zwłaszcza śmiertelnych.

Kiedy zatem można się spodziewać poprawy sytuacji? Odpowiedź jest prosta, choć pewnie nie satysfakcjonująca kierowców: dopiero po wybudowaniu odcinka drogi ekspresowej S19 Rzeszów – Babica, który dla Boguchwały będzie pełnił w pewnym sensie rolę obwodnicy. Jak podkreśla Joanna Rarus, dopiero wtedy ruch pojazdów się rozdzieli: ruch lokalny będzie się odbywał drogą DK19, a samochody jadące tranzytem, na dłuższych trasach, będą korzystały z S19.

– Mamy nadzieję, że to odciąży zwłaszcza odcinek Boguchwała – Rzeszów – podkreśla Ewa Śliwa.

Odcinek S19 Rzeszów – Babica jest fragmentem południowego odcinka Rzeszów – Barwinek, o długości 85,2 km. Cały odcinek ma powstać do 2023 r., lecz być może odcinek realizacyjny Rzeszów – Babica zostanie oddany wcześniej. Kiedy? Dziś trudno powiedzieć.

Na razie stan jest taki, że 6 listopada ub.r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie wydał decyzję środowiskową dotyczącą całego odcinka od Rzeszowa do Barwinka. Rzeszowski Oddział GDDKiA zakończył tzw. dialog techniczny związany z wykonaniem koncepcji programowej budowy tego odcinka. Chodziło zwłaszcza o kilka tuneli, w tym tunel długości 1,35 km na odcinku z Rzeszowa do Babicy. Aktualnie trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na wykonanie koncepcji programowej.

Odcinek Rzeszów – Babica ma jednak tę przewagę nad dalszą częścią S19 w kierunku Barwinka, że ma już zapewnione finansowanie. Pod koniec stycznia br., podczas spotkania w Urzędzie Marszałkowskim w Rzeszowie, w którym wzięli udział m.in. wiceministrowie transportu i rozwoju, szef GDDKiA, wojewoda i marszałek województwa, Witold Słowik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, potwierdził, że w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko będzie sfinansowana budowa odcinka od Rzeszowa do Babicy. Tę deklarację potrzymał podczas wspomnianego Forum Drogowego Jarosław Waszkiewicz, dyrektor Departamentu Dróg Publicznych w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa. 

– Jestem przekonany, że w najbliższym czasie ruszy budowa odcinka w kierunku Babicy, a później będą budowane kolejne odcinki do Barwinka –  przekonuje Tomasz Poręba, poseł do Parlamentu Europejskiego, który na europejskim forum walczy o to, by droga S19, będąca częścią międzynarodowego szlaku Via Carpathia, powstała jak najszybciej.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy