Nowoczesne technologie i rozwiązania, które z powodzeniem stosowane są przez liczne firmy z branży logistycznej na całym świecie, owszem, budzą zdumienie i zachwyty. Jednak nie każda nowinka logistyczna jest rozwiązaniem, jakie sprawdzi się w każdej firmie. – Decydując się na automatyzację, trzeba podejść do niej inteligentnie i dopasować do własnych potrzeb – mówił Łukasz Chmaj, niezależny konsultant i ekspert w zakresie automatyzacji branży logistycznej.
Czy to, co stosuje konkurencja, sprawdzi się także u mnie? Dlaczego na wdrożeniu innowacji łatwo popaść w pułapkę? Czy branża logistyczna długo się będzie jeszcze opierać rozszerzonej rzeczywistości? Tym zagadnieniom poświęcili wykłady Łukasz Chmaj, niezależny konsultant i ekspert w zakresie automatyzacji branży logistycznej oraz Andrzej Wąwoźny z firmy Data Consult.
Innowacyjne rozwiązania mają też swoje wady
Łukasz Chmaj przez trzy lata podróżował po Europie i oglądał magazyny, w tym takie, w których głównie pracowały roboty, gdzie zastosowanych było wiele nowoczesnych rozwiązań. Jego zdaniem, zanim firma logistyczna zdecyduje się na budowę lub kupno magazynu, najpierw trzeba podglądnąć rozwiązania stosowane przez innych i brać pod uwagę wiele layoutów. Trzeba bardzo dokładnie określić wszystkie procesy, jakie są i jakie będą w magazynie, a także policzyć realną wydajność i efektywność automatyzacji. – Do każdego rozwiązania trzeba podejść inteligentnie. Nie kupujmy nic na siłę tylko dlatego, że jest to rozwiązanie automatyzujące pracę – mówił Łukasz Chmaj.
Łukasz Chmaj
Prezentował najnowsze rozwiązania automatyzujące prace, wskazując na ich zalety, ale i wady, o których producenci nie informują. Podawał przykład firmy, która zakupiła urządzenie mechaniczne, mogące jeździć tylko po idealnie równym podłożu, więc każda nierówność na podłożu mogła spowodować uderzenie ramienia maszyny. – Firma, która go kupiła, musiała wyrównać podłoże, co podrożyło całą inwestycję. Ten, kto sprzedawał urządzenie, oczywiście nie poinformował klienta o tych istotnych szczegółach – podkreślił.
Zdaniem eksperta, wybierając magazyn, należy brać pod uwagę także serwis posprzedażowy, który zwykle jest bardzo kosztowny. Ważne jest też, aby od początku kompletować całą dokumentację potrzebną do korzystania z projektów unijnych. – Na świecie temat automatyzacji rozwijał się wolno, w Polsce był nieobecny do momentu, aż nastąpił prawdziwy boom. Z automatyzacji trzeba rozsądnie korzystać, ponieważ można na niej utracić płynność finansową, jeśli nie zostanie inteligentnie dobrana do konkretnych potrzeb – podkreślił.
Drugi z prelegentów, Andrzej Wąwoźny z Data Consult, opowiadał o innowacyjnym wsparciu logistyki magazynowej i najnowszym projekcie realizowanym przez firmę. Zwrócił uwagę, że w biznesie wszelkie nowinki i innowacje powinny być wdrażane ostrożnie, ze względu na ryzyko. – Obecnie w magazynach stosuje się różne rozwiązania.
Fot. Tadeusz Poźniak
Kody kreskowe, terminale i WMS to dziś standard. Są rozwiązania RFID obecne od drugiej połowy poprzedniego dziesięciolecia, ale nie są właściwe dla wszystkich firm. Wiele firm do kompletacji używa technologii głosowej Voice Picking – mówił Andrzej Wąwoźny.
Rozszerzona rzeczywistość w logistyce
W 2018 roku w jednej z polskich firm (producent i dystrybutor artykułów papierniczych i reklamowych) zostanie wdrożona technologia rozszerzonej rzeczywistości. Będzie to pierwsze wdrożenie tej technologii w Polsce. Pracownicy magazynu będą wykorzystywać okulary z obrazem rozszerzonej rzeczywistości, co pozwoli uprościć m.in. wyszukiwanie konkretnego towaru i skanowanie go. – Ta technologia ma wiele zalet, m.in. dzięki niej na magazynie będą mogły pracować osoby niedosłyszące, ale nie jest do końca dopracowana, gdyż nie radzi sobie w słabym świetle.
Panel „Innowacyjne wsparcie logistyki magazynowej” odbył się w ramach Kongresu i Targów TSLA Expo, jakie miały miejsce w CWK G2A Arena w Jasionce k. Rzeszowa.