Reklama

Biznes

Czwarty wniosek na realizację obwodnicy. Będzie finał?

Alina Bosak
Dodano: 12.04.2021
53156_obwodnic
Share
Udostępnij
W poniedziałek, 12 kwietnia, pełniący obowiązki prezydenta Rzeszowa Marek Bajdak, złożył u wojewody podkarpackiego komplet dokumentów dotyczących budowy tzw. obwodnicy południowej wraz z wnioskiem o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Przebieg drogi pozostał w pierwotnym wariancie – przez Ptasią Wyspę. Na odszkodowania dla właścicieli terenów objętych inwestycją w kasie miasta zabezpieczono 108 mln zł.
 
To już czwarte podejście miasta do uzyskania zgody na realizację tej inwestycji. – Tak zwana obwodnica południowa to droga niezwykle potrzebna dla miasta Rzeszowa, która zmniejszy natężenie ruchu komunikacyjnego w centrum miasta. Jest to droga w standardzie drogi wojewódzkiej, o nośności do 11,5 ton. Wierzę, że wniosek przygotowany pod okiem pana Marka Bajdaka, który wpłynął dziś do Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, jest wnioskiem sprawdzonym, kompletnym,  który będzie mógł zakończyć się wydaniem decyzji ZRID. Kwestią otwartą pozostaje pozyskanie środków finansowych, niezbędnych do tego, by zachować dobre tempo realizacji inwestycji – powiedziała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.
 
Pełniący obowiązki prezydenta Rzeszowa Marek Bajdak jest przekonany, że decyzja zezwalająca na realizację inwestycji zostanie wydana w tak krótkim czasie, jak to jest to tylko możliwe. – Jestem przekonany, że wniosek jest na tyle dopracowany, że nadaje się do procedowania. Jakieś uchybienia mogą się trafić, ale to nie będą tak kardynalne błędy jak w roku 2017, kiedy brakło kluczowego aktu administracyjnego w budowie dróg, jakim jest decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na inwestycję. Tym razem ta decyzja jest już prawomocna po utrzymaniu jej przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Prawomocna jest również decyzja wodno-prawna, czyli drugi z kluczowych aktów. Również zabezpieczone są pieniądze na odszkodowania, zarówno za wywłaszczanie, jak i ograniczenie prawa własności, dotyczących działek bezpośrednio przy drodze. Na ten cel przeznaczyliśmy ok. 108 mln zł – poinformował Marek Bajdak, dodając, że decyzja ZRID wymaga obszernej dokumentacji i analiz, ponieważ w jej wyniku kilkadziesiąt straci swoje domy, setki osób odczuje zmiany związane z sąsiedztwem drogi, stąd konieczne jest skrupulatne sprawdzenie dokumentów i 90-dniowy okres na wydanie zgody. Jeśli w trakcie budowy, jakiś organ administracyjny stwierdziłby, że dokonano uchybień, naruszono czyjeś prawa, to inwestor straciłby dofinansowanie, a Rzeszów sam musiałby sfinansować całą inwestycję.
 
Droga przebiegać ma w pierwszym, zaproponowanym już cztery lata temu wariancie – z mostem o długości ok. 950 metrów, z podporą na Ptasiej Wyspie. Cała droga będzie liczyć ok. 6 km długości.  
 
 
Ewa Leniart i Marek Bajdak podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami. Na stoliku pudła z dokumentacją uzupełniającą wniosek o wydanie ZRID. Fot. Printscreen
 
Co do kwoty przeznaczonej na odszkodowania, wspomniane 108 mln zł zostało zabezpieczone w budżecie Rzeszowa decyzją rady miasta. Część pieniędzy została przesunięta z robót budowlanych. – Mamy nadzieję, że ta kwota pozwoli zaspokoić roszczenia właścicieli działek. Jeśli chodzi o źródła finansowania samej drogi – są dwa: budżet miasta oraz zewnętrze. Zostały złożone wnioski do Krajowego Planu Odbudowy i liczymy, że Rzeszów wsparcie otrzyma. Pozyskanie dofinansowania zewnętrznego będzie już zadaniem kolejnym, w czasie, kiedy ja już nie będę pełnił funkcji prezydenta – powiedział Marek Bajdak.
 
– Ze strony wojewody nigdy nie było działań, które zatrzymywałyby inwestycje – zapewniła wojewoda Ewa Leniart. – A ta inwestycja jest ważna. TO kolejna przeprawa przez Wisłok w mieście, bardzo potrzebna. Jednocześnie dotyka własności mieszkańców Rzeszowa, więc wymaga czasu na przygotowanie. Bez zbędnej zwłoki przystąpimy do analizy wnioski, aby stosowne zezwolenie zostało wydane w terminie ustawowym. Zamierzam też podjąć starania, aby miasto przy realizacji tej inwestycji nie pozostało samo. O możliwościach sięgnięcia w tym wypadku po środki unijne rozmawiałam z ministerstwem infrastruktury i ministerstwie finansów. Takie dofinansowanie jest możliwe.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy