Na Podkarpaciu uruchomione zostały cztery punkty recepcyjne obok przejść granicznych i jeden dodatkowy na dworcu PKP w Przemyślu, gdzie obywatele Ukrainy będą otrzymywać pomoc – zapewniła w czwartek na konferencji prasowej w Korczowej Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka. W czwartek przyjechały też do Przemyśla pierwsze pociągi z uchodźcami z Ukrainy. Większość znalazła noclegi u krewnych i znajomych z Polski.
Pomoc w punktach ma dotyczyć kwestii prawnych np. zalegalizowania pobytu w Polsce. Ukraińcom będzie też udzielana – jeśli będzie to konieczne – pierwsza pomocy medyczna oraz zabezpieczenie w produkty spożywcze i sanitarne.
– Jesteśmy przygotowani do funkcjonowania wszystkich punktów recepcyjnych i to działanie jest realizowane dzięki wysiłkowi m.in. Straży Granicznej, Państwowej i Ochotniczej Straż Pożarnej, lokalnych władz samorządowych, powiatowych, samorządu województwa oraz policji, która zabezpiecza punkty recepcyjne i ruch na drogach prowadzących od przejść granicznych, które wspierały wojewodę w tym zakresie – mówiła Leniart.
Jak tłumaczyła wojewoda, każda osoba, która przekracza polsko-ukraińską granicę może zapytać funkcjonariusza Straży Granicznej o dalsze kroki, jakie powinna podjąć w Polsce. Zostały też wydrukowane specjalne ulotki informujące o funkcjonowaniu punktów recepcyjnych oraz o procedurze zapewnienia czasowego pobytu.
Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker poinformował, że w Polsce będzie dziewięć punktów recepcyjnych przy granicy: po cztery w województwie lubelskim i województwie podkarpackim, a także jeden dodatkowy na dworcu kolejowym w Przemyślu. Na Podkarpaciu punkty te zlokalizowane są w Korczowej, Medyce, Budomierzu oraz Krościenku.
W przygotowanych punktach recepcyjnych udzielane będzie wsparcie prawne, medyczne sanitarne oraz zabezpieczenie pod względem spożywczym. Stąd uchodźcy będą trafiać do województw, które udzielą im schronienia na dłuższy czas. Osoby, które przekroczą granicę na Podkarpaciu, trafią do województw: małopolskiego, śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego, lubuskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego.
Jak informuje ks. Paweł Konieczny, wicedyrektor Caritas Archidiecezji Przemyskiej, w mieście Caritas przygotował tysiąc miejsc dla uchodźców z Ukrainy.
– Pomoc – choć w mniejszej skali – organizuje także społeczność greckokatolicka w Przemyślu wspólnie z tutejszym oddziałem Związku Ukraińców w Polsce – dodaje.
– Pierwszy pociąg z emigrantami dotarł do Przemyśla w czwartek wieczorem, jednak zaledwie kilka osób pozostało w mieście. Osoby, które do tej pory przybyły, zjadły tutaj ciepły posiłek i pojechały dalej, ponieważ mają jakiś punkt zaczepienia w Polsce, głównie u rodzin, które przebywają w naszym kraju. Wiemy, że jadą tutaj kolejne pociągi oraz samochody, więc spodziewamy się, że liczba potrzebujących wzrośnie – mówi ks. Konieczny.
