Reklama

Biznes

50 agregatów prądotwórczych jedzie z Rzeszowa na Ukrainę

Opracowanie Aneta Gieroń
Dodano: 26.02.2023
71955_agregat
Share
Udostępnij
Sprzęt ufundowała Fundacja Deloitte Polska. Urządzenia trafią do ośmiu ukraińskich miast: Równego, Tarnopola, Konotopu, Czernihowa, Lwowa, Truskawca, Iwano-Frankowska i Łucka. Będą pracować m.in. na Uniwersytecie im. Iwana Franki we Lwowie oraz Politechnice Lwowskiej. O przekazywanie Ukraińcom agregatów, jesienią ubiegłego roku zaapelowała Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego.
 
Rzeszów od początku wojny wspiera Ukrainę w różnych aspektach. Przyjmując i opiekując się uchodźcami, przekazując pomoc humanitarną czy organizując wsparcie i integrację dla przebywających w naszym mieście Ukraińców. Także przekazując agregaty prądotwórcze. 
 
Już 2 kwietnia ub. roku Konrad Fijołek na spotkaniu z przewodniczącą PE przedstawił jej formy udzielanej pomocy. Za tę pomoc Rzeszów został wyróżniony przez Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego tytułem Miasto-Ratownik. Dotychczas za pośrednictwem Rzeszowa do Ukrainy trafiło już 170 agregatów.  
 
– Zwracają się do nas merowie ukraińskich miast z prośbą o pomoc, ale zwracają się też przedsiębiorcy, którzy mogą i chcą pomóc. Naszym zadaniem jest ich połączyć. Tak, żeby pomóc ukraińskim miastom, szkołom, szpitalom. Po ostatnim apelu miasta, firmy i organizacje zgłaszają się do nas z propozycją przekazania sprzętu lub przekazują go bezpośrednio do ukraińskich miast. Przedsiębiorstwa robią także zbiórki pieniędzy na zakup agregatów. Działamy wspólnie – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
 
Do akcji „Generatory nadziei” włączyła się firma Deloitte, która za pośrednictwem Fundacji Deloitte Polska ufundowała i przekazała 50 agregatów.
 
– Nasza fundacja od pierwszego dnia wojny włączyła się działania na rzecz Ukrainy. Współpracowaliśmy  z 19 organizacjami pozarządowymi, organizując pomoc humanitarną dla blisko 10 000 ofiar wojny. Z jednej strony zależy nam na tym, żeby pomoc trafiała tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, dlatego też, zgodnie z prośbą merów ukraińskich, przekazujemy do ich miast agregaty. Z drugiej – jesteśmy nastawieni na działania długofalowe i inwestujemy w projekty z efektem skali, szczególnie edukacyjne – mówi Adam Mariuk, prezes Fundacji Deloitte Polska.
 
W Rzeszowie firma Deloitte CE BSC obecna jest od ponad 7 lat i cały czas aktywnie angażuje się we wspieranie lokalnej społeczności. W ostatnim czasie z inicjatywy firmy posadzono 1000 drzew z okazji zatrudnienia tysiąca pracowników, stworzono antysmogowy mural, czy jak co roku zorganizowano akcję Impact Day, czyli całodzienną inicjatywę pomocową na rzecz miejsc i organizacji z Rzeszowa i okolic. 
 
– Oczywiste więc było, że włączymy się w działania na rzecz uchodźców. Nasi pracownicy byli obecni na granicy, pomagali w transporcie czy organizowali zbiórki. Wsparcie zaczęło się w momencie wybuchu wojny i trwa nadal – mówi Małgorzata Kubiś, szefowa działu Zarządzania Zasobami Ludzkimi w Deloitte CE Business Services Center. 
 
Generatory trafią do ośmiu miast. To Równe, Tarnopol, Konotop, Czernihów, Lwów, Truskawiec, Iwano-Frankowsk i Łuck. Będą pracować m.in. na Uniwersytecie im. Iwana Franki we Lwowie oraz Politechnice Lwowskiej.
 
– Politechnika Lwowska kształci 35 tysięcy studentów. Generatory będą nam bardzo potrzebne zarówno do codziennej pracy, jak i oświetlenia schronów, kiedy zostanie ogłoszony alarm rakietowy. Bardzo za nie dziękujemy – mówi Wołodymyr Szepitczak, prorektor Politechniki Lwowskiej.
 
Julia Daciuk przedstawicielka miasta Łuck dołącza się do podziękowań. 
 
– Szczerze dziękujemy mieszkańcom Rzeszowa i całemu narodowi polskiemu. To dla nas bardzo ważne czuć waszą pomoc – dodaje Julia Daciuk.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy