Reklama

Biznes

15 lat Województwa Podkarpackiego

Aneta Gieroń
Dodano: 13.09.2014
14664_Podkarpackie_1091
Share
Udostępnij
To, co w Polsce po 1989 roku udało się być może najlepiej, to zbudowanie Polski samorządowej. W piątek w Rzeszowie świętowano 15 lat Województwa Podkarpackiego – „Podkarpackie. Przestrzeń dla samorządu”.  Na uroczystej sesji sejmiku pojawili się prawie wszyscy radni, przewodniczący sejmiku oraz członkowie zarządu wszystkich kadencji. 15 lat Województwa Podkarpackiego podsumowano także w postaci 15 statuetek, które trafiły w ręce 15 osób i instytucji, jakie w największy sposób przyczyniły się do rozwoju regionu w ostatnich latach.
 
Motywem, który najczęściej pojawił się w wypowiedziach gości, bo i ks. biskupa seniora Kazimierza Górnego, wicewojewody Alicji Wosik oraz marszałka województwa, Władysława Ortyla, to przypomnienie, że praca w administracji rządowej, samorządowej, ogólnie mówiąc w administracji publicznej, to służba na rzecz społeczeństwa. Ksiądz biskup Górny przypomniał też, że 12 września, dzień, w którym Województwa Podkarpackie świętuje swoje 15 -lecie, to także 331. rocznica zwycięskiej bitwy pod Wiedniem, w której dowodził król polski, Jan III Sobieski.
 
Skąd akurat takie nawiązania? Uroczysta sesja sejmiku ma swoje prawa i nieoczywiste punkty w porządku obrad. Stąd też m.in. okolicznościowych herby, jakie  marszałek województwa, Władysław Ortyl i przewodniczący sejmiki, Sławomir Miklicz wręczyli wszystkim dotychczasowym członkom zarządów i przewodniczącym  sejmiku.
 
W piątek wręczono też rodzinie śp. Antoniego Kopaczewskiego honorową odznakę „Zasłużony dla Województwa Podkarpackiego”.
 
W laudacji na cześć wieloletniego radnego Miasta Rzeszowa, działacza „Solidarności”, Wojciech Buczak, radny sejmiku wojewódzkiego, przewodniczący Zarządu Regionu „Solidarność” stwierdził: „Dla Antoniego najważniejsza była wolność w pełnym wymiarze i każdego człowieka. A dzięki m.in. takiej osobie jak On samorządność w Polsce może się rozwijać”.
 
Odznakę odebrała córka Antoniego Kopaczewskiego, Renata Nowak, która przypomniała, że mimo iż A. Kopaczewski nie pochodził z Rzeszowa, to przez prawie pół wieku związał się z tym miastem i regionem i tak samo jak był radykalny w poglądach, tak radykalny był w pracy i  pomaganiu innym.
 
W trakcie uroczystej sesji sejmiku, którą prowadził przewodniczący, Sławomir Miklicz, głos zabrali też wszyscy dotychczasowi przewodniczący sejmiku: Zdzisław Banat, Jan Kurp, Krzysztof Kłak, Andrzej Matusiewicz, Teresa Kubas – Hul oraz Wojciech Buczak. Co ciekawe, najciekawsze wystąpienia mieli: Zdzisław Banat, Jan Kurp i Krzysztof Kłak, którzy już z dystansem odnosili się do pracy w samorządzie. Kolejni przewodniczący mieli dużo większe problemy, by w swoich wystąpieniach zdystansować się od bieżącej polityki.
 
– Pamiętam, jak lokalni dziennikarze nazwali mnie Jan „Przerwa” Kurp – wspominał ze śmiechem Jan Kurp, a to dlatego, że ciągle miałem wnioski od klubów na wprowadzenie przerw w obradach sejmiku. Dlatego dzisiaj apeluję do radnych, nie róbcie tego. Nie kłóćcie się, działajcie na rzecz regionu.
 
– Pierwszy budżet, przyjęcie herbu województwa, pierwsze projekty z programu PHARE . To były ważne decyzje i doświadczenia – mówił Władysław Ortyl, podsumowując ostatnich 15 lat dla samorządu województwa. – Teraz stoimy przed najważniejszym zadaniem, dobrym zagospodarowaniem pieniędzy unijnych, jakie będą do wykorzystania do  2020 roku. 
 
– Samorząd udowodnił, że potrafi działać na rzecz mieszkających tu ludzi. Dzisiaj to już nie jest to samo miejsce, co kiedyś –  dodał Sławomir Miklicz, przewodniczący sejmiku.
 
W nawiązaniu właśnie do przyszłości i wyzwań dla regionu w kolejnych latach, przy okazji 15-lecia Województwa Podkarpackiego zorganizowano konferencję „Karpaty – zaleta, czy bariera w rozwoju regionu?”. To w kontekście starań o Strategię Karpacką, która z punktów widzenia naszego regionu jest ważnym przedsięwzięciem mogącym ożywić nasz region gospodarczo, turystycznie i infrastrukturalne.
 
– Swoją strategię mają Alpy, Bałtyk, Dunaj, Adriatyk, koniecznie powinna powstać też strategia dla Karpat, które są jednym z najbardziej zaludnionych, ale i najbiedniejszych regionów w Europie – mówił Tomasz Poręba, europoseł PiS. – Jakie są dziś argumenty przeciwko tej strategii? Po pierwsze w Unii Europejskiej mówi się o istnieniu Strategii Dunajskiej, po co więc Karpacka, po drugie dotąd żaden rząd z terenów, które wchodziłyby w skład Strategii Karpackiej, nie wystąpił oficjalnie na forum europejskim z takim postulatem.
 
Z pewnością kłopotem jest też położenie geopolityczne, jako że dwa spośród siedmiu krajów, które wchodziłyby w skład strategii, leżą poza Unią Europejską, są to Serbia i Ukraina. Patrząc jednak na to, co obecnie dzieje się na Ukrainie, wręcz pożądane jest jej jak najszybsze angażowanie we wszelkie przedsięwzięcia unijne.
 
Poręba przyznał, że można działać na poziomie organizacji pozarządowych, samorządów, ale jeśli nie będzie jasnego i silnego wsparcia od rządu polskiego, tak długo nie będzie konkretnych działań w Unii. Rada Europejska musi dać wyraźny sygnał Komisji Europejskiej w tej sprawie, a tak przychylnej sytuacji, jak obecnie, gdzie od grudnia będziemy mieli polskiego przewodniczącego Rady Europejskiej, Donalda Tuska, już dawno nie było.
 
Na razie mamy Konwencję Karpacką, ratyfikowaną w 2003 roku, w Polsce obowiązującą od 2006 roku, ale bez Strategii Karpackiej niemożliwy będzie szybki i zintegrowany rozwój Karpat. 
Jak prezentowała Maria Andrzejewska, dyrektorka z Centrum Informacji o Środowisku UNEP/GRID Warszawa, 150 lat temu Alpy i Karpaty były regionami peryferyjnymi i ubogimi. Jak bardzo zmieniły się Alpy w ostatnich dekadach, chyba nikt nie ma wątpliwości. Warto dodać, że tylko w latach 2002 -2008 na terenach objętych Strategią Alpejską wpompowano prawie pół miliarda euro. 
 
15 lat Województwa Podkarpackiego to też największe inwestycje i przedsięwzięcia w regionie. Na gali z tej okazji, po raz pierwszy zaprezentowano nowy spot promujący województwo „Podkarpackie po naszej myśli”, a w nim najważniejsze dla regionu inwestycje, jakie powstały dzięki unijnemu dofinansowaniu. 
 
Statuetki dla Biznesu, Nauki, Kultury, Sportu, Społeczeństwa Obywatelskiego, Zdrowia
 
Marszałek województwa, Władysław Ortyl oraz przewodniczący sejmiku, Sławomir Miklicz wręczyli też 15 statuetek w 5 kategoriach dla osób i instytucji, których nie sposób było nie zauważyć przez ostatnich 15 lat.
 
I tak w kategorii „Nauka i Innowacyjność” wyróżnieni zostali: prof. Tadeusz Lulek, pierwszy rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego; prof. Andrzej Sobkowiak, były rektor Politechniki Rzeszowskiej; Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie i jej założyciel prof. Tadeusz Pomianek; Wyższa Szkoła Prawa i Administracji i jej założyciel prof. Jerzy Posłuszny.
 
W kategorii „Przedsiębiorczość” statuetki odebrali: Stowarzyszenie Dolina Lotnicza i jej założyciel Marek Darecki, prezes WSK-PZL Rzeszów, który zażartował, że częściej jest już przedstawiany jako prezes Stowarzyszenie, niż jako prezes firmy, w której pracuje.  Adam Góral i Asseco Poland oraz Adam i Jerzy Krzanowscy z firmy „Nowy Styl” z Krosna, na krześle których siedzi m.in. Angela Merkel, niemiecka kanclerz.
 
W kategorii „Społeczeństwo Obywatelskie” wyróżnieni zostali: Zofia Kordela – Borczyk, prezes Fundacji Karpackiej w Sanoku; Zdzisław Banat, pierwszy przewodniczący sejmiku województwa; oraz Caritas Archidiecezji Przemyskiej i jej dyrektor,  ks. Artur Janiec.
 
W kategorii „Ochrona Zdrowia” statuetki otrzymali: Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie i jej dyrektor Janusz Solarz oraz Centrum Medyczne „Medyk” i jej założyciel Stanisław Mazur.
 
W kategorii „Kultura i Sport” nagrodę otrzymali: Stanisław Anioł, długoletni trener lekkiej atletyki w Stalowej Woli; Jerzy Ginalski, dyrektor Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, który tłumacząc swój sukces na niełatwym obszarze działania, przyznał, że spotkać się muszą trzy elementy: pomysł, pasja i pieniądze a wtedy wszystko jest proste i ma się ponad 100 tys. gości rocznie. Trzecim wyróżnionym w tej kategorii został Karol Wit Wojtowicz, dyrektor Muzeum- Zamku w Łańcucie.
 
Honorowy herb odebrał też Bogdan Rzońca, pierwszy marszałek województwa podkarpackiego, który przy okazji zażartował: „Co to znaczy mieć swoich ludzi w Warszawie”. To w nawiązaniu do Emila Wąsacza, ministra skarbu państwa w rządzie Jerzego Buzka, pochodzącego z Podkarpacia, który właśnie 15 lat temu zgodził się przekazać 700 hektarów ziemi w Jasionce. Dziś jest tam nowoczesne lotnisko i Park Naukowo – Technologiczny „Aeoropolis”, bez których to inwestycji chyba nikt nie jest już w stanie wyobrazić sobie Podkarpacia.  – Może pamiątkowy medal także dla ministra Wąsacza? – zapytał Bogdan Rzońca. – Dziękujemy za podpowiedź– stwierdził marszałek Ortyl. – Na pewno warto o tym pomyśleć.
 
W trakcie gali z okazji 15 – lecia Województwa Podkarpackiego wystąpili też filharmonicy rzeszowscy wraz z mezzosopranistką, Moniką Ledzion i tenorem, Pawłem Skałubą oraz kwartet jazzowy, Atom String Quartet.
 
 
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy