Na tyle, że prawie 700 osób, które w czwartek świętowały otwarcie Centrum Wystawienniczo – Kongresowego, za 155 mln zł wybudowanego w Jasionce, w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska, nie miałyby szans siedzieć przy stolikach z panoramą na Podkarpacki Park Naukowo – Technologiczny. CWK powstało dzięki Programowi Operacyjnemu Rozwój Polski Wschodniej, podobnie jak internet szerokopasmowy, szlak Green Velo, rozbudowa Aeropolis, Centrum Badawczo – Rozwojowe Pratt&Whitney i wiele innych inwestycji w regionie. 23 czerwca, przy okazji otwarci CWK w Jasionce odbyła się konferencja "Polska Wschodnia – dziś i jutro" i tylko alarm przeciwpożarowy w trakcie jej trwania przypomniał, że debiuty, nawet największych obiektów kongresowych i wystawienniczych, bywają niekiedy trudne.
W czasie perspektywy unijnej 2007 – 2013 na Podkarpaciu w ramach Programu Polski Wschodniej zainwestowano prawie 2,5 mld zł. Centrum Wystawienniczo- Kongresowe w Jasionce jest ostatnią oddawaną do użytku inwestycją z tego programu. Imponujący budynek składający się z dwóch części: wystawienniczej z powierzchnią wystawową ponad 16 tys. m kw., oraz kongresowej – z salą kongresową na 864 osoby, dwoma salami konferencyjnymi na 220 i 190 osób, 13 mniejszymi salami na 20-52 osoby i pokojem narad na 33 osoby, powstawał w rekordowym tempie, bo w ciągu nieco ponad dwóch lat.
Władysław Ortyl, marszałek województwa, w trakcie czwartkowej konferencji przyznał, jak emocjonalnie jest związany z tym programem, przy którym prawie 10 lat temu pracował jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, gdzie ministrem była śp. Grażyna Gęsicka, odpowiedzialna za opracowanie i wdrożenie programu, a który odmienił cywilizacyjnie pięć ubogich i zacofanych gospodarczo województw Polski Wschodniej.
I to w całkiem dużym wymiarze, co wyliczał Adam Hamryszczak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
– Podkarpacie w ostatnich latach odrobiło ok. 1/5 dystansu rozwoju w stosunku do średniej 28 państw członkowskich Unii Europejskiej. Około 50. proc. skoku cywilizacyjnego można przypisać inwestycjom z programów finansowanych z funduszy europejskich. Według mnie jesteśmy niekwestionowanym liderem Polski Wschodniej – twierdził Hamryszczak.
Pytanie, jak uda się nam wykorzystać pieniądze w ramach Polski Wschodniej na lata 2014-2020, bo choć tym razem będzie ich nieco mniej, to i tak do podziału dla pięciu województw jest ponad 2 mld euro. Nowością w tej perspektywie są bardzo duże pieniądze dla startupów, czyli młodych, przedsiębiorczych osób do 35. roku życia.
Jeśli dodamy do tego 2 mld 114 mln euro w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego 2014-2020, to za kilka lat różnice cywilizacyjne między Polską, a średniozamożnymi krajami Europy Zachodniej powinny się jeszcze bardziej wyrównać.
Wojciech Magnowski, dyrektor Departamentu Zarządzania Regionalnym Programem Operacyjnym Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego wyliczał, że najwięcej spośród tej sumy trafi na badania, rozwój i inteligentne specjalizacje. W przypadku Podkarpacia są to dwie wiodące: lotnictwo i kosmonautyka oraz jakość życia. Do specjalizacji wspomagających należą technologie informatyczne i komunikacyjne, natomiast potencjalnymi inteligentnymi specjalizacjami związanymi z Podkarpaciem mogą się też okazać: motoryzacja, biotechnologia i przemysł chemiczny.
Być może w ramach promocji naszego regionu jako miejsca wysokiej jakości życia, oferującego najlepszy wypoczynek, zdrową żywność i szeroko rozumiany slow life, narodzi się jeszcze Green Avio, o czym w czwartek mówiła Alicja Wosik z Departamentu Promocji i Współpracy Gospodarczej. To analogia do Green Velo – szlaku rowerowego, a w tym konkretnym przypadku chodzi o szlaki lotnicze dla posiadaczy niewielkich, turystycznych samolotów. Jest ich już całkiem spora grupa, a dzięki bezpiecznym lądowiskom z przyjemnością uprawialiby turystykę lotniczą także na Podkarpaciu. Trzeba jednak czasu, by w kolejnych latach powstały kolejne pensjonaty z miejscami do lądowania i ofertą dla podniebnych turystów.
To co jednak będzie największym wyzwaniem dla samego CWK w Jasionce, to zbudowanie kalendarza wydarzeń, które pozwolą tętnić życiem i zarabiać temu miejscu. Do końca tego roku ma się w nim odbyć 31 imprez. Do celowo co roku ma ich być około 200.
– To znakomite miejsce do spotkań świata biznesu, polityki i nauki z Polski i Europy – przekonywał Kamil Szymański, prezes CWK Operator sp. z o.o., który zarządza CWK.
I choć nawiązał do koncertu Justina Timberlake'a na PGE Arenie, gdzie wówczas pracował i które to miejsce zrobiło duże wrażenie na amerykańskim wokaliście, nie chciał zdradzić, czy i jakie spektakularne imprezy zobaczymy w najbliższym czasie w Jasionce. – Na pewno nie przyjedzie Timberlake, chyba, że obniży stawki – żartem skwitował Szymański.
