Reklama

Biznes

Prezydent Duda i marszałek Kuchciński o transporcie i biznesie Trójmorza

Aneta Gieroń
Dodano: 03.07.2018
40036_sala
Share
Udostępnij
Kraje Trójmorza mają inną, niż budowanie nowych podziałów, receptę na problemy współczesnej Europy. To integracja na rzecz infrastruktury transportowej i energetycznej oraz intensyfikacja relacji biznesowych – mówił prezydent RP, Andrzej Duda. Powołanie zgromadzenia parlamentarnego Trójmorza, do którego zaproszono by też Ukrainę i Mołdawię zapowiedział Marek Kuchciński, marszałek Sejmu, zaś o VIA Carpathia jako drodze życia  wspominał Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa. We wtorek w G2A Arena w Jasionce k. Rzeszowa odbyło się pierwsze Forum Regionów Trójmorza.
 
Forum jest próbą zaszczepienia  międzynarodowej inicjatywa gospodarczo-politycznej skupiającej 12 państw Europy położonych w pobliżu morza Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego, do której należą:Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia oraz Węgry, na grunt lokalny i skoncentrowania się na transgranicznych działaniach. Pierwsze forum zorganizował samorząd województwa podkarpackiego, ale niewykluczone, że w kolejnych regionach pojawią się kolejne fora, tak jak od 2015 roku, kiedy to z inicjatywy prezydentów Polski i Chorwacji, Andrzeja Dudy i Kolindy Grabar-Kitarović, powstała grupa Trójmorza i która co roku organizuje szczyty.
 
Otwierając wtorkowe forum prezydent RP mówił o nowym rozdziale Trójmorza  i jego lokalnym oraz transgranicznym wymiarze, gdzie najważniejsze są wspólne działania infrastrukturalne, jak choćby VIA Carpathia, energetyczne oraz biznesowe. Podpisano też porozumienia o utworzeniu Obserwatorium Regionów Trójmorza, które będzie gromadziło dane statystyczne dotyczące państw regionu, a z tych skorzystają przedsiębiorcy, samorządowcy, politycy, uczelnie oraz organizacje pozarządowe. Dokument w obecności prezydenta Andrzeja Dudy podpisali: prof. Sylwester Czopek, rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego; Marek Cierpiał – Wolan, dyrektor Urzędu Statystycznego w Rzeszowie oraz Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego. 
 
– Takie projekty jak Via Carpathia sprawiają, że współpraca regionalna staje się systematyczna, trwała i efektywna – stwierdził prezydent. I wspominał, jak sam w 2011 roku wspólnie z żoną i córką wybrał się samochodem na urlop do Grecji.
 
– Wtedy zrozumiałem, jak potrzebne są nam dobre drogi, a tych połączeń ciągle brakuje – mówił. – Jeśli zbudujemy je sprawniej i w większej koordynacji między państwami, będzie to ogromnym sukcesem. Prezydent pokreślił też, że Trójmorze jest przedsięwzięciem systematycznym, a nie sezonowym. Projektem sprawczym, a nie tylko czysto teoretycznym. 
 
W tym czasie na sali najliczniej słuchali go podkarpaccy samorządowcy: wójtowie, burmistrzowie, starostwie; przedstawiciele biznesu i instytucji podległych samorządowi województwa, radni sejmiku oraz radni PiS z Rzeszowa. Z Kancelarii Prezydenta był Paweł Mucha, zaś premiera Mateusza Morawieckiego reprezentował minister Jacek Sasin. Byli przedstawiciele ambasad oraz władz państwowych Rumuni i Chorwacji. Prezydent Duda, zażartował nawet, że w Mundialu 2018 jedynym reprezentantem Trójmorza jest już tylko Chorwacja. Sporo było też przedstawicieli samorządów z państwo członkowskich położonych między trzema morzami, niewielu natomiast podkarpackich parlamentarzystów. Przez długi czas wielkim nieobecnym był także marszałek Sejmu, Marek Kuchciński. Ten pojawił się już po tym, jak forum opuścił prezydent Duda i był gościem specjalnym, z którym rozmowę poprowadził prof. Maciej Szymanowski. 
 
I tak jak prezydent Duda, podkreślił istotę miejsca, gdzie odbyło się forum, w województwie podkarpackim, które jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej. Gdzie na terytorium oddalonym od centrum, najlepiej widać owoce integracji europejskiej opartej na prawdziwych fundamentach: swobodnym przepływie usług, towarów, kapitału i ludzi. Tak marszałek Kuchciński nawiązał do wspólnej mentalnej i duchowej przeszłości większości państw należących do Trójmorza, gdzie zdecydowana większość ma komunistyczną przeszłość, a o wolność musiała walczyć. 
 
 
Od lewej: Marek Kuchciński i prof. Maciej Szymanowski. Archiwum Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego
 
W kolejnych latach najważniejszym wyzwaniem dla krajów Trójmorza będzie uczynienie infrastrukturalnego skoku w przyszłość, bo w tej chwili transport kołowy, kolejowy i rzeczny jest 10 raz mniej wydolny, niż to ma miejsce w krajach starej Unii Europejskiej. Niewykluczone, że w ramach Trójmorza wróci pomysł budowy szybkiej kolei Warszawa – Budapeszt, a nawet dalej do Bukaresztu. Na pewno powstanie fundusz, który będzie finansowo wspierał najważniejsze przedsięwzięcia. 
 
– Planujemy zgromadzenie parlamentarne Trójmorza, do którego należą tylko kraje będące w Unii Europejskiej, ale do którego chcielibyśmy zaprosić również Ukrainę i Mołdawię – mówił Marek Kuchciński.  
 
To, co jednak najbardziej zdominowało dyskusję na forum, to budowa VIA Carpathia, która wychodzi poza ramy Trójmorza, ale jest jednym z najważniejszych jego elementów w rozwoju infrastrukturalnym.
 
– To droga życia, generator rozwoju. Bez dobrej komunikacji nie ma mowy o gospodarczym postępie – stwierdził Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa. – To jest najważniejsze.
 
– Z punktu widzenia regionu, ta droga jest kręgosłupem, który zagwarantuje zrównoważony rozwój województwa – dodała Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka. – Upatrujemy w niej ogromną szanse na rozwój. W użyciu jest obecnie 30 km S19, ale wszystkie odcinki drogi od Sokołowa Małopolskiego do granicy z województwem lubelskim, są już zakontraktowane.  Trwa opracowywanie koncepcji na odcinku od Babicy do Barwinka i mamy nadzieję, że cały fragment polskiej VIA Carpathia mający ok. 700 km będzie gotowy do 2025 roku. 
 
Trzeba mieć też świadomość, że infrastrukturalna odmiana krajów Trójmorza zamieszkałych przez 112 mln mieszkańców, może kosztować nawet 100 mld euro. Wartość handlu w tym regionie jest w granicach 210 mln euro i jest to dużo poniżej potencjału Trójmorza. W kolejnych latach prawdziwym wyzwaniem dla 12 krajów regionu będzie faktyczny impuls gospodarczy dla rozwoju Europy z północy na południe. Także pod względem zapewnienia mu bezpieczeństwa energetycznego.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy