Końcówkę tygodnia komitety wyborcze poświęciły podsumowaniom kampanii wyborczych i ostatnim argumentom zachęcającym do oddawania głosów na ich kandydatów. Komitet popierający obecnego prezydenta mówi o dalszym poszerzaniu Rzeszowa, a jakie mają pomysły dla stolicy Podkarpacia?
Zaprezentowany na początku września program wyborczy kandydującego na piątą kadencję Tadeusza Ferenca, rozpoczął się od obietnic inwestycji w edukację – nowe żłobki i przedszkola (na osiedlu Budziwój, Drabinianka, Staromieście Ogrody, Zalesie i Wilkowyja oraz Projektant). Basen przy Matuszczaka ma się doczekać przebudowy na nowoczesną krytą pływalnię. Rozwój Rzeszowa chce również walczyć, aby edukacyjne centrum nauki i techniki powstało w mieście (w planach Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego jest budowa Interaktywne Centrum Nauki „Łukasiewicz” w Jasionce pod Rzeszowem). Podczas spotkań z mediami Tadeusz Ferenc obiecywał także większe inwestycje na kulturę, poruszał m.in. sprawę przejęcia Zamku i przeznaczenia go na działalność kulturalną oraz postawienie nowego budynku dla szkoły muzycznej oraz budowę teatru muzycznego. To pomysły, których w ostatniej kadencji nie udało się zrealizować. Nowym pomysłem jest natomiast zorganizowanie festiwalu jazzowego im. Tomasza Stanki. Obecny prezydent zamierza także kontynuować politykę poszerzania Rzeszowa o sąsiadujące tereny.
W ostatnim tygodniu Rozwój Rzeszowa zorganizował także spotkanie przy kompleksie SkyRes, obejmującym wysokie biurowce i bloki, by podkreślić, że takie inwestycje są ważne, po pierwsze trzeba zapewniać mieszkania młodym ludziom, którzy po studiach osiedlają się w mieście. Miasto chce być tez przyjazne dla inwestorów, bo oni zapewniają miejsca pracy. Podczas innego spotkania, w pobliżu wiaduktu przy ulicy Podkarpackiej, prezydent Ferenc zapowiedział budowę kolejnych dwupoziomowych skrzyżowań, m.in. na ul. Warszawskiej, na skrzyżowaniu Witosa i Okulickiego z Krakowską oraz na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej z Lwowską. Obwodnica południowa nadal jest w planach, w wariancie przebiegu nad zalewem.
Wiele spotkań informujących o planach dla Rzeszowa zorganizował Wojciech Buczak – kandydat PiS na fotel prezydenta. Kluczowe hasła, które się podczas nich pojawiają to zrównoważony rozwój i miasto przyjazne dla wszystkich mieszkańców. Wojciech Buczak podkreśla konieczność zachowania terenów zielonych na rzeszowskich osiedlach, takich jak np. Nowe Miasto, oraz zadbaniu o to, by komfort życia w mieście był coraz lepszy, a nie pogarszał się. Obiecuje zadbać o place zabaw, domy kultury i zbudować wielopoziomowe parkingi wielofunkcyjne.
Kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa za najpilniejsze zadania uważa uporządkowanie zabudowy miasta, zaniechanie dalszego zabudowywania brzegów Wisłoka i stworzenie wzdłuż rzeki parku centralnego. W programie ma również rozwiązanie problemów komunikacyjnych i zrealizowanie inwestycji, które są od wielu lat zapowiadane, ale nie zostały jeszcze zrealizowane. Do takich należy Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne, które miałoby powstać obok obecnego dworca PKP Rzeszów Główny, inwestycja miałaby mieć szerszy zakres niż zaplanowana obecnie przez ratusz i objąć także integrację z dworcem PKS. Według kandydata potrzebne są nowe mosty na Wisłoku.
Wojciech Buczak mówi również, że przebuduje Stadion Resovii i stworzy Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne. Obiecuje także zadbać o bardziej sprzyjając warunki dla młodych firm, stworzenie Centrum Obsługi Przedsiębiorców.
Dr Krzysztof Kaszuba, popierany przez KW Wolność w Samorządzie (partia Wolność Janusza Korwin-Mikkego), również posługuje się słowem „przyjazny” w swoich hasłach – „Przyjazny rozwój Rzeszowa” i „Przyjazny rozwój rzeszowskiej aglomeracji”. Dla miasta proponuje strategię R8, a w niej m.in. stworzenie Rady Ratuszowej (miejsca spotkań sympatyków Rzeszowa), Szkolnych Klubów Olimpijczyka i Osiedlowych Klubów Przyjaciół Kultury. Chce wspierać i rozwijać firmy oraz nowoczesne technologie, tworzyć Rzeszowskie Kluby Współpracy Nauka-Biznes. Zamierza zadbać o lepsze planowanie przestrzenne w mieście oraz zainwestować w park kultury, nauki i wypoczynku na obrzeżach Rzeszowa i sąsiedniej gminy, zagospodarować Kopiec Konfederatów Barskich i jego otoczenie oraz budować Domy Seniora. Chciałby w mieście wybudować jeden duży lub dwa małe mosty na Wisłoku i proponuje eko-tramwaj.
Dr Kaszuba podkreśla także konieczność przyjaznej współpracy z sąsiednimi gminami z rzeszowskiej aglomeracji. Wspólnie z nimi chciałby wspierać rozwój stref ekonomicznych, a także z myślą o inwestorach stworzyć Fundusz Rozwoju Rzeszowskiej Aglomeracji.
Maciej Masłowski, kandydata na prezydenta Rzeszowa z KW Kukiz'15 jako główny punkt swojego programu wymienia stworzenie kompletnego planu zagospodarowania przestrzennego miasta. Miałby on powstać przy udziale specjalistów i mieszkańców Rzeszowa. Plan określiłby m.in., gdzie może powstawać zabudowa niska, a gdzie wieżowce, co pozwoliłoby uniknąć konfliktów między mieszkańcami a deweloperami. Masłowski zwraca również uwagę na konieczność usprawnienia komunikacji miejskiej i rozbudowywanie systemów Smart City, m.in. poprzez wprowadzenie aplikacji mobilnych informujących np. o wolnych miejscach parkingowych. Kandydat Ruchu Kukiz’15 chciałby także wprowadzenia taryf smogowych w mieście oraz dofinansowania wymiany pieców węglowych na emitujące mniejsze ilości zanieczyszczeń (warto dodać, że taki program ma ruszyć w przyszłym roku dla obszaru aglomeracji rzeszowskiej, a drugi realizować będzie Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej). Maciej Masłowski proponuje także mniejsze wydatki na administrację poprzez większe zinformatyzowanie urzędu.
Łukasz Belter, wiceprezes podkarpackiej Nowej Prawicy (dawna partia Janusza Korwina-Mikke), który również kandyduje na prezydenta Rzeszowa, skupia się w swoim programie na południowej obwodnicy miasta. Nie chce, by przebiegała ona w proponowanym obecnie wariancie nad rzeszowskim zalewem, bo jego zdaniem doprowadzi to do utarty najpiękniejszych terenów rekreacyjnych w mieście. Uważa, ze należy drogę znacznie przesunąć na południe. Kandydat KW Kongres Nowej Prawicy zamierza walczyć z korkami w mieście i wybudować więcej parkingów.
We współpracy z sąsiadującymi z Rzeszowem samorządami Łukasz Belter chciałby zbudować parkingi typu park and ride (takie powstają już obecnie w gminach), dzięki którym ludzie mogliby zostawiać samochody na obrzeżach miasta. Jego celem jest zielone, wolne od hałasu miasto.
