Reklama

Biznes

Mniej kursów śmieciarek w Rzeszowie. Śmieci będą rzadziej odbierane

Natalia Chrapek
Dodano: 14.02.2019
44461_kosz
Share
Udostępnij
Podczas czwartkowej, zwołanej w nadzwyczajnym trybie sesji Rady Miasta Rzeszowa, radni ustalili, że śmieci na terenie miasta będą rzadziej odbierane. W przypadku domów jednorodzinnych ich wywóz ograniczy się do 7 razy, a nie do 11 razy jak dotychczas. Miasto w ten sposób chce zapobiec podwyżkom cen odbioru i wywozu odpadów komunalnych, spowodowanych nowymi przepisy, które wprowadzają bardziej rygorystyczny system selektywnej zbiórki odpadów.
 
Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska, nasz kraj musi do 2020 roku zwiększyć do 50 procent ilość odpadów poddawanych recyklingowi. Zorganizowanie systemu, który uskuteczni pięciostopniową segregację będzie kosztowne i obarczy kieszenie mieszkańców. Niektóre miasta system segregacji jednak już wdrażają i ceny podniosły. W Tarnobrzegu opłaty wzrosły z 9 zł na 18 zł za odpady segregowane i z 13 zł na 26 zł za odpady niesegregowane. Większe ceny za wywóz śmieci nie ominą również stolicy Podkarpacia. 
 
Od kwietnia w Rzeszowie będą również obowiązywać nowe zasady segregacji i odbioru odpadów komunalnych. Już w tej chwili ceny wywozu śmieci w Rzeszowie wynoszą w przypadku budynków wielorodzinnych – 10 zł za odpady segregowane i 15 zł za niesegregowane, a w przypadku budynków jednorodzinnych – 15 zł za odpady segregowane i 22 zł za niesegregowane. Rzeszów Tarnobrzega na razie nie przebija, ale taniej niż w stolicy Podkarpacia jest np. w Przemyślu, Mielcu i Jarosławiu. Z kolei w Stalowej Woli płaci się jedynie 6 zł opłaty od osoby w przypadku śmieci segregowanych i 12 zł niesegregowanych. 
 
Sytuację komplikuje też fakt, że ratusz od ponad 3 miesięcy nie wyłonił wykonawcy na odbiór  i wywóz śmieci z terenu Rzeszowa. Cena jaką zaproponowało Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Rzeszowie to 47 mln zł, czyli o 30. proc. więcej niż jest gotowe dać miasto. Rzeszów chciałby zapłacić 36 mln zł, bo dzięki temu opłaty dla mieszkańców nie wzrosłyby. Przetarg pozostaje zatem nierozstrzygnięty, miasto przedłużyło starą umowę na styczeń i luty, ale z tego pata trzeba będzie w końcu wyjść. 
 
Aby zapobiec podwyżkom cen, rzeszowscy radni zaproponowali ograniczenie liczby kursów śmieciarek, które miałoby zmniejszyć koszty odbioru i wywozu śmieci z terenu miasta. Podczas czwartkowej, nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Rzeszowa radni przegłosowali zmiany w regulaminie odbioru odpadów. Ustalono, że  będą odbierane rzadziej, nie 11, ale 7 razy w miesiącu. Dotyczy to domów jednorodzinnych.  Za było 13 radnych, 9 wstrzymało się od głosu. 
 
– Staraliśmy się zmienić regulamin tak, aby jakość świadczonych usług mieszkańcom  w tym zakresie nie uległa pogorszeniu. Zmniejszając koszt odbioru śmieci, mieszkańcy unikną wysokich podwyżek – przekonywał Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa. 
 
Jeśli chodzi o zabudowę jednorodzinną to metale i tworzywa sztuczne oraz papier będą wywożone jeden raz w miesiącu. Wcześniej były zabierane dwa razy. Szkło – raz na dwa miesiące, pierwotnie było odbierane raz. Odpady niepodlegające segregacji oraz zmieszane śmieciarki będą wywozić raz w tygodniu, czyli bez zmian. Odpady biodegradowalne (kuchenne), wyłącznie pochodzenia roślinnego, odbierane będą raz na dwa tygodnie.
 
Zmiany dotyczą również zabudowy wielolokalowej. Metale, tworzywa sztuczne i papier odbierane będą przez śmieciarki raz na dwa tygodnie, pierwotnie był to jeden raz w tygodniu. Odpady biodegradowalne wywożone będą raz na tydzień, a nie jak planowano – raz na dwa tygodnie. Nie zmieni się za to odbiór szkła, który będzie prowadzony raz na miesiąc oraz wywóz odpadów niepodlegających segregacji i zmieszanych – te będą zabierane dwa razy w tygodniu. 
 
Radnych PiS wstrzymali się od głosu w sprawie zmian w regulaminie wywozu odpadów. Marcin Fijołek, szef klubu PiS przekonywał,  że magazynowanie śmieci, szczególnie w domach jednorodzinnych stanie się ogromnym problemem dla miasta. – Wyobraźmy sobie, że podczas letnich dni, odpady kuchenne będą zalegać w kubłach na śmieci, sytuacja będzie się pogarszać, bo zaczną się rozkładać, a mieszkańcy będą chcieli je jak najszybciej usunąć z domów. Konieczność magazynowania śmieci w domu spowoduje, ze ludzie zaczną je palić w piecach, a to będzie katastrofalne w skutkach dla miasta. 
 
Miasto wkrótce powinno ogłosić kolejny przetarg na odbiór i wywóz śmieci już z nowym, uszczuplonym regulaminem dotyczącym kursów śmieciarek. Urzędnicy liczą, że otrzymają dzięki temu znacznie niższą ofertę, co przełoży się na mniejsze koszty za wywóz śmieci w mieście. Nowe zasady segregacji śmieci oraz ceny zaczną obowiązywać od początku kwietnia. Do końca marca MPGK wykonuje swoją pracę na podstawie umów tymczasowych. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy