Ok. 25 proc. rodziców chce posłać dzieci do przedszkoli i 15 proc. do żłobków – taką informację otrzymały władze Rzeszowa, po tym, jak w ubiegły czwartek rozesłały do rodziców prośbę, aby się określili, czy są zainteresowani otwarciem placówek dla najmłodszych dzieci. To oznacza, że od środy władze Rzeszowa otwierają przedszkola i żłobki.
Pierwszeństwo w przyjęciu będą mieli rodzice pracujący w służbie zdrowia, formacjach mundurowych oraz handlu. Aby skorzystać z preferencji, rodzice będą musieli wypełnić deklarację o swoim miejscu pracy. Opiekunowie dzieci, które nie zostaną zakwalifikowane do przyjęcia, będą mogły pobierać zasiłek opiekuńczy do dnia 24 maja.
– W żłobkach jesteśmy w stanie zapewnić miejsce dla wszystkich chętnych na obecną chwilę, natomiast w 12 przedszkolach liczba chętnych jest większa niż ilość miejsc po obostrzeniach. W takiej sytuacji będą obowiązywać kryteria postawione przez Głównego Inspektora Sanitarnego – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Rzeszowa. – Liczba dzieci w jednym pomieszczeniu nie może przekraczać 12.
Jak zapewnia Maciej Chłodnicki, jeśli chodzi o personel, Rzeszów ma obsadę 80 proc. w żłobkach i 75 proc. w przedszkolach.
Przedszkola na wakacjach, w myśl obowiązujących obecnie przepisów, nie będą pełnić dyżurów wakacyjnych tylko pracować przez okres 6 tygodni – lipiec – sierpień. W tym czasie nie będzie można przenosić dzieci do innego przedszkola, tak jak było to praktykowane dotychczas.
