W ostatnim tygodniu przed wyborami Rafał Trzaskowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta, przyjedzie na Podkarpacie. Odwiedzi Jawornik Polski, Dębicę i Rzeszów. Ilu wyborców przekona? W najnowszych prognozach bukmacherów Podkarpackie jest regionem, w którym Andrzej Duda ma osiągnąć najlepszy wynik ze wszystkich województw w Polsce. – Walczymy o wygraną Rafała Trzaskowskiego w II turze. Ponad 48 tys. głosów zebranych w krótkim czasie dla poparcia jego kandydatury pokazuje, że ma bardzo wielu zwolenników także tutaj – mówi Zdzisław Gawlik, lider podkarpackiej Platformy Obywatelskiej.
Pobyt Rafała Trzaskowskiego na Podkarpaciu rozpocznie się w środę od konferencji prasowej w Rzeszowie. Potem (ok. godz. 10) kandydat na prezydenta RP pojedzie do Jawornika Polskiego, gdzie w zespole pałacowo-parkowym spotka się z przedstawicielami organizacji pozarządowych, samorządowcami i sympatykami. Kolejnym punktem programu jest Dębica. Tam Trzaskowski odwiedzi jedno z przedsiębiorstw usytuowanych na terenie specjalnej strefy ekonomicznej, a ok. godz. 13. weźmie udział w spotkaniu z mieszkańcami na Rynku w Dębicy.
Podróż zakończy się wiecem na Rynku w Rzeszowie. Zaplanowano go ok. godz. 16.30, a poprzedzony zostanie wizytą Rafała Trzaskowskiego w Ratuszu, gdzie spotka się rezydentem Tadeuszem Ferencem i miejskimi radnymi.
O szczegółach wizyty poinformowali podczas konferencji prasowej w poniedziałek, 22 czerwca, przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Obecna na spotkaniu europosłanka Elżbieta Łukacijewska krytycznie odniosła się do niszczenia banerów wyborczych kandydata Platformy Obywatelskiej. Poseł Krystyna Skowrońska przypomniała o proeuropejskiej polityce PO. – Rafał Trzaskowski był jednym z polskich negocjatorów przy podziale środków w budżecie Unii Europejskiej na lata 2014-2020 – dodała, namawiając do oddawania głosów na kandydata PO: – On ma również rodzinne związki z Podkarpaciem. W jednej z podpilzneńskich miejscowości urodził się jego pradziadek – zachęcała posłanka.
Posłowie PO zamierzają w tym ostatnim tygodniu przemierzać Podkarpacie wyborczym busem i zachęcać do głosowania na swojego kandydata. – Będziemy rozmawiać, przekonywać, rozdawać ulotki z programem – zapowiedział Zdzisław Gawlik, lider podkarpackiej Platformy Obywatelskiej. – Chcemy do końca pracować nad tym, aby Rafał Trzaskowski został prezydentem.
Prognozy wyborcze na Podkarpaciu dają jednak znaczną przewagę i szanse na wygraną obecnemu prezydentowi. W najnowszej prognozie analityków zakładów bukmacherskich BETFAN, Andrzej Duda najlepszy wynik osiągnie właśnie w Podkarpackiem, już w pierwszej turze otrzymując 61,5 proc. głosów.
– Walczymy o to, aby było lepiej, nie dyskutując z sondażami – mówił Zdzisław Gawlik. – Rafał Trzaskowski na Podkarpaciu nie wygra w I turze, ale jeżeli w środę, kiedy tu przyjedzie, stanie obok niego wielu ludzi, to pokażą, że nie ma zgody na taką sytuację, jaką obecnie mamy w Polsce i że chcą zmian, to nasz kandydat może pokonać Andrzeja Dudę w II turze. Taka nadzieja została rozpalona przez kilka dni, podczas których zbieraliśmy podpisy pod listami poparcia kandydatury Rafała Trzaskowskiego. Czegoś takiego na Podkarpaciu jeszcze nie było. PiS stracił wielu swoich wyborców.
Zdaniem Zdzisława Gawlik, nieprawdziwa jest teza, że PO stawia na metropolie, zaniedbując regiony takie jak Podkarpacie. – Kiedy podróżuję po regionie, widzę jak wiele wybudowano tu nowych dróg i porównam, ile ich powstało za naszych rządów, a ile za obecnych, to nie mam czego się wstydzić. Gdy ktoś mówi, że nikt nie dbał o Podkarpacie za poprzednich rządów, to ja pytam, a jakie strategiczne inwestycje poczyniono przez ostatnie 5 lat? Przypomnę nasze inwestycje gazowe – rozbudowane podziemne magazynu gazu ziemnego w Strachocinie, Husowie, Brzeźnicy. Może nie dawaliśmy pieniędzy bezpośrednio do kieszeni obywateli. Ktoś inny wpadł na ten pomysł. Ale ktoś na te 500+ musiał zarobić i uskładać – uważa Zdzisław Gawlik.
