Reklama

Biznes

Zamiast hotelu na Placu Garncarskim mieszkania i apartamenty?

Alina Bosak
Dodano: 28.09.2020
51730_plac_garncarski
Share
Udostępnij
Podczas wtorkowej sesji, 30 września, radni Rzeszowa będą głosować nad przygotowaniem zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Placu Garncarskiego. Z takim wnioskiem wystąpiła firma Developres, która miała tu wybudować budynek z hotelem. Teraz deweloper nad parterem z kawiarniami i sklepami proponuje mieszkania.
 
Plac Garncarski, między ul. Szpitalną i Wierzynka w Rzeszowie to ścisłe Śródmieście i część Starówki, które wygląd jest wizytówką miasta. W 2015 roku projekt zabudowy Placu Garncarskiego firmy Developres zwyciężył w konkursie zorganizowanym przez rzeszowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich. Miał w tym miejscu powstać budynek z podziemnym parkingiem, częścią usługową, czterogwiazdkowym hotelem i luksusowymi apartamentami na najwyższych kondygnacjach. Kształtem przypominał piec garncarski, nawiązując do tradycji miejsca, w którym przed laty sprzedawano wyroby garncarskie. Autorami koncepcji są architekci z hiszpańskiej Sewilli: Joanna Jędruś-Cabrera, Juan Jose Bean Martinez, Marta Gomez Martinez oraz zespół Bakpak Architects s.c. Projekt spodobał się również Radzie Miasta Rzeszowa, która w 2016 roku przegłosowała zamianę działek z Developresem, by umożliwić realizację przedsięwzięcia. Inwestor rozebrał kamienice przy ul. Wierzynka, ale budowa nowego obiektu jeszcze się nie rozpoczęła. Zmieniła się natomiast sytuacja na  rynku hotelarskim i deweloper chciałby teraz projekt zmodyfikować i pokoje hotelowe również zastąpić mieszkaniami. Stąd wniosek, by wprowadzić zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego i ustalić nowe przeznaczenie terenu i zasady jego zagospodarowania. W obowiązującym planie jest mowa m.in. o ograniczeniu udziału funkcji mieszkaniowej w zagospodarowaniu tego terenu do nie więcej niż 30 proc. powierzchni użytkowej budynku, który może powstać na tym terenie. Deweloper chce zwiększenia udziału funkcji mieszkaniowej w nowej zabudowie.
 
Zmiana ta,  jak zapewnił Radosław Walas, członek zarządu firmy Developres, w rozmowie z Gazetą Wyborczą, zmieniłaby plan budynku, ale jego bryła i architektura miałyby zostać zachowane. Obiekt nadal liczyłby siedem kondygnacji. Na parterze znalazłyby się kawiarnie i sklepy, jak wcześniej planowano. Trzy kondygnacje nad nimi zajęłyby mieszkania deweloperskie, a na najwyższych powstałyby apartamenty premium, co także było w pierwotnym projekcie. 
 
Aby zmiana projektu była możliwa, Rada Miasta Rzeszowa musi zgodzić się na opracowanie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla placu. Głosowanie odbędzie się na najbliższej sesji, we wtorek, 30 września. W uzasadnieniu projektu uchwały czytamy, że „Śródmieście Rzeszowa jest coraz bardziej nasycane rozmaitymi funkcjami usługowymi, co korzystnie wpływa na jego atrakcyjność. Aby jednak uniknąć niekorzystnego zjawiska monofunkcyjności, należy zachować na obszarze Śródmieścia właściwe proporcje pomiędzy funkcją usługową i mieszkaniową. Przy tym nowa zabudowa mieszkaniowa powinna być tworzona w oparciu o wysokie standardy architektoniczne i techniczne, z uwzględnieniem tradycji miejsca. Opracowanie zmiany planu na przedmiotowym obszarze, wprowadzającej nowe proporcje pomiędzy funkcjami, lecz także utrzymujące wysokie walory architektoniczne, ustalone w obowiązującym planie jako transkrypcja zwycięskiego projektu z niedawnego konkursu architektonicznego, przyczyni się do prawidłowego zagospodarowania ważnego fragmentu Śródmieścia, z dużą korzyścią dla Rzeszowa i z satysfakcją dla jego mieszkańców”.
 
– Zgadzam się, że przeznaczenie większej części budynku na mieszkania będzie korzystne dla Śródmieścia – uważa Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. – Atrakcyjne mieszkania w otoczeniu Rynku, przyciągną młodych i zamożnych, co ma znaczenie dla rozwoju usług w centrum. Kiedy wokół dominować będą skromne mieszkania ze starszymi, niezamożnymi mieszkańcami, może dojść do degradacji centrum, jak to się dzieje w niektórych miastach. Oczywiście ważne jest, aby po zmianie planu zagospodarowania, projekt pozostał tak atrakcyjny jak pierwotny. O to, aby jego bryła nie odbiegała od wyobrażeń rada miasta może zadbać, kiedy już nowy plan dla tej działki zostanie przygotowany i trafi pod głosowanie.
 
Gdyby wszystkie procedur poszły sprawnie, Developres mógłby rozpocząć budowę w 2022 roku.   
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy