Reklama

Biznes

Nowy Sąd Okręgowy na Drabiniance. Zamek Lubomirskich na kulturę

Aneta Gieroń, PAP
Dodano: 20.11.2020
52055_zamek
Share
Udostępnij
Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa oraz Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości oraz poseł Solidarnej Polski podpisali w piątek umowę. Rzeszów przekazał Ministerstwu Sprawiedliwości hektarową działkę na ulicy Zielonej, gdzie ma stanąć nowy budynek Sądu Okręgowego w Rzeszowie, a gdy budowa się skończy, czyli w 2024 roku władze Rzeszowa będą mogły przejąć Zamek Lubomirskich, gdzie ma powstać centrum kulturalne.
 
Poparcie prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca dla posła Marcina Warchoła w wyborach parlamentarnych w 2019 roku, miało zaowocować przekazaniem Zamku Lubomirskich wraz z ok. 3-hektarową działką na rzecz miasta. W zamian Rzeszów miał przekazać inną działkę na siedzibę Sądu Okręgowego. I tak rzeczywiście się stanie. 
 
W piątek, 20 listopada podpisana została umowa, która rozpoczyna proces przejmowania Zamku Lubomirskich, ale ten trochę potrwa, bo do 2024 roku. Do tego czasu musi powstać nowy budynek sądu, który jest zapowiadany jako jeden z najbardziej innowacyjnych w polskim sądownictwie w ostatnich latach. Chodzi m.in. o zadania e-administracji, czyli przejście wymiaru sprawiedliwości z formy papierowej na elektroniczną, która nastąpi 1 lipca przyszłego roku.
 
– W najbliższych miesiącach nastąpi wybór projektanta. Będzie konkurs ofert albo przetarg – tłumaczył Marcin Warchoł i nie ukrywał, że sam jest zwolennikiem szybkich działań, a w przypadku przetargu, wymogów proceduralnych, a tym samym niezbędnego do tego czasu, na pewno potrzeba więcej.
 
Przejęcie przez miasto Zamku Lubomirskich nie nastąpi wcześniej, niż po przeprowadzce obecnego Sądu Okręgowego. Zakładając, że budowa potrwa co najmniej dwa lata i jeszcze kilka miesięcy proces adaptacyjny, to nie wcześniej niż w 2024 roku będzie można myśleć o wykorzystaniu Zamku Lubomirskich na kulturalne potrzeby rzeszowian.
 
Co miałoby by powstać w historycznym obiekcie, który z faktyczną siedzibą Lubomirskich już niewiele ma wspólnego? Na początku XX wieku powstał tam właściwie nowy budynek wybudowany przez Austriaków, a wykorzystywany na sąd i więzienie. W Zamku Lubomirskich w latach 1939-44 było więzienie niemieckie, a od 1944 roku komunistyczne. Pomiędzy 1944 a 1956 r. komuniści wykonali tam ponad 400 wyroków śmierci, a więzienna historia tego miejsca trwała aż do 1981 roku.
 
Tadeusz Ferenc od dawna powtarza, że powinna być to miejscówka związana z kulturą i zdania nie zmienia.
 
– Ale to nie ja będę o tym decydował, ale zespół osób zajmujących się kulturą i to oni zaproponują, jak najlepiej wykorzystać Zamek – zapowiedział w piątek prezydent Rzeszowa.
 
Nowa siedziba Sadu Okręgowego w Rzeszowie ma stanąć na działce w rejonie ul. Granicznej i Zielonej, na os. Drabinianka. Tej samej, na której miało powstać kryte lodowisko. Lodowisko ma powstać przy ul. Wyspiańskiego.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy