Reklama

Dom

Żywokost lekarski przyciąga pszczoły. Warto go mieć w ogrodzie

Jadwiga Brzozowska, OP PZD Rzeszów
Dodano: 06.06.2016
27687_zywokost-lekarski
Share
Udostępnij
W maju i czerwcu fioletowo zakwita żywokost lekarski. To dzika bylina, którą warto zaprosić do swojego ogrodu. Posadzony przy krzewach i drzewach owocowych przyciągnie do nich pszczoły.

Żywokost lekarski (Symphytum officinale) to bylina rosnąca na podmokłych, żyznych, glebach. Kwitnie od maja do czerwca. Żywokost rozmnażamy jesienią przez podział korzeni. Aby uprawiać go na działce, należy wzbogacić podłoże w próchnicę i kompost i dodatkowo zastosować ściółkowanie, które zapobiega nadmiernemu parowaniu wody z podłoża.

Ziele z upraw lub ze stanu naturalnego zbieramy jesienią drugiego lub wczesną wiosną trzeciego roku. Oddzielamy korzenie, oczyszczamy z części nadziemnych, myjemy, odcinamy pojedyncze zdrowe korzenie i suszymy w temperaturze 40-50 st. C.

Żywokost lekarski zawiera potas, fosfor i azot. Roślina ta posiada głęboki systemem korzeniowy dzięki czemu pobiera składniki odżywcze znajdujące się w głębszych warstwach podłoża. Dlatego warto posadzić żywokost przy drzewach i krzewach owocowych. Pamiętajmy, że roślina ta przyciąga pszczoły. Preparatami z żywokostu lekarskiego powinno się nawozić wszystkie rośliny na działce.

Preparaty z żywokostu na nawozy

Gnojowicę w rozcieńczeniu 1:5 można zastosować zapobiegawczo i przy porażeniu na mszyce. Aby pobudzić rośliny do wzrostu, należy zastosować gnojowicę w rozcieńczeniu 1:10 – podlewamy glebę podczas wegetacji roślin. W rozcieńczeniu 1:20 opryskujemy rośliny i pobudzamy je tym samym do wzrostu. Jeżeli zauważymy na roślinach czerwone liście, świadczy to o niedoborze potasu. Dobrze jest zrobić wtedy wyciąg lub wywar z żywokostu (150 g ziela na 10 l wody) i opryskać całe rośliny oraz glebę. Natomiast rozcieńczonym wywarem 1:4 opryskujemy kapustne przy wystąpieniu szkodników.

Żywokost lekarski zawiera alantoinę (do 4,7%), klej roślinny (około 29%), triterpenoidy, kwasy fenolowe (kwas rozmarynowy), asparaginę, alkaloidy pochodne pirolizydyny (0,02-0,07%) i garbniki. Garbniki posiadają właściwości przeciwbakteryjne oraz przeciwzapalne. Alkaloidy pirolizydynowe posiadają właściwości toksyczne, dlatego w Polsce wydano całkowity zakaz wewnętrznego stosowania żywokostu w celach leczniczych. W związku z tym, producenci dokonali zmian receptur niektórych mieszanek ziołowych, w skład których wchodził korzeń tej rośliny. Żywokost można jednak stosować zewnętrznie.

Alantoina wspomagana przez kwas rozmarynowy, posiadający właściwości przeciwzapalne przyspiesza gojenie się ran.  Kleje roślinne zawarte w żywokoście lekarskim działają jako środek łagodzący, uspokajający, uśmierzający i przynoszący ulgę w stanach różnych podrażnień. Garbniki żywokostu lekarskiego działają jako czynniki ściągające.

Maść z żywokostu

Przepis na maść żywokostową pochodzący ze starych rękopisów zielarskich.

Składniki:
4-6 sztuk korzeni żywokostu
250 g czystego smalcu

Umyte i pocięte na małe kawałki korzenie, należy krótko podsmażyć ze smalcem i odstawić na noc. Następnie całość trzeba podgrzać, przecedzić i wycisnąć przez ściereczkę. Odsączoną maź należy szybko przełożyć do wymytych słoiczków i umieścić w lodówce.

Papka z żywokostu do okładów

Drobno zmielone korzenie trzeba szybko wymieszać z gorącą wodą i jadalnym olejem na papkę. Na lnianą ściereczkę wykładamy papkę i przykładamy na chore miejsce, obwiązując bandażem.

Świeże liście do okładów

Wałkiem do ciasta należy rozwałkować świeże liście, obłożyć nimi chore miejsce i przyłożyć opatrunek dla stabilizacji.

Zaparzone liście do okładów

Zaparzone gorącą wodą liście przykładamy na chore miejsce, przykładamy kawałek folii spożywczej i obwiązujemy bandażem.

Dodatek do kąpieli

Wieczorem zalewamy pół kilograma liści (świeżych lub wysuszonych) około 5 l zimnej wody. Następnego dnia podgrzewamy na wolnym ogniu do momentu zagotowania  i dodajemy do kąpieli.
 

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy