Reklama

Dom

Karczowanie drzew i krzewów – jak się pozbyć korzeni?

Jadwiga Brzozowska
Dodano: 22.06.2020
50960_wycinka
Share
Udostępnij
Termin, kiedy wolno nam ściąć drzewa i krzewy to jedno, ale jak się pozbyć korzeni, by na ich miejscu posadzić coś nowego? Aby przyspieszyć proces rozkłady korzeni warto kupić „środek na pnie” i po sezonie do dwóch problem zniknie, łącznie z odrostami korzeniowymi.

Drzewa i krzewy owocowe wycinamy bez zezwolenia w każdym czasie, pod warunkiem, że nie ma na nich gniazd i budek lęgowych. Drzewa i krzewy ozdobne możemy wyciąć pod pewnymi warunkami. Ich wycinka możliwa jest po uzyskaniu pozwolenia z konkretnego urzędu lub gminy oraz poza okresem ochronnym dla ptaków, czyli od 16 października do końca lutego roku następnego. 
 
Ktoś powie: banalna sprawa. Na pewno? Są drzewa i krzewy, które po ścięciu pnia nie dają odrostów korzeniowych. Ale są gatunki, których naprawdę ciężko się pozbyć z działki. 
 
Róża cukrowa, wiciokrzew, wierzby, leszczyna, sumak octowiec czy wiśnia – po ich wycięciu koniecznie należy wyciągnąć z ziemi jak najwięcej korzeni. Nie zawsze jest to możliwe, ponieważ wiąże się to z rozkopaniem większej powierzchni działki, ale trzeba spróbować. Większość osób dla pozbycia się odrostów stosuje Roundup, a potem dziwi się, że nic nie rośnie. Ten środek pozostaje w glebie do kilku lat i skutecznie niszczy wszelkie rośliny.
 
Jeśli teren na to pozwala warto wynająć operatora z koparką, który wyciągnie pień i większe korzenie z ziemi. Ale nie zawsze takie porządki są możliwe.
 
Po ścięciu dużego drzewa wcale nie musimy wykopywać pnia ani ręcznie, ani za pomocą koparki. Są dwa sposoby na przyspieszenie rozkładu pnia i korzeni. Po odkopaniu pnia trzeba go jeszcze przyciąć do 3-5 cm poniżej powierzchni ziemi. Potem trzeba nawiercić w nim kilka otworów i  umieścić w nich saletrę amonową – nawóz azotowy. Całość przykrywamy wilgotną ziemią i robimy mały kopczyk z ziemi. Po pewnym czasie pień zostanie zasiedlony przez grzyby i inne organizmy rozkładające drewno. A po 2-3 latach pień i korzenie całkowicie zmurszeją.
 
Aby przyspieszyć proces rozkłady korzeni warto kupić „środek na pnie” i po sezonie do dwóch problem zniknie, łącznie z odrostami korzeniowymi. Na rynku dostępna jest specjalna grzybnia Pg Poszwald Eko na bazie grzyba Peniophora gigantea występującego w naturze. Po nacięciu pnia grzybnię nakłada się, zgodnie z instrukcją, a pień obkłada liśćmi lub perforowaną folią, która zabezpieczy grzybnię przed wysychaniem. I natura zadziała sama. A jeśli po aplikacji zostanie trochę grzybni, śmiało można wylać ją na kompost, co spowoduje przyspieszenie rozkładu materii
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy