Reklama

Kraj

Piontkowski: chcemy ograniczyć liczbę stopni awansu zawodowego

Magdalena Gronek, Danuta Starzyńska-Rusiecka / PAP
Dodano: 21.09.2021
56511_21wrz10
Share
Udostępnij
Chcemy ograniczyć liczbę stopni awansu zawodowego, zrezygnować z nauczyciela stażysty kontraktowego na rzecz wstępnego okresu pracy w szkole, który zakończyłby się egzaminem zewnętrznym – powiedział we wtorek wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski.

W Ministerstwie Edukacji i Nauki zakończyło się we wtorek kolejne posiedzenie zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty. W jego skład wchodzą przedstawiciele resortu edukacji, związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i korporacji samorządowych. Po spotkaniu odbyła się konferencja prasowa kierownictwa MEiN.

"Nasze propozycje wynikały w dużej mierze z efektów prac grup roboczych, które obradowały w czerwcu i lipcu br." – wyjaśnił wiceminister Piontkowski.

Zaznaczył, że planowane jest kontynuowanie zmniejszenie biurokracji w szkole. "Chcemy zmniejszyć część obowiązków związanych z awansem zawodowym, ograniczyć liczbę stopni awansu zawodowego, zrezygnować z nauczyciela stażysty kontraktowego na rzecz wstępnego okresu pracy w szkole, który zakończyłby się egzaminem zewnętrznym" – powiedział wiceminister edukacji i nauki.

Podkreślił, że jest to nowość w awansie. Wyjaśnił, że egzamin składałby się z części praktycznej i z części teoretycznej.

"Chcemy większą uwagę zwrócić na umiejętności praktyczne nauczyciela, a nie tylko i wyłącznie na znajomość przepisów" – powiedział Piontkowski.

Dodał, że decyzja o wprowadzeniu egzaminu zewnętrznego wystandaryzowanego wynika z tego, że ministerstwo chce, aby wszyscy nauczyciele zdobywali awans zawodowy według tych samych reguł. Wyjaśnił, że po tym egzaminie zewnętrznym nauczyciel uzyskałby stopień nauczyciela mianowanego i następnie możliwość uzyskania stopnia nauczyciela dyplomowanego.

Zaznaczył, że uzyskanie stopnia nauczyciela mianowanego byłoby obowiązkowe.

Wskazał, że do mniejszej biurokracji przyczyni się likwidacja ewaluacji zewnętrznej dokonana rozporządzeniem ministra, jak również ewaluacji wewnętrznej.

Piontkowski zwrócił uwagę, że związkowcy wyraźnie wskazywali, że ogromna część biurokracji powstaje w szkole bez uzasadnienia w ustawie czy rozporządzeniu. "Będziemy musieli doprecyzować, wyjaśnić, co jest wymagane" – powiedział wiceminister edukacji i nauki.

"Chcemy doprowadzić do tego, żeby nauczyciel był dostępny w szkole w większym wymiarze niż dotąd tak, aby poza godzinami tablicowymi, kiedy prowadzi zajęcia z uczniami, miał także czas na indywidulany kontakt z uczniem, kontakt z rodzicem" – powiedział Piontkowski. "Chcemy dookreślić, żeby kilka godzin dodatkowo – proponujemy w tej chwili 8 godzin tygodniowo dla nauczyciela tablicowego, by wykazał te zajęcia, które realizuje i żeby odbywało się to w cywilizowanych godzinach" – dodał.

"W ramach tych godzin będzie mógł rozliczyć także takie zajęcia jak przygotowanie imprez artystycznych czy wycieczki szkolne bądź rady pedagogiczne" – wyjaśnił Piontkowski. Dodał, że nie będą w to wchodziły godziny zajęć świetlicowych czy kół zainteresowań, które powinny być normalnie płatne.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy