Reklama

Kraj

Kamiński: do połowy przyszłego roku na granicy z Białorusią stanie 5-metrowy stalowy płot

Wojciech Kamiński / PAP
Dodano: 04.11.2021
57449_4li3
Share
Udostępnij
Do połowy przyszłego roku na 187 –kilometrowym odcinku granicy z Białorusią stanie pięciometrowy stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i naszpikowany urządzeniami elektronicznymi – poinformował w czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Zapora, która stanie na granicy z Białorusią, jest tak naprawdę symbolem determinacji państwa polskiego w ograniczaniu masowej nielegalnej migracji na teren naszego kraju – powiedział w czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński. Przedstawił osobę odpowiedzialną za budowę zapory – pełnomocnikiem ds. budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej został inż. Marek Chodkiewicz.

Jak zaznaczył minister, zapora jest "jednym z ważniejszych elementów zdecydowanego ograniczenia masowej, nielegalnej migracji na teren naszego kraju". "To rozwiązanie, które stosujemy, jest oparte o naszą analizę tego, co w świecie w tym zakresie się dzieje, a dzieje się dużo" – powiedział Kamiński.

Dodał, że w ok. 60 państwach na świecie istnieją zapory graniczne, których celem jest ograniczenie skali masowej, nielegalnej migracji. Podał przykłady Stanów Zjednoczonych, Grecji, Hiszpanii, a także Bułgarii, Słowenii i Węgier.

Kamiński poinformował, że zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. "Tam w inny sposób będziemy zabezpieczali naszą granicę" – zaznaczył minister.

Na granicy stanie pięciometrowe stalowe ogrodzenie zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu kolczastego – łącznie zapora będzie miała 5,5 metra wysokości. "Bardzo mocno chcę podkreślić, że zastosujemy nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą. To nie będzie tylko fizyczna, inżynieryjna zapora, ale będzie wyposażona w cały system perymetrii" – dodał.

Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. "Dodatkowo wzmocnimy granicę nową grupą funkcjonariuszy – 750 etatów dla Straży Granicznej rząd dedykuje na wzmocnienie granicy wschodniej" – poinformował minister.

Pytany o to, czy rząd rozważa budowę tego typu bariery, która powstanie na granicy z Białorusią, również na innych odcinkach granic, Kamiński odparł: "Rozważamy bardzo mocno profesjonalne zabezpieczenie całej wschodniej granicy naszego kraju". Jak dodał, chodzi zarówno o obwód kaliningradzki, jak i granicę z Ukrainą. "Czy będzie to miało formę zapory inżynieryjnej – ta decyzja będzie zależała od rozwoju sytuacji na tych granicach" – wskazał.

Zastępca Komendanta Głównego gen. bryg. SG Wioleta Gorzkowska przekazała z kolei, że Straż Graniczna planuje budowę bariery elektronicznej na całej zewnętrznej lądowej granicy Unii Europejskiej. Dodała też, że w Straży został powołany zespół ekspertów, który pracuje nad rozwiązaniami dotyczącymi budowy wsparcia technicznego również na rzekach.

"To, że będziemy działali szybko, to nie znaczy, że będziemy działali niegospodarnie czy nieracjonalnie. Chcemy to zrobić w sposób odpowiedzialny i transparentny" – powiedział w czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński, przedstawiając szczegóły budowy zapory na granicy.

Minister był pytany o procedurę wyboru wykonawcy zapory na granicy. "Chcemy to zrobić w sposób odpowiedzialny i transparentny" – odparł. Zastrzegł jednak, że jeżeli mur ma powstać szybko, to zgodnie z przepisami ustawy rząd rezygnuje z pewnych "biurokratycznych procedur", które – zdaniem Kamińskiego – mogłyby znacznie wydłużyć czas powstania zapory.

"Te procedury, które przyjmujemy, będą zatwierdzane przez komitet sterujący. Taki komitet na mocy zarządzenia premiera w najbliższych dniach powstanie. Będą tam wchodzili ministrowie obrony narodowej, infrastruktury, ochrony środowiska i rolnictwa" – powiedział Kamiński.

"To, że będziemy działali szybko, to nie znaczy, że będziemy działali niegospodarnie czy nieracjonalnie. Oczywiście będziemy działali transparentnie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że państwo i opinia publiczna nie będzie na bieżąco informowana, jakie firmy i dlaczego tym firmom powierzono działania związane z budową tego strategicznego przedsięwzięcia" – dodał.

Z kolei pełnomocnik ds. budowy zapory inż. Marek Chodkiewicz poinformował, że inwestycje będą realizowały duże firmy. "Niestety, przy tym tempie pracy i w takich warunkach nie możemy pozwolić sobie na firmy małe, które nie mają własnej obsługi geodezyjnej, geologicznej. To muszą być duże firmy. Jest w nich duży potencja wykonawczy. Jest wiele maszyn, które są w stanie podołać temu zadaniu" – dodał. 

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy