Reklama

Kraj

Kumoch: wszelka agresja na Ukrainę – mała czy duża – będzie miała dla Rosji dużą cenę

Sylwia Dąbkowska-Pożyczka / PAP
Dodano: 21.01.2022
59342_21st7
Share
Udostępnij
Wszelka agresja na Ukrainę, mała, czy duża, będzie miała dla Rosji dużą cenę; przede wszystkim w postaci sankcji – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. Poinformował, że uruchomiony zostanie specjalny kanał kontaktów między prezydentami Polski i Ukrainy.

Kumoch poinformował w piątek przed południem, że w Wiśle zakończyły się konsultacje prezydentów Polski i Ukrainy – Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego. Podczas briefingu po rozmowach, prezydenckich minister powtórzył, że tematem była sytuacja wokół granic Ukrainy.

Pytany o efekty prezydenckich konsultacji, jak zostaną wzmocnione relacje polsko-ukraińskie, odparł, że "przede wszystkim uruchomiony zostanie specjalny kanał kontaktów między prezydentami". Szef BPM wskazywał, że interesy bezpieczeństwa Polski i Ukrainy "są bardzo powiązane". "Nas interesuje pewien dialog dotyczący bezpieczeństwa, pewne specjalne stosunki w tej dziedziny, ponieważ bezpieczeństwo Ukrainy jest częścią naszego bezpieczeństwa i z tego obaj prezydenci zdają sobie sprawę" – zaznaczył Kumoch.

Podkreślił, że najważniejszym w rozmowach prezydentów było "z pierwszej ręki usłyszenie, jak naprawdę wygląda sytuacja wokół Ukrainy i w jaki sposób Polska może się przyczyniać do budowy jej bezpieczeństwa". Ponadto – dodał – rozmowy dotyczyły również tego, jak Polska wspiera Ukrainę "w jaki sposób może wspierać Ukrainę i w jaki sposób może przyczynić się do deeskalacji".

Pytany, jak ocenia szanse na deeskalację, Kumoch odpowiedział, że żeby je ocenić "trzeba by wejść do duszy Władimira Putina, bo to on odpowiada za całą eskalację sytuacji wokół Ukrainy". "Mało kto ma na to ochotę, (…) To oczywiście tak ironizując" – dodał.

"Mówiąc zupełnie na poważnie – Rosja musi sobie zdawać sprawę z tego, że wszelka agresja wobec Ukrainy – nieważne, czy nazwiemy ją małą, czy dużą agresją, będzie miała dla niej dużą cenę. Przede wszystkim będzie to cena w postaci sankcji, a po drugie będzie to cena w postaci doprowadzenia do ofiar, również po swojej stronie" – zaznaczył Kumoch.

Poinformował także, że "jeśli chodzi o tematykę ukraińską, w tym tematy trudne – bo nie ma co przed nimi uciekać" – ustalono, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni dojdzie do co najmniej dwóch spotkań. "Na poziomie moim czy szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, z jednej strony mojego odpowiednika, ambasadora (Andrija) Sybihy, z którym będziemy rozmawiali o ruszeniu z miejsca kilku ważnych istotnych tematów, w tym również spraw trudnych" – powiedział prezydencki minister.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy