Reklama

Kraj

Zarzut zabójstwa dla 52-latka zatrzymanego w związku z zaginięciem 45-latki i jej córki

Krzysztof Konopka / PAP
Dodano: 16.02.2022
60023_16lu2
Share
Udostępnij
52-latek zatrzymany w związku z zaginięciem przed kilkoma dniami 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii z Częstochowy usłyszał zarzut zabójstwa obu tych kobiet. Nie przyznał się do winy, do sądu trafił wniosek o aresztowanie podejrzanego – poinformowała PAP prokuratura.

Obie zaginione nadal są poszukiwane.

"W toku prowadzonych na szeroką skalę czynności, na podstawie ustaleń dowodowych, prokurator z Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe podjął decyzję o tym, aby zatrzymanemu w tej sprawie w niedzielę mężczyźnie ogłosić zarzut zabójstwa obu tych kobiet, połączonego z bezprawnym pozbawieniem ich wolności" – powiedział PAP Krzysztof Budzik z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

"Takie czynności z tym mężczyzną zostały przeprowadzone wczoraj w godzinach wieczornych. On do zarzutu zabójstwa się nie przyznał, odmówił składania wyjaśnień. Ciał tych kobiet do tej chwili nie odnaleziono, natomiast te ustalenia, które mamy poczynione na obecnym etapie wskazują z dużym prawdopodobieństwem na to, że zostały pozbawione życia" – dodał prokurator.

Śledczy na razie nie zdradzają, jakie i dowody wskazują na to, że kobiety zostały zamordowane. Po przesłuchaniu podejrzanego prokuratura przesłała do sądu wniosek o jego aresztowanie. Ma on zostać rozpoznany jeszcze w środę.

Poszukiwania Aleksandry i Oliwii w dalszym ciągu są prowadzone. "Nadal prowadzimy poszukiwania, nadal te kobiety są zaginione" – powiedziała PAP rzeczniczka częstochowskiej policji podkomisarz Sabina Chyra-Giereś. Działanie poszukiwawcze koncentrowały się m.in. w okolicy ogródków działkowych, gdzie po raz ostatni była widziana 45-latka.

O zatrzymaniu 52-latka policja poinformowała we wtorek. Tego dnia prokuratura podała, że wszczęła śledztwo wszczęła śledztwo – wtedy jeszcze pod kątem art. 189 par. 1 Kodeksu karnego, czyli bezprawnego pozbawienia wolności. Według nieoficjalnych informacji podejrzany jest znajomym 45-latki.

O poszukiwaniach 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii Wieczorek policja poinformowała w sobotę, zamieszczając ich zdjęcia i rysopisy. Wraz z psem rasy shih tzu w nieznanych okolicznościach opuściły one w czwartek 10 lutego miejsce zamieszkania w Częstochowie przy ul. Bienia i dotąd nie nawiązały kontaktu z bliskimi.

Policjanci w poniedziałek podali, że weryfikują informacje, z których wynikało, że w dniu zaginięcia poszukiwanych ktoś jechał fordem należącym do 45-latki. Funkcjonariusze zaapelowali o kontakt do osób, które w godzinach wieczornych lub nocnych z 10 na 11 lutego widziały to auto lub mają go na nagraniu z kamerki samochodowej. Auto należące do 45-latki nie zginęło – pozostało zaparkowane przed blokiem, który opuściły obie poszukiwane.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy