Reklama

Kraj

Kumoch: Ukraina musi zostać odbudowana za rosyjskie pieniądze; Dworczyk: musimy stworzyć ramy prawne dla biznesu

Grzegorz Bruszewski / PAP
Dodano: 05.10.2022
67741_5pa5
Share
Udostępnij
Ukraina musi zostać odbudowana za rosyjskie pieniądze – przekonywał podczas debaty szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. Natomiast w ocenie ministra w KPRM Michała Dworczyka, rolą państwa polskiego jest stworzenie warunków prawnych dla polskiego biznesu na Ukrainie.

W środę w Warszawie odbywa się konferencja "Europe – Poland – Ukraine. Rebuild Together", w której uczestniczą członkowie władz oraz przedstawiciele biznesu Polski i Ukrainy.

W panelu "Odbudowa Ukrainy – jaka rola Polski?" posłanka, członkini Komitetu Spraw Zagranicznych Parlamentu Ukrainy Jelizawieta Jaśko apelowała, aby nie mówić o powojennej odbudowie Ukrainy, bo ta odbywa się każdego dnia.

Ponadto Jaśko zwracała uwagę, że Ukraina potrzebuje doświadczenia Polski z czasów transformacji i reform w odbudowie i budowie nowej infrastruktury i logistyki.

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch podkreślał, że to biznes będzie odbudowywał Ukrainę, a rolą administracji publicznej jest stworzenie do tego warunków.

Jak wskazywał Kumoch, powiązania między Polską a Ukrainą będą olbrzymie, Polska będzie zapleczem gospodarczym dla Ukrainy, a część uchodźców wojennych pozostanie w Polsce i będzie sprowadzać swoje rodziny, aby zapewnić im godziwe życie.

"Rosja musi zostać z Ukrainy wyparta i wtedy zacznie się odbudowa właściwa" – przekonywał Kumoch i wskazał, że Ukraina musi być odbudowana za zamrożone rosyjskie pieniądze. "Mamy rosyjskie pieniądze, są w rękach Zachodu i Polska od samego początku działa i będzie działać na rzecz tego, aby te fundusze zostały w pewnym momencie użyte do odbudowy Ukrainy" – dodał.

Polityk podkreślił także, że Polsce zależy, aby Ukraina uczestniczyła w procesie integracji europejskiej, aby likwidować wszelkie prawne przeszkody dla inwestowania na Ukrainie i robienia biznesu na Ukrainie. W ocenie Michała Dworczyka, ministra w KPRM, Ukraina wyjdzie z tej wojny bardzo osłabiona m.in. ze zniszczoną infrastrukturą czy dramatyczną sytuacją demograficzną, a także wrócą stare problemy, z którymi walczy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, czyli korupcja i wpływy oligarchów.

Dworczyk nawiązał także do słów Jaśko, że odbudowa Ukrainy już się zaczęła. Podał w tym kontekście przykład Kijowa, gdzie przyjeżdżają przedsiębiorców z wielu krajów europejskich, a najmniej jest ich z Polski. "Dla nas to jest i będzie olbrzymie wyzwanie, co zrobić, żeby te relacje biznesowe się rozwinęły i żeby przełamać szereg stereotypów i problemów, z którymi realnie przedsiębiorcy musieli się mierzyć – choćby prowadzenie biznesu" – dodał. "Państwo polskie ma obowiązek stworzyć pewne ramy prawne, które zagwarantują bezpieczeństwo funkcjonowania przedsiębiorcom i które skłonią niektórych przedsiębiorców, żeby ruszyć na Ukrainie i swój biznes rozpocząć na Ukrainie" – podkreślał minister i wskazywał, że był to również problem przed rozpoczęciem rosyjskiej agresji 24 lutego.

Wiceszef MSZ Marcin Przydacz podkreślał natomiast, że każda wojna jest także możliwością na przyszłość i jest szansa na budowę lepszego świata, ale żeby do tego doszło, należy odrobić pewne zadania np. w relacjach polsko-ukraińskich, które są bezprecedensowo dobre, a gotowość współpracy po drugiej stronie jest duża, co powinno się przełożyć na relacje biznesowe.

Przydacz przyznał, że zgadza się z tym, że odbudowa Ukrainy powinna rozpocząć się tu i teraz. "Ukraina po to, aby móc kontynuować wojnę, aby wzmacniać swoją odporność, musi także budować swoją gospodarkę" – podkreślał.

Prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Beata Daszyńska–Muzyczka zwracała natomiast uwagę, że Ukraina podczas wojny straciła 45 procent swojego PKB. "Szacowane koszty odbudowy to jest ok. 350-395 mld euro" – mówiła. "Być może to pieniądze oligarchów powinny być przejęte, to się nawet dobrze pokrywa, bo 400 mld euro na Ukrainę by się przydało, żeby z tych ruskich pieniędzy można ją było odbudować" – dodała.

Przekonywała także, że pieniądze i instrumenty finansowe dla przedsiębiorców, którzy chcą wejść na rynek ukraiński, są do dyspozycji. Są to – jak wymieniała Daszyńska-Muzyczka m.in. instrumenty, które zabezpieczają od większego ryzyka, a które są supportowane przez rząd polski.

Konferencja "Europe – Poland – Ukraine. Rebuild Together" organizowana jest przez Warsaw Enterprise Institute oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy