Reklama

Kraj

M. Błaszczak: władze RP nie dopuszczą do tego, żeby najmniejszy skrawek naszej ziemi był okupowany przez wroga

Jacek Buraczewski, Marcin Chomiuk / PAP
Dodano: 29.10.2022
68532_29pa3
Share
Udostępnij
Zapewniam, że władze RP, prezydent Andrzej Duda, rząd złożony z polityków Zjednoczonej Prawicy nie dopuści do tego, żeby najmniejszy skrawek naszej ziemi, skrawek Rzeczypospolitej Polskiej był okupowany przez wroga – mówił w sobotę w Suwałkach wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

"Nie dopuścimy do tego poprzez to, że będziemy rozwijać jednostki wojskowe, takie jak 14. Pułk Przeciwpancerny w Suwałkach. Nie dopuścimy do tego poprzez to, że będziemy uzbrajać Wojsko Polskie w nowoczesną broń" – mówił szef MON na uroczystości złożenia przysięgi przez żołnierzy zasadniczej dobrowolnej służby wojskowej w Suwałkach.

Dodał, że do 14. Pułku Przeciwpancernego w Suwałkach trafi nowoczesny sprzęt. "To będzie pierwsza jednostka Wojska Polskiego, do której trafi sprzęt nazywany Ottokar Brzoza. Będą to niszczyciele czołgów" – powiedział.

Podkreślił, że została już w tej sprawie podpisana umowa ramowa. Dodał, że niedługo żołnierze tego pułku będą testowali tę broń.

Szef MON zaznaczył, że tak jak w Suwałkach również w 36 innych miejscowościach na terenie całego kraju 3,2 tys. żołnierzy złożyło, składa, lub niebawem złoży przysięgę wojskową. Dodał, że trzy czwarte spośród nich zostaje na kursie specjalistycznym i będzie zawodowymi żołnierzami Wojska Polskiego. Pozostali – jak mówił – będą żołnierzami WOT albo rezerwistami.

W Suwałkach przysięgę złożyło 51 nowych żołnierzy. Jeden z nich Mateusz Smykowski powiedział, że "to wielki zaszczyt" wypowiedzenia słów roty przysięgi wojskowej na sztandar. "Wiemy, że otwiera się przed nami nowy etap naszego żołnierskiego życia. Zapewniamy, że będziemy wiernie i z honorem służyć narodowi polskiemu" – dodał.

Minister Błaszczak powiedział, że wszyscy, którzy złożyli przysięgę są dobrze przeszkoleni. "Wszyscy wiedzą jak się zachować w sytuacji kryzysowej. Wszyscy wiedzą co należy zrobić, żeby bronić ojczyzny, gdyby była taka potrzeba" – podkreślił Błaszczak.

Wicepremier dodał, że celem podstawowym rządu jest budowa silnego Wojska Polskiego, żeby odstraszyć agresora.

"Agresor nie napadnie na Polskę wtedy, kiedy Wojsko Polskie będzie silne, kiedy będą jednostki Wojska Polskiego, kiedy żołnierze będą uposażeni w nowoczesną broń" – mówił minister obrony narodowej.

Błaszczak podkreślił też, że za rządu PO-PSL pułk w Suwałkach został zlikwidowany. "Trzy lata temu odbudowaliśmy tutaj wojsko. Jest 14. Puk przeciwpancerny, a żołnierze złożyli przysięgę z dobrowolnej, zasadniczej służby wojskowej" – mówił minister. 

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy