Reklama

Kraj

J. Kaczyński: proponują nam coś w rodzaju wojny domowej; sądzę, że byłby opór

Grzegorz Bruszewski, Marcin Rynkiewicz / PAP
Dodano: 04.12.2022
69574_4gr7
Share
Udostępnij
Jarosław Kaczyński powiedział w niedzielę, że jeśli opozycja wygra wybory, przeprowadzi "wielką opresyjną operację" wobec obecnie rządzących. "Proponują nam coś w rodzaju wojny domowej, a gdyby nie było oporu, a sądzę, że byłby opór i to bardzo mocny, to byłaby to nie wojna domowa, tylko pacyfikacja" – oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Na spotkaniu z mieszkańcami Nowej Soli prezes Kaczyński mówił, jak wyglądałaby dzisiejsza Polska, gdyby opozycja zwyciężyła w wyborach. "Co oni mają do zaproponowania? Mają niewątpliwie do zaproponowania swój poziom kultury, który nieustannie prezentują" – mówił prezes PiS. "Mają do zaproponowania coś więcej spośród tych rzeczy bardzo złych – mają do zaproponowania atak na wszystko, co jest im przeciwne, na polską władzę, tę dzisiejszą, a w razie ich zwycięstwa – na opozycję" – dodał.

"Mają te 100 dni, w których mają rozwiązać wszystkie te problemy, które – w ich mniemaniu – są do rozwiązania, a więc przeprowadzić wielką operację represyjną, łamać prawo, bo – w gruncie rzeczy – w ramach prawa nic takiego nie jest możliwe, łamać zasady demokracji, bo innej opozycji niż ta, którą my byśmy byli, gdybyśmy przegrali, w Polsce przecież nie ma" – podkreślał.

"Można powiedzieć, że proponują nam coś w rodzaju wojny domowej, a gdyby nie było oporu, a sądzę, że byłby opór i to bardzo mocny, to byłaby to nie wojna domowa, tylko pacyfikacja" – stwierdził prezes PiS.

Podkreślił także, że "nikt w Europie, nikt w demokratycznym świecie nie ośmiela się tego rodzaju rzeczy mówić, nie ośmiela się formułować tego rodzaju programów, i to jeszcze w taki sposób, w takim języku". "A Donald Tusk i jego polityczni przyjaciele robią to nieustannie" – dodał. "Warto to poważnie traktować, bo to jest naprawdę dla naszej przyszłości ogromne zagrożenia, ogromne zagrożenie dla tego wszystkiego, co uzyskaliśmy w ciągu ostatnich trzydziestu kilku lat" – ocenił Kaczyński.

W jego ocenie zagrożone by były inne wartości i w tym kontekście przypomniał słowa o "opiłowaniu" Kościoła i katolików, nawiązując do wypowiedzi posła Koalicji Obywatelskiej Sławomira Nitrasa w czasie spotkania Campusu Polska Przyszłości w 2021 r.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy