Reklama

Kraj

Rafał Bochenek o Tomaszu L.: wszystkie tropy w tej sprawie prowadzą do Radosława Sikorskiego

Rafał Białkowski / PAP
Dodano: 10.12.2022
69713_9gr10
Share
Udostępnij
Wszystkie tropy w sprawie Tomasza L. prowadzą do Radosława Sikorskiego. Dzisiaj mamy do czynienia z jego kuriozalnym wystąpieniem, które jest w oderwaniu od faktów – mówił PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Europoseł PO Radosław Sikorski oraz poseł KO Adam Szłapka podczas wcześniejszej konferencji prasowej oświadczyli, że domagają się pozbawienia Antoniego Macierewicza dostępu do informacji niejawnych do czasu wyjaśnienia sprawy, związanej z Tomaszem L., rozwiązania podkomisji smoleńskiej, wznowienia śledztwa ws. likwidacji WSI i odwołania Macierewicza z funkcji wiceprezesa PiS.

Do sprawy odniósł się w rozmowie z PAP rzecznik PiS. "Powołanie Tomasza L. do komisji likwidacyjnej podpisywał Radosław Sikorski. Komisja likwidacyjna podlegała właśnie jemu. Antoni Macierewicz stał na czele zupełnie innej komisji, która miała zupełnie inny zakres działalności” – mówił PAP Bochenek.

"Wszystkie tropy w tej sprawie prowadzą do pana Sikorskiego” – podkreślił. "Rozumiem, że najlepszą obroną jest atak i dzisiaj mamy do czynienia z takim kuriozalnym wystąpieniem pana Sikorskiego, które jest w oderwaniu od faktów, które na przestrzeni lat pokazują, jaka była droga polityczna Radosława Sikorskiego” – zaznaczył Bochenek.

"Czy to w kontekście pana Tomasza L., czy ostatnich wpisów o ataku na Nord Stream, czy tarczy antyrakietowej, czy wywierania presji na Ukraińców w 2014 r. by zawarli niekorzystny dla siebie rozejm z atakującą ich Rosją” – dodał rzecznik PiS.

"To jego działalność powinna być objęta nadzorem służb. Pytanie, czy w tej sprawie Donald Tusk i Borys Budka zabiorą głos i wyciągną wobec Sikorskiego konsekwencje” – dodał. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy