Reklama

Kraj

Warszawa: pod pomnikiem Bohaterów Getta upamiętniono ofiary Holokaustu

Olga Łozińska / PAP
Dodano: 27.01.2023
71228_27st10
Share
Udostępnij
Dziś każdy z nas, stojących w Warszawie, przed Pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego staje się strażnikiem, przekazującym pamięć o zamordowanym w czasie II wojny światowej narodzie żydowskim – mówił wiceminister kultury Jarosław Sellin w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Pod pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie upamiętniono w piątek ofiary Holokaustu, w dniu poświęconym ich pamięci, w 78. rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz.

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin powiedział, że "dzisiejsza uroczystość obchodzona na całym świecie od 2005 roku w rocznicę wyzwolenia niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau, ma w tym roku w Warszawie szczególny kontekst".

"Bo w tym roku już za niespełna trzy miesiące obchodzimy 80. rocznicę powstania w getcie warszawskim. Nasze spotkanie tutaj w miejscu bohaterskiej walki powstańców niejako otwiera ten rok obchodów, w które angażuje się wiele instytucji, w tym te współprowadzone przez ministra kultury" – wyjaśnił. Zwrócił uwagę, że "w zaproszeniu na dzisiejszą uroczystość znajdują się znamienne słowa: +każdy z nas powinien być strażnikiem pamięci+". "I dziś każdy z nas, stojących tutaj w Warszawie, przed Pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego, na terenie dawnego getta, staje się strażnikiem, przekazującym pamięć o zamordowanym w czasie II wojny światowej narodzie żydowskim" – dodał.

Sellin podkreślił, że "przy okazji takich rocznic bardzo często mówimy +nigdy więcej+". "I co? Od prawie roku na Ukrainie giną ludzie, dokonywane są egzekucje, tortury, gwałty na kobietach, wywożone są dzieci. Widać, że nie wszyscy wyciągnęli lekcję z II wojny światowej, również z tragedii Holokaustu" – mówił.

Zdaniem Sellina "Holokaust to zbrodnia wyjątkowa w dziejach ludzkości, nieporównywalna z niczym innym". "Nowoczesne państwo niemieckie ze wszystkimi swoimi strukturami, politycznymi, militarnymi, ekonomicznymi, postanowiło wymordować w sposób zorganizowany, wręcz przemysłowy cały naród żydowski" – tłumaczył. Ale, jak wyjaśnił, "jedno porównanie jest adekwatne – Hitler chciał wymordować wszystkich Żydów, którzy znaleźli się w zasięgu jego władzy. Nie mieli prawa istnieć, nie mieli prawa żyć. Putin odmawia Ukraińcom prawa do istnienia jako odrębnego narodu, mówi, że taki naród nie istnieje, nie istnieje język ukraiński, ani ukraińska kultura". "W Międzynarodowym Dniu Pamięci Ofiar Holokaustu powinniśmy pamiętać, przestrzegać, ale też ostrzegać przed tymi, którzy nie pamiętają i nie wyciągają wniosków" – dodał.

Wiceprezydent Warszawy Aldona Machnowska-Góra powiedziała, że spotkania w Międzynarodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu odbywają się od lat. "Spotykamy się, aby mówić o pamięci, apelować o pamięć z refleksją o tych tragicznych wypadkach, które miały miejsce kilkadziesiąt lat temu, ale też z refleksją o stracie, jaką poniosła Polska, że nie ma z nami i nie było z nami kilku milionów naszych współobywateli, współobywatelek, Żydów polskich w wyniku Holokaustu i wydarzeń, które miały miejsce potem" – dodała. "Jak wskazują obecne wydarzenia za naszą wschodnią granicą tych spotkań i apelowania o pamięć, nigdy za mało tutaj w Warszawie, w Polsce, ale również na całym świecie. Ze skruchą i pokorą z szacunku i w hołdzie dla ofiar, odczuwając ból nigdy niezabliźnionych ran, trzeba o tym przypominać" – mówiła. Podkreśliła, że "pamięć Holokaustu nade wszystko staje się dziś moralnym zobowiązaniem współczesności, by nienawistna ideologia zniszczenia nie pojawiała się nigdy więcej, by nie było miejsca dla szaleńczych planów i realizujących je szaleńców". "To nieprzemijające wołanie aktualne i dziś powinno mobilizować nas bez wyjątku wszystkie narody i społeczności by podejmowały zdecydowane działania dające odpór nawet incydentalnym przejawom nienawiści" – zaznaczyła.

"U kołyski twojej, złota kózka stoi. Sprzedawała dzień cały i rodzynki, i migdały, i fig dużo, i rodzynków, żebyś usnął już mój synku" – dyrektor Teatru Żydowskiego Gołda Tencer zacytowała piosenkę, którą żydowskie matki śpiewały swoim dzieciom. "A potem już nie było Arki Noego, żeby je schronić na dalsze życie, ocalić przed potopem hańby ludzkiej i zagłady. Tylko czasem trafiła się jakaś kryjówka, bunkier, szafa, ziemianka, dziecinne pokoje żydowskich chłopców i dziewczynek czasu wojny" – mówiła. "Bywały, że z tego schowka wychodziły, żeby doznać upokorzeń, wstydu i nowych prześladowań, ale też tylko dzięki ludzkiemu współczuciu mogły przetrwać. Dziś przywołujemy cienie pomordowanych w gettach i obozach. Została po nich garść popiołu, grudka piasku przesypywana przez czas" – dodała. "Usta setek tysięcy dzieci żydowskich milczą na zawsze, a niektóre z tych nielicznych, które przeżyły dają świadectwo prawdzie" – podkreśliła. "Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu jest krzykiem żydowskich dzieci, matek i ojców, krzykiem zamordowanego żydowskiego narodu. Nigdy więcej wojny, nigdy więcej wojny na Ukrainie i na całym świecie" – zakończyła swoje przemówienie.

Następnie odmówiono modlitwy ekumeniczne, a delegacje z asystą wojskową złożyły wieńce pod pomnikiem Bohaterów Getta.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała zarazem sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.

27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej otworzyli bramy obozu. Skrajnie wyczerpani więźniowie, których było w nim jeszcze ok. 7 tys. – w tym około 500 dzieci – witali ich jako wyzwolicieli.

W 2005 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła dzień 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Holokaust, nazywany również Zagładą Żydów, Shoah lub Szoa to ludobójstwo europejskich Żydów dokonane w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką. Liczba ofiar jest szacowana na prawie 6 milionów, jedną trzecią tej liczby stanowiły dzieci. Liczba polskich Żydów wśród zabitych przez Niemców szacowana jest według różnych źródeł na 2,6-3,3 mln osób.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy