Krystyna Lenkowska

poetka, anglistka

Preteksty Literackie

Dzialy: KULTURA

O sobie: Po wielu latach pracy jako lektorka języka angielskiego oraz DOS (director of studies) własnej szkoły językowej, postanowiłam skupić się na czymś co, na ogół, bywa mało intratne, a konkretnie na literaturze. Czytam, piszę, publikuję w periodykach literackich w Polsce, USA, na Bałkanach, wydaję książki poetyckie (do tej pory 7), tłumaczę poezję Emily Dickinson (zuchwale aspirując do kanoniczności przekładu), wyjeżdżam na festiwale literackie oraz do domów pracy twórczej (Szwajcaria, Hiszpania); wciąż uczę oraz uczę się języków. O blogu: Będą to moje noty i wtręty kuLturalne i kuRturalne, głównie literackie, a nawet poetyckie. Nie mam doświadczenia w pisaniu blogów. Przeczuwam, że w sensie "gatunku literackiego" najbliżej mu do sylwy ponowoczesnej, czyli postmodernistycznej (sylwa: dzieło nierespektujące jednorodności gatunkowej, głównie poetyka kolażu; negatywne odwoływanie się do zastanych wzorców; heterogeniczność gatunkowa; sygnalizowany przez autora zamysł zburzenia wewnętrznej spójności utworu). O! W miarę doświadczenia, moja informacja o blogu (a może i o sobie) będzie ewoluować; zmieniać się na lepsze lub gorsze, w zależności od tego, kto i jak życzliwy czyta.

S-cena prowokacji

A A A

Dodano: 12-04-2013

"Madonnaputana", foto: Michał Drozd, 2005. Ten obraz wisi w gabinecie mojego męża.

"Madonnaputana", foto: Michał Drozd, 2005. Ten obraz wisi w gabinecie mojego męża.

Pamiętam anegdotę, którą opowiadał dowcipnie Adam Hanuszkiewicz (po spektaklu w Rzeszowie). Powtarzał swojej dużo młodszej żonie (trzeciej i ostatniej, jak się okazało), że ona nie może go rzucić, bo rzuca się tylko dla lepszego faceta, a po nim lepszy może być już tylko Rubinstein. Przypominam sobie to czasem, choćby dzisiaj, kiedy słyszę głosy z kilku stron, że trzeba ZNÓW! zmienić dyrektora Teatru Siemaszkowej w Rzeszowie i znów obawiam się, że do Rzeszowa nie zechce przyjść ani Rubinstein, ani Einstein, ani Hanuszkiewicz, a na serio, ani Lupa czy Englert.

Pamiętam jak przez mgłę (byłam poza Rzeszowem lub mało zaangażowana) kilku dyrektorów Siemaszkowej, np. Stanisława Wieszczyckiego czy Wojciecha Zejdlera, którzy byli otoczeni estymą. Takie były czasy czy tacy byli oni? Pamiętam też Bogdana Cioska i naszą jednodniówkę teatralną (redakcja: Włodek Rudolf, Magda Huzarska, Krystyna Lenkowska, Waldek Lenkowski, Paweł Czachur, …) stworzoną za sprawą ówczesnego kierownika literackiego, Zbigniewa Rybki. Świetny pomysł na rozruszanie teatru i widowni. Nie przeszło. Ciosek nie puścił. Widocznie pan Bogdan Ciosek (z Krakowa) inteligentnie przeczuwał w powietrzu opór rzeszowskiej materii nie podatnej na wieloznaczność interpretacji, bez dystansu do twórczej krytyki teatralnej, albo cnota boi się jednak krytyki. Ciekawe, że nieco później, kiedy Zbyszek Rybka sam został dyrektorem Siemaszki, ani on ani nikt inny nie wpadł na pomysł jednodniówki lub innej formy dialogu z repertuarem i działalnością teatru. Formy otwartej, dowcipnej. Nie w stylu dzisiejszych nagonek medialnych.

Dyrektura Rybki da się zapamiętać m.in. z prestiżowego międzynarodowego festiwalu plakatu (którą zainicjował wcześniej), Festiwalu Teatrów Obcojęzycznych dla młodzieży licealnej, a przede wszystkim z pięknej renowacji budynku na zewnątrz i wewnątrz, na co wraz ze swoim zespołem zebrał środki unijne i inne. Brawo Rybka!

Jego współpracownikiem przez cztery lata, był Henryk Rozen, postać lubiana i ceniona w Rzeszowie. Rozen potrafił włączyć miejscowe siły artystyczne do współpracy, m.in. artystę Leszka Kuchniaka i poetę, prozaika Jerzego Fąfarę. Wtedy się do teatru chodziło na teatr (choćby świetne konfrontacje) i na tańce (spotkania karnawałowe). W sensie artystycznym par excellence na pewno wciąż pamiętam aktorkę Katarzynę Słomską i jej niezapomnianą Krystynę z „Panny Julii” czy tytułową Panią Dulską. Pamiętam też, że za Zbigniewa Rybki, Julia Wernio, uruchomiła scenę poetycką, co ważne, bo podobno każdy szanujący się teatr powinien taką ofertę mieć. Potem rzadko bywałam w teatrze i wiele spraw zatarło się w mojej pamięci.

Ostatnio byłam uskrzydlona widząc i słysząc, że nowy dyrektor Siemaszki, Remigiusz Caban, zna się na poezji i nie pomija jej w swoim repertuarze, o czym świadczy choćby jego współpraca z rzeszowskim poetą, Staszkiem Dłuskim i impreza „Najazd Awangardy na Rzeszów”, na ile awangardowa ta nasza rodzima poetycka awangarda jest. Na pewno nawiązująca do awangardy jest sama nazwa przywodząca na myśl najazd żagarystów na Warszawę z młodym Czesławem Miłoszem, a to już dobry i intrygujący początek.

Słyszę wokół, że w swojej prowokacji dyrektor Caban posuwa się daleko za daleko, co nie jest w Rzeszowie mile widziane. Najpierw p. Cabanowi dostało się za wystawę Marka Firka pt. „W 2013”, którą media rzeszowskie nazywały hasłowo „Waginy”, potem za sitcom "Rzeszów to nie zadupie, czyli seks, prochy i teatr w średnim mieście”, następnie za „Zemstę” graną przez samych mężczyzn, w dalszej kolejności za zwolnienia w teatrze, a teraz erotyczna, dekadencka wystawa foto autorstwa Michała Drozda (na pewno technicznie, a może i artystycznie na najwyższym poziomie światowym, na pewno z własną, osobną, dykcją artystyczną), postmodernistyczna, eklektycznie rozproszona wizja naszych czasów i obyczajów, powieszona w foyer, zacnych Rzeszowian nie śmieszy, a tumani i przestrasza.

Argument, że w Teatrze pojawiają się dzieci i młodzież jest do rozważenia. Sama jestem, za przeproszeniem, tak zwanym ciałem pedagogicznym i poza pracą na uczelniach rzeszowskich (od Politechniki, przez WSP, UR po WSiZ) przez 18 lat prowadziłam z mężem prywatną szkołę języków YES (którą kilka lat temu sprzedałam), podobno elitarną. W trakcie nauki w YES, a zwłaszcza na obozach językowych (czasem kilkanaście turnusów w jednym sezonie w całej Polsce) zawsze mieliśmy teatr. Przez kilkanaście lat w wersji najbardziej ekstremalnej był to Szekspir w oryginale (cóż jest dramatycznie mocniejszego od Williama Shakespeare’a?) w pałacu we Wzdowie, a potem w dworku Lipniku. Najczęściej reżyserowali zaproszeni Anglosasi. Na każdym turnusie była gazetka i zespół muzyczny. A o czym młodzież w wieku 12 -19 lat lubi rozmawiać, pisać i śpiewać, możemy się domyślać.

Cóż można rzec na temat wagin (a propos Firka), penisów (a propos Drozda) wobec Szekspira, gdzie w każdej tragedii ktoś kogoś morduje? Dlaczego nie obrażają nas w teatrze i kinie krwawe gwałty i wojny, morderstwa, porwania, dlaczego pozwalamy dzieciom oglądać telewizję i Internet bez kontroli, dlaczego pozwalamy im przeklinać (jak klnie młoda polska ulica dobrze wiemy), dlaczego sami przeklinamy w ich obecności, dlaczego zezwalamy na ich konsumpcyjny styl życia i bycia (zachwycamy się nowym ciuchem, samochodem, a nie wychwalamy dobrej lektury), dlaczego przechodzimy obojętnie wobec nietolerancji, homofobii, rasizmu (choćby wobec Żydów), a gorszymy się prowokacją w sztuce teatralnej czy wizualnej i drżymy małpio o nasze dzieci, które może bardziej porusza pyskówka we własnej rodzinie (lub gorsze rzeczy na tym łonie), której są świadkami, niż wydumany kontekst artystyczny? Rolą sztuki jest prowokować, przetwarzać rzeczywistość, odreagowywać rzeczywistość, często dlatego aby ją odczarować. Mariaż teatralnego foyer ze sceną Teatru aspirującego do wysokiego głosu oraz sceną edukacyjną (trójkąt małżeński, trójca czy triumwirat?; to test na nasze freudowskie skojarzenia) jest w założeniu bardzo trudny, o ile nie niemożliwy, bo zakłada kompromisy. A kompromis nie służy Sztuce.

Nie wiem jaki będzie finał. Już ci tam, którzy mają wprawę w odwoływaniu dyrektorów instytucji kulturalnych na garnuszku państwa (czytaj: społeczeństwa) wiedzą, co się z takimi fantami robi aby uspokoić rozbuchane obrazoburczą prowokacją nastroje społeczne w naszym grodzie. Ci oburzeni, zrobiłam rozeznanie, to w rzeczywistości kilku obywateli, których hobby polega na niezmordowanym telefonowaniu do kilku dyżurnych dziennikarzy. Miejmy się jednak na baczności, bo z historii wiadomo, że nawet jeden spektakularnie wkurzony może wywołać wojnę światów pod byle pretekstem. Jakim? Jeśli nie wiadomo konkretnie jakim, pewnie znów chodzi o pieniądze. A może niespełniony seks? A może winna jest kulawa edukacja u podstaw?

 

Reklama
 

KOMENTARZE

OSTATNIE WPISY NA TYM BLOGU

NAJCZĘSCIEJ CZYTANE WPISY

ARCHIWUM

POLECANE

Reklama

NASI PARTNERZY

zamknij

Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/
http://poradnikbudowlany.eu/
http://modnieizdrowo.pl/
http://www.sagier.pl/
Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.