Krystyna Lenkowska

poetka, anglistka

Preteksty Literackie

Dzialy: KULTURA

O sobie: Po wielu latach pracy jako lektorka języka angielskiego oraz DOS (director of studies) własnej szkoły językowej, postanowiłam skupić się na czymś co, na ogół, bywa mało intratne, a konkretnie na literaturze. Czytam, piszę, publikuję w periodykach literackich w Polsce, USA, na Bałkanach, wydaję książki poetyckie (do tej pory 7), tłumaczę poezję Emily Dickinson (zuchwale aspirując do kanoniczności przekładu), wyjeżdżam na festiwale literackie oraz do domów pracy twórczej (Szwajcaria, Hiszpania); wciąż uczę oraz uczę się języków. O blogu: Będą to moje noty i wtręty kuLturalne i kuRturalne, głównie literackie, a nawet poetyckie. Nie mam doświadczenia w pisaniu blogów. Przeczuwam, że w sensie "gatunku literackiego" najbliżej mu do sylwy ponowoczesnej, czyli postmodernistycznej (sylwa: dzieło nierespektujące jednorodności gatunkowej, głównie poetyka kolażu; negatywne odwoływanie się do zastanych wzorców; heterogeniczność gatunkowa; sygnalizowany przez autora zamysł zburzenia wewnętrznej spójności utworu). O! W miarę doświadczenia, moja informacja o blogu (a może i o sobie) będzie ewoluować; zmieniać się na lepsze lub gorsze, w zależności od tego, kto i jak życzliwy czyta.

Ta, co nie leżała przy Pięknoduchu

A A A

Dodano: 01-09-2015

fot. Krzysztof Dubiel

fot. Krzysztof Dubiel

ZDJĘCIA

zobacz wszystkie ›
(o poetyce Bohdana Zadury aż do Kropki nad i)


Zetknęłam się z poezją Bohdana Zadury późno, zbyt późno, bo dopiero w XXI wieku, a konkretnie w roku 2002, w Rzeszowie, na spotkaniu zorganizowanym przez redakcję literacko-artystycznej „Frazy”, pisma o zasięgu ogólnopolskim, rodem z Rzeszowa. Szczęśliwie zaczęłam lekturę jakby od początku, bo od wierszy z lat sześćdziesiątych pomieszczonych w tomie Więzień I krotochwila (Biblioteka „Studium”, 2001).


rozkradli mi miasto
zamurowali mu usta domami
pięknieje

po co wyjechałem
nie wiedziałbym że je kocham
miałbym dokąd wrócić

nawet trawy na nim
nie zasiali



     Jednym tchem mogłam też przeczytać Poematy (Biuro Literackie, Port Legnica, 2001), zakupione tego samego dnia. Jak sama nazwa wskazuje były to poematy, czyli wiersze bardzo długie. Dane mi było więc poznawać poezję Zadury intensywnie, ekstensywnie, od początku i od końca równocześnie.



VI

W małych muzeach
można się schronić
przed deszczem

Małe muzea
zapewniają małe
pieniądze małe
przykrości małe
satysfakcje

Czasami w małych muzeach
można odkryć że wiersz
winien się sprawdzać
na wszystkich piętrach
znaczeń

Małe muzea jak małe kraje
są A mogłoby ich nie być

     (Małe muzea)


     Cieszę się, że poznałam wiersze Bohdana Zadury dopiero wtedy, kiedy nie było już we mnie młodzieńczego miejsca na bezkrytyczne naśladownictwo, bezrefleksyjne poszukiwanie autorytetów poetyckich, bo może, w stanie formalnego zadziwienia, przypadłby mi los epigona tego stylu.


Dygresja: piszę z pozycji tak zwanej osoby piszącej wiersze. Nie przystoi powiedzieć o sobie samym „poeta”, jeśli chce się zachować pozory skromności. I nie ryzykuje się mówienia o sobie samej „poetka” z obawy o konotacje tego słowa choćby z jego angielskim odpowiednikiem poetess, co w tłumaczeniu na nasze brzmiałoby – „poetessa”. Brrr, co na to akademiczki od gender studies?
     Czy przypadkiem słowo „poeta” nie jest aby jedynym przykładem polskiego wyrazu opisującego zajęcie, aktywność, „profesję”, którą nawet poetki-feministki wolałyby zachować w jego męskiej wersji gramatycznej, interpretując to neutralnością wydźwięku? Tym bardziej że w języku polskim ma ono jakby końcówkę żeńską: poeta – kobieta.

Trzy lata później, nieco à rebours, przeczytałam Kaszel w lipcu, wydany w roku 2000 (Wydawnictwo POMONA).


usłyszeć że się jest
poetą światowym

ale czym jest świat
główka od szpilki
na której się nie mieści
nawet jeden anioł

     (To miłe)



     Już kilka dni później kupiłam sobie następne książki poety i tłumacza, Bohdana Zadury, i niech to będzie dowód mojego poważnego zainteresowania, poetyckiej zawiści, czyli zachwytu.
     Był to imponujący edytorsko, jeszcze ciepły tom pierwszy Wierszy zebranych (Biuro Literackie, 2005).



Wracają do mnie piękniejsi i smutni
rozmawiam z nimi a tacy odlegli
tacy odrębni jakby słońce wzeszło
nad moją głową gdy chmury nad nimi

a słowo wyrzec to jakby nadepnąć
na rączkę dziecka albo bandaż zerwać
albo napocząć postną rybę nożem
albo popełnić inny drobny nietakt

     (Do przyjaciół)



oraz Wiersze zawsze są wolne, poezja ukraińska w przekładach Bohdana Zadury (Biuro Literackie, 2004). W pierwszym przypadku znów „zazdrościłam” Bohdanowi Zadurze wierszy, a w tym drugim - zazdrościłam ukraińskim poetom, że trafili (czytaj: zostali przez niego wybrani) na tak wyśmienitego tłumacza i poetę w jednej osobie.

     Później miałam szczęście poznać Bohdana Zadurę bliżej. Tę szansę dała mi Przemyska Wiosna Poetycka 2005, kolejne poetyckie spotkanie „Frazy“ w Rzeszowie (gośćmi byli również Natalka Bilocerkiweć i Mykoła Riabczuk) oraz Poetycki Most na cześć Jarosława Iwaszkiewicza „Stawisko - Sandomierz - San Gimignano”, zorganizowany przez Muzeum Okręgowe w Sandomierzu w roku 2009 (główni sprawcy to: dyrektor Paweł Różyło oraz tłumacz i muzyk Leonardo Masi). Celebrując poezję Jarosława Iwaszkiewicza podróżowaliśmy (wraz z prozaikiem Janem Adamem Borzęckim z Sandomierza) po świetlistych Włoszech. Późnym  południem (publicznie) i wieczorami (prywatnie) czytaliśmy wiersze (też własne) pod ciepłym toskańskim niebem. 

     Wiersze Bohdana Zadury od początku imponują mi językiem, który języka wiersza nie przypomina. A jaki to język być powinien, uczy nas lektura szkolna, akademicka, księgarniana, uniwersalna, „main streamowa”. Spróbuję doprecyzować to swoje tautologiczne i kontrowersyjne (może) spostrzeżenie.

     Od kiedy pamiętam, rzeczywistość literacka przekonywała mnie, że poezja to mowa wiązana. Takie były wiersze, których uczono nas od dzieciństwa. I nie chodzi o rym. Rym nie przesądza o poetyckiej konwencji. Wiersz rymowany może brzmieć tak, jakby człowiek tak się właśnie naturalnie komunikował. Czysta poezja JEST, bez względu na rym czy biały wiersz. Ona jest formą nieodłącznej treści utworu i na odwrót - jej przesłanie nie istnieje bez swojej jedynie słusznie dobranej formy.
Reklama

     Ta doskonała symbioza sprawia, że czytając wiersz nie widzi się (nie czuje) warsztatu i mozołu pracy („białego żaru” -jak mówi wybitna postromantyczna poetka amerykańska, Emily Dickinson). Jakby forma i treść były jedną wielką formą. Ważne, aby ta jednia zaistniała w czytelnika tu i teraz, bez względu na to, w jak odległej epoce powstał wiersz wolny od metafor i porównań, które „rozpuszczają” przesłanie. Wolny od wszelkiej grandilokwencji, do której przysposobiła nas szkoła, a czym nawet uznani współcześni poeci (nie tylko w Polsce) grzeszą po wielokroć. I nie tylko chodzi o epigoństwo romantyczne, skamandryckie, czy pisanie Frankiem O’Harą. Nawet najmłodsi poeci, mogłoby się wydawać nieskażeni formalną rutyną, w swoich postmodernistycznych poetykach, czy to punk, grunge, czy w jakiś innych rozproszonych rejestrach uczuć, często nie pozostawiają śladu swojej czystej, nie zakłóconej naśladownictwem, osobności. Stają się epigonami swojego poprzedniego wiersza lub wiersza kolegi po piórze.

     Od początku uderzało mnie to, że poezja Bohdana Zadury nie odwołuje się wyraźnie do poetyckiej tradycji. Nie przypomina mi niczego, co znam z historii poezji. Jest oryginalną rzeką wiersza, która w swojej osobnej lirycznej potoczności niepostrzeżenie łączy się z rzeką rzeczywistości. Nie wiem tylko, czy to poezja Zadury wpływa do rzeczywistości, czy to realność przenika do tej liryki tak naturalnie. Naturalnie, ale nie płynnie. Słowo „płynnie” nie byłoby tu adekwatne. Zgrzytająca „liryczna” potoczność wiersza Zadury nie odcina się od skrzeczącego świata, jakiego doświadczamy. „De-liryczność” właśnie jest sygnaturą tej poezji.

     Wiele się zdarzyło w literacko-osobistym życiu Poety, Bohdana Zadury, w ciągu ostatnich miesięcy. Przede wszystkim kardiologicznie i serdecznie, jak czytam w ostatnim tomie poetyckim Kropka nad i (Biuro Literackie, 2014). Nie zmieniła się jednak mowa tego wiersza, wobec której nie można przejść obojętnie.
     Parę wierszy z tego tomu znałam wcześniej. Na przykład Hotel Ukraina, który jest najcelniejszym, według mnie, opisem artystycznym naszych polskich geopolitycznych i egzystencjalnych lęków wobec tego, co się stało na Ukrainie w roku 2013 i wciąż się dzieje u nich na wschodzie. Znałam też niektóre wiersze ze świetnej  audycji radiowej redaktor Marii Brzezińskiej z Radia Lublin pod tytułem Świat nie jest dobry na serce.

     Imponuje naturalność, z jaką pisze się i czyta Zadurowy wiersz. Tak po prostu, jakby jego autor opowiadał codzienność, rozmawiał ze mną - czytelnikiem, ani na moment nie wchodząc na koturn metafory.

     Uważam, że osobna poetyka Bohdana Zadury nigdy nie leżała przy Pięknoduchu. Ma, zołza, imponująco silny charakter!

     Warto wracać do wierszy z Kropki nad i. To temat, który nikogo osobiście nie oszczędzi; mam tu na myśli zwłaszcza „wiersze szpitalne”. Każdego z nas dopada w końcu potrzeba wysokiej jakości egzystencjalnej terapii. Wpisują się w nią też krótkie wiersze aforystyczne z tego tomu, ironii których bliżej do ocalającego mitu życia niż cynicznej (lub choćby sceptycznej) konstatacji. Żaden z nich jednak, na szczęście, nie stawia kropki nad i, jak to ze świetnym wierszem bywa.

 
Tekst ten ukazał się w miesięczniku "Twórczość" (nr 8, sierpień 2015) w rozdziale "Noty" - jest to 837 numer tego pisma, które właśnie obchodzi swoje 70-lecie


12 września 2015, w sobotę, o godzinie 17, w ramach drugiej edycji Pretekstów Kulturalnych / Dziedzictwo, a przede wszystkim z okazji największego w Europie wydarzenia promującego dziedzictwo kulturowe i edukację kulturalną społeczeństwa, Europejskich Dni Dziedzictwa (23 edycja), odbędzie się dialog poetycki poetów Bohdana Zadury i Andrija Bondara. Tego roku rzeszowskie wydarzenie odbędzie się pod hasłem "Dziedzictwo ukraińskie". Poetom będzie towarzyszył wspaniały saksofonista ukraiński Taras Bakovskyi. Moderatorkami tego spotkania będą prof. Magdalena Rabizo-Birek ("Fraza", UR) i Krystyna Lenkowska (Preteksty Literackie, Preteksty Kulturalne).

KOMENTARZE

OSTATNIE WPISY NA TYM BLOGU

NAJCZĘSCIEJ CZYTANE WPISY

ARCHIWUM

POLECANE

Reklama

NASI PARTNERZY

zamknij

Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/
http://poradnikbudowlany.eu/
http://modnieizdrowo.pl/
http://www.sagier.pl/
Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.