Reklama
REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama

"Sonia" Magdaleny Louis - mocny głos w dyskusji o pedofilii

A A A
Aneta Gieroń

Dodano: 21-03-2019

Od lewej: Maria Kornaga i Magdalena Louis. Fot. Tadeusz Poźniak

Od lewej: Maria Kornaga i Magdalena Louis. Fot. Tadeusz Poźniak

GALERIA ZDJĘĆ
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Fot. Tadeusz Poźniak
Moja książka nie jest spowiedzią ofiary pedofilii, jest mocnym głosem w dyskusji o pedofilii. Wypowiadam się w imieniu słabszych, pomijanych, niezauważanych. Zleżało mi, by zwrócić uwagę na zaniechania rodzicielskie i „zamiatanie pod dywan” historii związanych z molestowaniem dzieci – mówiła Magdalena Louis o swojej najnowszej powieści „Sonia” w klubie IQ w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Książka wydana przez Świat Książki na księgarskie półki trafiła już 13 lutego, ale nie mniej ważna była rzeszowska premiera, którą w środowy wieczór, 20 marca poprowadziła Maria Kornaga, dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów, w rodzinnym mieście pisarki, do którego po ponad 20 latach spędzonych na emigracji, powróciła na stałe 5 lat temu. 
 
Od 2010 roku, kiedy to Magda Louis zadebiutowała "Śladami hamowania", co dwa lata powraca z kolejną książką. W 2012 roku wyszła bardzo dobra "Pola"."Kilka przypadków szczęśliwych" w 2014 roku ugruntowało jej pozycję na rynku wydawniczym i zamknęło ponad 20 - letni okres życia spędzony na emigracji w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W tamtym czasie na stałe wróciła do Rzeszowa i w 2016 roku wydała „Zaginione”. W 2018 roku odbyła się premiera zbioru reportaży „Chcę wierzyć w Waszą niewinność”, zaś kilka tygodni temu ukazała się jej najnowsza książka „Sonia”.
Reklama
 
- Kolejną planuję najwcześniej za 6 lat – żartowała autorka w trakcie rzeszowskiej premiery „Soni”. - Chcę też wierzyć, że mam poczucie humoru - a wszyscy, którzy śledzą mój profil na FB i czytają wpisy o „Starej Pilarskiej”, potwierdzają, że tak jest – co oznacza, że czas na książkę komediową. Po dwóch ostatnich tytułach, które wyczerpują moją potrzebę rozprawienia się z tematami pedofilii oraz morderców, drobnych złodziejaszków oraz przypadkowych prostytutek, którzy szukali „raju” na emigracji w Wielkiej Brytanii, czas na zabawną opowieść, w której główna bohaterka po 20 latach spędzonych na emigracji wraca z mężem Brytyjczykiem do rodzinnego Rzeszowa. Jest też pewne, że wśród bohaterów nie zabraknie literacko sportretowanych moich kolegów i koleżanek z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania, z którą to uczelnią od kilku miesięcy jestem związana.
 
 
Fot. Tadeusz Poźniak
 
- „Sonię” zaczęłam pisać ponad 5 lat temu, w międzyczasie opublikowałam „Zaginione”, ale do tematu pedofilii wracałam, co okazało się z korzyścią dla książki. W ostatecznej wersji usunęłam wielu bohaterów, kilkanaście wątków, dodałam nowe, ciekawsze postaci i ostatecznie wyszła chyba interesująca historia - mówiła Magdalena Louis, rzecznik prasowy w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz pełnomocnik Prezydenta WSIiZ do spraw współpracy międzynarodowej. 
 
Właściwie dwa wydarzenia sprowokowały ją do przygotowania takiej właśnie książki.  W 2012 roku obejrzała relację z otrzęsin w gimnazjum salezjańskim w Lubinie. Była wstrząśnięta, że zabawa, gdzie nieletnie dziewczynki zlizują bitą śmietanę z nóg dorosłego mężczyzny, bo to, że był księdzem, ma drugorzędne znaczenie, nie tylko nie oburzyła rodziców, co więcej, matki tych dzieci krzyczały do kamery, że to nic złego. Nie widziały w takim zachowaniu dyrektora szkoły niczego zdrożnego i upokarzającego dla swoich córek, nazywając „zabawy” tradycją. Dla Magdaleny Louis to był absolutny szok, podobny do tego, jaki około 2012 roku przeżyła w Wielkiej Brytanii, gdy była tłumaczem w sprawie, gdzie matka nie chciała uwierzyć, że konkubent molestuje jej dwie córeczki, bezkrytycznie dając wiarę jego wersji. Te matki ogromnie ją wtedy zawiodły. To był też czas, kiedy o pedofilii niewiele się w Polsce mówiło, dziś mówi się więcej, ale przeważnie w kontekście księży i kościoła, tymczasem to tragedia, jaka wydarza się w wielu domach, wśród najbliższych. 
Reklama
 
Zapis tamtych wstrząsających zeznań, jakie usłyszała w brytyjskim komisariacie, znalazł się w książce w tzw. „scenie weselnej”, chyba najbardziej poruszającej, bo ilustrującej, jak dzieci, niekoniecznie słowami, ale swoim zachowaniem dają dorosłym sygnały, że w ich życiu dzieje się coś złego.
 
- Moja książka nie jest spowiedzią ofiar pedofilii - nie rozmawiałam z dorosłymi, którzy w dzieciństwie byli molestowani, skoncentrowałam się na obojętności dorosłych, którzy niedostatecznie chronią swoje dzieci przed zagrożeniem ze strony pedofilów – dodaje pisarka. Tym bardziej, że statystyki są przerażające. W ponad 90 proc. przypadkach, sprawcą molestowania dzieci jest osoba z najbliższego otoczenia, którą ofiara zna z domu, szkoły, rodziny. 
 
 
Fot. Tadeusz Poźniak
 
Swego rodzaju kontrapunktem dla dramatycznych historii w „Soni” są wspomnienia głównej bohaterki związane z pobytem w Nowym Jorku oraz rejsem legendarnym TSS Stefan Batory, który już nie pływa z Polski do Ameryki Północnej, a na którym przed laty Magdalena Louis dwa tygodnie wracała z Montrealu do Gdyni.
 
- Zawsze wiedziałam, że Ameryka, gdzie spędziłam dwa lata, a gdzie wyjechałam jako 19-letnia dziewczyna, musi się znaleźć w którejś z moich książek. Swego czasu miałam nawet pomysł na książkę poświęconą Ameryce, ale wydaje mi się, że w „Soni” temat został wyczerpany.
 
Po raz kolejny znakomicie odmalowała też Rzeszów i osiedle Dąbrowskiego. 

- Cieszy mnie, że realizm i plastyczność opisów tak podobają się czytelnikom – mówi autorka. – Nie ma sensu wysilać się na opisy chociażby przedmieść Paryża, których nie znam. Odmalowanie okolic ulicy Dąbrowskiego w Rzeszowie jest nie tylko dużo bardziej wiarygodne, ale i niepozbawione uniwersalizmu.
Reklama
 
W „Soni” zwraca też uwagę na bardzo ważną rzecz – monitorowanie pedofilów. W Wielkiej Brytanii to funkcjonuje, w Polsce już nie, a Magdalena Louis nie pozostawia złudzeń, że pedofilię, jak chorobę, można wyleczyć – nazywa ją orientacją seksualną.
 
- Nie mam wątpliwości, że pedofilia to orientacja seksualna skierowana na dzieci, nie nadaje się do leczenia jak chorobę, ani jako przestępstwo do resocjalizacji sprawcy. Dlatego tak ważne jest zagwarantowanie bezpieczeństwa dzieciom. Nie mamy wpływu na to, kto jak się zachowa, żeby zaspokoić swoje potrzeby seksualne, ale mamy wpływ na to, co dzieje się z naszymi dziećmi. Chrońmy je, bądźmy uważni, nie odwracajmy oczu – dodaje.
Reklama
Reklama
Reklama
zobacz więcej

POLECANE

RZESZÓW WEATHER
Reklama

NASI PARTNERZY

zamknij

Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/
http://poradnikbudowlany.eu/
http://modnieizdrowo.pl/
http://www.sagier.pl/
Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.