Reklama

Kultura

Cyganka Carmen w piątek w Filharmonii Podkarpackiej

Opracowanie Aneta Gieroń
Dodano: 25.01.2023
71168_carmen
Share
Udostępnij
Do Hiszpanii zabierze nas w piątek, 27 stycznia o godz. 19.00  Filharmonia Podkarpacka i to nie tylko za sprawą znakomitego hiszpańskiego dyrygenta, Davida Giméneza. W programie "El amor brujo" Manuela de Falli oraz słynne fragmenty z opery „Carmen” Georges'a Bizeta.
 
Cyganka Carmen fascynowała znacznie wcześniej, niż pojawiła się w słynnej operze Bizeta. „El amor brujo" znane  jako jednoaktowy balet w latach 1914-1915 napisał Manuel de Falla, wplatając w swoją partyturę autentyczne pieśni andaluzyjskie. Jego partytura tak się spodobała, że niebawem kompozytor stworzył także wersję koncertową i dzisiaj „Czarodziejska miłość" prowadzi własne, samodzielne życie na filharmonicznych estradach.
 
„Czarodziejska miłość” to raczej miłosne czary, dzięki którym piękna Hiszpanka, Candelas, uwalnia się od prześladującego ją widma zmarłego kochanka, które staje na drodze jej nowemu uczuciu – miłości do Carmela. Pisano o tym dziele, że było pierwszym autentycznym „wprowadzeniem muzyki andaluzyjskiej w sferę europejskiej muzyki artystycznej”. A tym samym Manuel de Falla, urodzony Andaluzyjczyk, uwiecznił muzykę swojego regionu i przyczynił się do zdobycia przez nią międzynarodowego rozgłosu.
 
Kolejne punkty piątkowego programu również zabiorą nas do Hiszpanii, tym razem za sprawą opowiedzianej dźwiękami historii Carmen, Cyganki, będącej obiektem pożądania wszystkich mężczyzn w Sewilli. To właśnie dzięki tej operze kompozytor zapewnił sobie nieśmiertelności, chociaż premiera „Carmen” w paryskiej Opéra Comique, w 1875 r. nie odniosła sukcesu. Hiszpański krajobraz dźwiękowy wyczarowany przez francuskiego kompozytora zwięźle przedstawiają Suity z opery „Carmen”, które budzą uzasadniony zachwyt publiczności. 
 
Będzie też dzieło symfoniczne – to napisana przez zaledwie 19 – letniego F. Schuberta IV Symfonia c- moll. Tytuł „Tragiczna” znajduje odzwierciedlenie w charakterze pierwszej części dzieła. Być może jest ona odbiciem bolesnych wydarzeń w życiu kompozytora związanych z niespełnioną miłością. Ale kolejne stronice partytury przynoszą ze sobą liryzm, nastrój rozmarzenia i łagodności. To typowe cechy języka twórczego wczesnego romantyka, autora mistrzowskich pieśni, które w liczbie ponad stu powstają w roku 1816, na który datowana jest również IV Symfonia.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy