Reklama

Kultura

“Kiedy byłem…” – wspólne granie dla Nalepy już w sobotę

Natalia Chrapek
Dodano: 12.09.2019
47099_tadka
Share
Udostępnij
Już w sobotę, 14 września, o godz. 17 gitarzyści z całego Podkarpacia oraz fani zespołu Breakout po raz kolejny spotkają się na ul. 3 Maja, by oddać hołd Tadeuszowi Nalepie – znanemu gitarzyście, wokaliście i kompozytorowi. Pod pomnikiem „ojca polskiego bluesa” wybrzmi przebój „Kiedy byłem małym chłopcem”. Zagrają i zaśpiewają go m.in. Piotr Nalepa, syn artysty oraz Robert Lubera. Wspólne świętowanie na rzeszowskim deptaku zakończy trzydniową muzyczną fetę poświęconą Nalepie, czyli Breakout Days Festiwal.
 
Piosenka „Kiedy byłem małym chłopcem” Breakoutu została okrzyknięta przez magazyn „Twój Blues” najważniejszym utworem bluesowym XX wieku. Już w sobotę, 14 września, będzie można ją usłyszeć pod pomnikiem Tadeusza Nalepy na ul. 3 Maja w Rzeszowie w wykonaniu gitarzystów z całego Podkarpacia. Nie zabraknie wśród nich syna artysty – Piotra Nalepy oraz Roberta Lubera, lidera zespołu NieBo. W akcję włączą się uczniowie Szkoły Podstawowej Nr 17 w Rzeszowie oraz członkowie zespołu Ślad. Z wieży Kościoła Farnego będą im wtórować zespoły: May i Sold My Soul. Bluesową fetę, która rozpocznie się o godz. 17,  poprzedzi spacer „śladami Breakoutów” prowadzony przez Agnieszkę Skowron-Wilusz. Będzie to sentymentalna podróż po miejscach bliskich Nalepie. Przy jej organizacji pomagał sam brat piosenkarza, Czesław Nalepa. Start również przy pomniku Nalepy, ale o godzinie 15. Zainteresowani mogą zgłosić swój udział mailowo:  sekretariat@estrada.rzeszow.pl lub na facebookowym profilu Estrady Rzeszowskiej. Liczba miejsc jest ograniczona. 
 
Wspomnienie o Nalepie
 
W tym roku „ojciec polskiego bluesa” skończyłby 76 lat. Tadeusz Nalepa – gitarzysta, wokalista i kompozytor blues-rockowy urodził się w podrzeszowskim Zgłobniu, a muzyczną karierę zaczynał w Rzeszowie. Stworzone przez niego zespoły Blackout i Breakout odniosły spektakularny sukces na polskiej scenie muzycznej, a takie płyty Breakoutów jak „Blues” czy „Karate” są uznawane za „kamienie milowe” polskiego rocka. Nalepa pozostawił także liczne grono naśladowców, którzy sięgnęli po bluesa zainspirowani jego artystycznymi dokonaniami.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy