Reklama

Kultura

Rzeszowscy Żydzi w obiektywie Edwarda Janusza

Opracowanie Katarzyna Grzebyk
Dodano: 21.03.2016
25731_glowne
Share
Udostępnij
Edward Janusz, znany rzeszowski fotograf przełomu XIX i XX wieku, dokumentujący ówczesną rzeszowską codzienność oraz jej mieszkańców, w swoim zakładzie fotografował także społeczność izraelicką. Zdjęcia te do końca kwietnia można oglądać na wystawie w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie.

Wystawa nosi tytuł „Ślady przeszłości – fotografie Żydów rzeszowskich z końca XIX i początków XX wieku”. Znalazły się na niej zdjęcia rzeszowskiej (i okolicznej) społeczności żydowskiej z zachowanych zbiorów Edwarda Janusza. Przedstawiają one różne warstwy społeczności żydowskiej. Obok fotografii zamożnych lekarzy, adwokatów czy kupców, występują też fotografie ubogich rzemieślników, a nawet biedoty miejskiej. Wybrane do wystawy fotografie prezentują tradycyjne stroje żydowskie: jarmułki i chałaty charakterystyczne dla stroju męskiego oraz rzadko prezentowane peruki i ozdobne naczółki – elementy stroju kobiecego.
 
Żydzi w Rzeszowie

Pierwsi osadnicy żydowscy pojawili się w Rzeszowie w I poł. XVI w. Niewielka początkowo grupa przybyłych, dzięki przychylności władz miasta, stale się powiększała, osiągając tuż przed II wojną światową  liczbę ok. 14,5 tys., co stanowiło 30 proc. ogółu mieszkańców Rzeszowa. Handel i rzemiosło, czyli dziedziny jakimi m.in. trudnili się wyznawcy religii mojżeszowej wpływały na rozwój gospodarczy miasta. Wznoszone zaś przez tę społeczność obiekty tj. synagogi, kamienice czy Dom Ludowy wzbogacały jego wygląd. Wpływ na rozwój miasta, nie szedł w parze z asymilacją. Mimo  prób mających na celu integrację z resztą społeczeństwa, w większości przypadków Żydzi zachowali swoją odrębność nie tylko religijną, ale i kulturową.
 
Współistnienie ze sobą, a zarazem obok siebie, dwóch narodów – polskiego i żydowskiego przerwał wybuch wojny. Niemieccy okupanci zamknęli Żydów w getcie, przystąpili także do niszczenia ich dorobku kulturalnego i materialnego. Przetrzymywanych za murami wykorzystywano najpierw do ciężkiej pracy, a następnie wywożono do obozu zagłady w Bełżcu lub rozstrzeliwano w lasach pod Głogowem Małopolskim. Bilans wojny był tragiczny, okupację przeżyło zaledwie ok. 800 Żydów rzeszowskich, z czego blisko 600 na terenie ZSRR.
 
Jedną z pamiątek, jakie pozostały po społeczności izraelickiej w Rzeszowie, są właśnie fotografie wykonane głównie w zakładzie fotograficznym Edwarda Janusza
 
Edward Janusz, były porucznik armii austriackiej, przybył do Rzeszowa ze Złoczowa. Tutaj w lipcu 1886 r. przy ul. Sandomierskiej 1 otworzył swój zakład fotograficzny. Od początku działalności dał się poznać jako niezwykle utalentowany artysta. Fotografie wykonane w jego pracowni zyskały uznanie nie tylko wśród Rzeszowian, ale także mieszkańców okolicznych miejscowości. Jakość jego prac przyniosła mu bardzo prestiżowe wyróżnienie – tytuł cesarsko – królewskiego nadwornego fotografa. Znany i ceniony w mieście fotograf zmarł w 1914 r. Mimo śmierci twórcy zakład fotograficzny prosperował nadal. Prowadziła go najpierw żona Leopoldyna Januszowa, a później dzieci.
 
Wystawę można oglądać do końca kwietnia.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy