Alina Bosak
Dodano: 23-08-2016
To nie tylko jeden z najwyżej cenionych, ale i z najbardziej barwnych polskich artystów. Lubi prowokować. Chętnie przyznaje, że pierwszą wystawę na Zachodzie, gdzie przez lata mieszkał, miał w … Luwrze, ponieważ swój obraz zawiesił w toalecie słynnego muzeum. Korzystając, że na drugie imię ma Michał, dopisuje sobie jeszcze przed nazwiskiem Żegalski – Anioł Buonarotti. Świat tę bezczelność mu wybacza i traktuje jako ciekawe artystyczne manifesty, ponieważ Żegalski to znakomity malarz.
Urodził się w 1959 roku na Śląsku Cieszyńskim. Rozpoczął studia na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, póżniej przeniósł się na Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, dyplom otrzymał w 1984 roku. Jak pisze w swojej biografii, był uczniem Matejki, Duchampa i Jerzego Dudy- Gracza. Był też współzałożycielem „Tercetu Nadętego”. W latach osiemdziesiątych wraz z grupa ogłaszał prowokujące manifesty artystyczne a także wydawał czasopismo o sztuce „Bengal”. Wraz z Tercetem prekursorsko użyli reklamy dla celów propagowania własnej sztuki np. w radiowej „Trójce”, w czasopismach o sztuce.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
Artysta w 1988 roku otrzymał Grand Prix Ogólnopolskiej Wystawy Młodej Plastyki ”Arsenał 88”. W tym samym roku wyjechał do Niemiec, gdzie intensywnie pracował i wystawiał swoje prace. Jest członkiem Związku Malarzy Realistów - „Kuenstlersonderbund in Deutschland. Realismus der Gegenwart” - organizacji malarzy figuratywnych. Mieszkał w Belgii, Niemczech i w Polsce.
Uprawia malarstwo sztalugowe, plafonowe, fresk. Jest przedstawicielem nurtu w sztuce zwanego „neorealizmem egzystencjalnym”. Brał udział w ponad 350 wystawach w Europie, USA, Kanadzie, Japonii, w tym w najważniejszych wydarzeniach artystycznych m. in. w Targach Sztuki BIAF w Barcelonie, w Targach Sztuki w Basel, corocznej wystawie malarstwa figuratywnego „Figuration Critique” w Grand Palais w Paryżu. Kolekcjonerami jego obrazów są przemysłowcy szwajcarscy i niemieccy. Pracuje w Berlinie i w Polsce. W zakupionym pałacu w Wilemowicach na Dolnym Śląsku stworzył imponujące freski.
Malarstwem Leszka Żegalskiego zachwycał się sam Franciszek Starowieyski. Na jednym z wernisaży mówił: „To jakaś wystawa - nie nudy, wreszcie kawałek piękny materii malarskiej, żywego oglądania świata, ostrego oka, pewnego rysunku, tych wszystkich rzeczy, które cechują malarstwo.
Trzeba zatem być w piątek, 26 sierpnia br., o godz. 18. na wernisażu w Sali Wystawowej TO TU w Rzeszowie, przy ul. Baldachówka 7. Sam artysta przyjedzie do Rzeszowa w czwartek, 15 września, na finisaż wystawy (godz. 18.)
Leszek Żegalski w stolicy Podkarpacia będzie gościł na zaproszenie Stowarzyszenia Promocji Kultury i Sztuki „Pogranicze”.
Popularne zagadnienia: , COVID-19 , premier , Ukraina , prezydent , Morawiecki , nowe zakażenia koronawirusem , MZ , zakażenia , sejm , koronawirus w Polsce